Reklama

Netflix wprowadził do swojej oferty nowy tytuł - "Morderstwo po amerykańsku: Gabby Petito". Ta historia, choć brzmi jak scenariusz z najmroczniejszego filmu, wydarzyła się naprawdę. Los młodziutkiej Gabby wstrząsnął opinią publiczną. Bliscy szukali jej przez długie tygodnie, prosząc o jakikolwiek znak i wsparcie. Gdy wyruszała z ukochanym w podróż, nikt nie mógł przewidzieć, że dojdzie do takiej tragedii.

Reklama

"Morderstwo po amerykańsku: Gabby Petito" już na Netflix

Sprawa morderstwa Gabby Petito znów budzi ogromne emocje. Na Netflix trafił właśnie trzyodcinkowy dokument "Morderstwo po amerykańsku: Gabby Petito", który skupia się na historii Gabby oraz śledztwie w jej sprawie. Produkcja ma na celu nie tylko przedstawienie faktów, ale także pokazanie problemu przemocy domowej i zaginięć kobiet w USA. Produkcja momentalnie stała się numerem jeden.

Zobacz także: Ten mrożący krew w żyłach hiszpański kryminał jest na szczycie Netfliksa. Opowiada wstrząsającą historię

Cały świat żył sprawą Gabby Petito

Przypomnijmy, że Gabby Petito i jej chłopak Brian Laundrie byli parą podróżników, którzy dokumentowali swoje wyprawy po Stanach Zjednoczonych na mediach społecznościowych. Jednak za kulisami ich związku kryły się toksyczne relacje. W trakcie podróży po USA doszło do serii incydentów, w tym interwencji policji, która zatrzymała parę po zgłoszeniu kłótni. Choć Gabby sprawiała wrażenie wystraszonej, nie doszło do żadnych konsekwencji. Wkrótce potem dziewczyna zaginęła, a Brian Laundrie wrócił do domu sam.

Po tygodniach poszukiwań, 19 września 2021 roku, ciało Gabby znaleziono w Parku Narodowym Grand Teton. Sekcja zwłok wykazała, że została uduszona. Brian Laundrie, jej partner, był głównym podejrzanym.

"Morderstwo po amerykańsku: Gabby Petito" obnaża prawdę o rodzicach sprawcy?

Niespodziewanie jednak, zanim jeszcze odkryto zwłoki dziewczyny, rodzice Briana zgłosili jego zaginięcie. Co więcej, od jego powrotu do domu nie chcieli oni współpracować z policją, a zanim jeszcze funkcjonariusze zjawili się w ich domu, wynajęli adwokata. Pojawiały się więc spekulacje, że próbują pomóc mu w ukryciu się przed wymiarem sprawiedliwości.

Po kilku tygodniach poszukiwań odnaleziono również szczątki mężczyzny na bagnach Florydy. Obok nich znajdował się notatnik, w którym przyznał się do zabójstwa Gabby. Wydawało się, że sprawa zostanie zamknięta, ale nagle na jaw wyszła treść listu matki do Briana. Kobieta miała napisać do syna:

Jesteś moim chłopcem. Nic nie sprawi, że przestanę cię kochać. Nic ani nikt nigdy nas nie podzieli, niezależnie od tego, co się stanie. Gdybyś trafił do więzienia, upiekę ci ciasto z pilnikiem w środku. Gdybyś potrzebował pozbyć się ciała, zjawię się z łopatą i workami na śmieci

Ponadto miała zawrzeć w liście informację, by spalił go po przeczytaniu. Tego rodzaju treść wzbudziła ogromne kontrowersje, ponieważ pojawiły się spekulacje, czy matka mordercy mogła wiedzieć o jego zamiarach lub próbować pomóc mu w ukryciu śladów. Jak dalej potoczyła się sprawa i jak naprawdę wyglądała relacja Gabby i Briana?

Tego i wiele więcej dowiesz się z najnowszego mini serialu dokumentalnego na Netfliksie - "Morderstwo po amerykańsku: Gabby Petito".

Reklama

Zobacz także: Serialowy mąż Jennifer Coolidge wrócił w 3. sezonie „Białego Lotosu”? Wyjaśniamy

Reklama
Reklama
Reklama