Myślała, że podrywa ją Brad Pitt. Rozwiodła się dla niego i straciła miliony

O tym sensacyjnym i szokującym wyłudzeniu mówi cała Francja. Ofiarą internetowego oszusta jest 53-letnia Anne. Projektantka pojawiła się w telewizji TF1 i opowiedziała w studiu o tym, jak przelała na konto rzekomego Brada Pita 830 tysięcy euro. Aż trudno uwierzyć w historię, która rozpoczęła się w lutym 2023 roku, gdy do 53-letniej Francuzki napisała kobieta podająca się za mamę amerykańskiej gwiazdy. Dzień później Anne otrzymała wiadomość od osoby podszywającej się pod hollywoodzkiego aktora. I tak kobieta zaczęła korespondować z oszustem. Z czasem coraz bardziej angażowała się w relację. W międzyczasie zakończyła małżeństwo, które przechodziło kryzys. Ostatecznie nieznajomy wyłudził od niej fortunę. Dopiero po fakcie zorientowała się, że została oszukana.

Rzekomy Brad Pitt wysyłał jej wiersze i wyznania miłosne. Straciła prawie milion euro

Anne udzieliła wywiadu francuskiej stacji TF1, w której opowiedziała o tym, jak została oszukana przez osobę podającą się za Brada Pitta. Zawstydzona 53-latka, nie kryjąc wstydu, przyznała, że dała się zmanipulować i choć miała podejrzenia co do autentyczności profilu w mediach społecznościowych oszusta, zdjęcia oraz filmy generowane przez sztuczną inteligencję osłabiły jej czujność. Rzekomy aktor wysyłał jej wiersze i wyznania miłosne. Sprawił, że poczuła się doeniona i zauważona.

Tak mało mężczyzn pisze do kobiet w ten sposób. Polubiłam człowieka, z którym rozmawiałam. Wiedział, jak mówić do kobiet, zawsze bytło to bardzo dobrze przemyślane

Francuzka wyznała, że w tamtym czasie jej małżeństwo przechodziło kryzys. Zainteresowanie ze strony rzekomego Brada Pitta sprawiło, że jej internetowa relacja weszła na wyższy poziom. W pewnym momencie oszust podszywający się pod hollywoodzkiego aktora poprosił ją o rękę. Oprócz tego obiecał jej przesyłkę z luksusowymi prezentami. By je obrać, Anne musiała uregulować opłaty celne w wysokości dziewięciu tysięcy euro.

Skoro projektantka zgodziła się na przekazanie dużej kwoty pieniężnej, internetowy oszust zaczął wysyłać coraz bardziej absurdalne prośby. W końcu napisał, że walczy z nowotworem nerki, jednak po rozwodzie z Angeliną Jolie ma zablokowane konto i nie może zapłacić za kosztowne leczenie. W związku z tym poprosił Anne o pożyczkę. Przesłał jej też serię wygenerowanych przez sztuczną inteligencję zdjęć Brada Pitta ze szpitala.

Kobieta była świeżo po rozwodzie z mężem-milionerem. Spełniła prośbę oszusta i przelała na wskazany rachunek fortunę. Tym sposobem na relacji z rzekomym Bradem Pittem straciła 830 tys. euro. O tym, że padła ofiarą wyłudzenia, zorientowała się latem 2024 roku. Wówczas media zaczęły rozpisywać się o związku hollywoodzkiego gwiazdora i Ines de Ramon. Anne zgłosiła już sprawę na policję. Wciąż trwa śledztwo.

„Oszustwo na Brada Pitta”. Jest więcej ofiar

Jak się okazuje, nie tylko 53-letnia Francuzka padła ofiarą metody, którą w mediach określono już jako „oszustwo na Brada Pitta”. Wizerunek przystojnego aktora został wykorzystany przez internetowych oszustów, by zmanipulować jego fanki. Grupa wyłudziła od dwóch kobiet ponad 325 tys. euro.

Hiszpańska policja zatrzymała już przestępców. Według serwisu The Guardian oszuści znaleźli swoje ofiary na stronie gromadzącej fanów Brada Pitta. Następnie zachęcali je do inwestowania w fikcyjne projekty, podszywając się za amerykańskiego aktora. W ten sposób wyłudzili 175 tys. euro od mieszkanki Andaluzji, a od kobiety z Kraju Basków – 150 tys. euro.

Jak ustaliła hiszpańska policja, działania przestępców były szczegółowo zaplanowane. Oszuści przeanalizowali profile ofiar w mediach społecznościowych, dzięki czemu stworzyli ich portrety psychologiczne. Odkryli, że kobiety zmagają się z depresją i są w trudnym momencie, co czyniło je łatwymi celami.

Swoim ofiarom wysyłali maile jako Brad Pitt i kontaktowali się z kobietami za pomocą komunikatora WhatsApp. Obiecywali im „romantyczną przyszłość”. Operacja służb doprowadziła do aresztowania pięciu osób na terenie Andaluzji. W ręce śledczych wpadł domniemany lider szajki. Funkcjonariusze zabezpieczyli komputery, telefony, dzienniki oraz bankowość elektroniczną. Udało się jednak odzyskać zaledwie 85 tys. euro.

W ostatnim czasie coraz więcej przestępstw przenosi się do sieci. W styczniu Jerzy Owsiak otrzymał groźby od nieznanych sprawców. Policja już działa w tej sprawie.

Zobacz także: Madonna jednak zakochana? Na jej palcu lśni imponujący pierścionek