Martyna Wojciechowska pokazała prywatne nagranie ze zmarłym tatą. Ten film chwyta za serce
Martyna Wojciechowska, polska dziennikarka i podróżniczka, mierzy się z osobistą stratą - w wieku 91 lat zmarł jej ukochany tata. Gwiazda może liczyć na wiele wsparcia ze strony internautów, a teraz pokazała światu jedno z ostatnich prywatnych nagrań z ukochanym ojcem. Fani nie mogą powstrzymać łez wzruszenia.

Martyna Wojciechowska, dziennikarka i podróżniczka, znana jest nie tylko ze swoich osiągnięć zawodowych, ale i wielkiego serca. Niestety, 50-latki nie ominęła osobista tragedia. Martyna Wojciechowska musiała pożegnać niedawno swojego ukochanego tatę i zmierzyć się z trudnymi emocjami. Niedługo po pożegnalnym wpisie, na instagramowym profilu Martyny Wojciechowskiej pojawiło się poruszające nagranie z ojcem, a fani nie kryją łez wzruszenia!
Martyna Wojciechowska wspomina tatę
Wczoraj, 19 lutego, media obiegła informacja, że tata Martyny Wojciechowskiej zmarł. Teraz podróżniczka postanowiła uczcić pamięć ukochanego taty i dodała archiwalny filmik, na którym wraz z tatą tańczy na jednej ze wspólnych imprez. Trzeba przyznać, że niejeden senior mógłby pozazdrościć ojcu podróżniczki charyzmy i energii! Poruszające, jak 50-latka określiła swojego tatę:
KRÓL ŻYCIA I KRÓL PARKIETU. Takim Cię zawsze będę pamiętać, Tato M.
Widać, że Martyna była niezwykle blisko ze swoim tatą i to rozstanie jest dla niej bardzo trudne. W swoim wpisie, informującym o śmierci taty napisała, że wiele się do niego nauczyła:
Czego się od Ciebie nauczyłam? Jeździć motocyklem na jednym kole, palić gumę, zmieniać klocku hamulcowe... Ale, co najważniejsze, nauczyłeś mnie jak być sobą, iść pod prąd nawet jeśli innym się to nie podobało, nauczyłeś mnie odwagi i bycia wolnym człowiekiem. To dzięki Tobie wiem, że niemożliwe nie istnieje.
Kim był ojciec Martyny Wojciechowskiej?
Stanisław Wojciechowski, ojciec Martyny Wojciechowskiej, urodził się w 1934 roku i zmarł w wieku 90 lat. Był kierowcą rajdowym oraz mechanikiem samochodowym, co wpłynęło na zainteresowania jego córki motoryzacją i sportami ekstremalnymi. Martyna Wojciechowska wspomina ojca jako surowego, pracowitego człowieka o niespożytej energii, który nauczył ją odwagi, niezależności oraz przekonania, że niemożliwe nie istnieje. Pogrzeb Stanisława Wojciechowskiego odbył się podczas prywatnej uroczystości w gronie najbliższych.
Martyna Wojciechowska przekazała informację o śmierci ojca za pośrednictwem mediów społecznościowych. W poruszającym wpisie podkreśliła, jak ważną rolę odgrywał w jej życiu i jak bardzo będzie go jej brakować. Podróżniczka znana jest z dzielenia się swoimi emocjami z fanami, a tym razem opublikowała wyjątkowo osobiste słowa:
Czuję wielki smutek, że już nigdy Cię nie zobaczę i nie przytulę. Choć mam 50 lat to zawsze, kiedy przyjeżdżałam do domu w Izabelinie, siadałam Ci na kolanach jak mała dziewczynka (choć przecież Cię przerosłam) i się tuliłam, a Ty gładziłeś mnie po plecach i mówiłeś, że jestem wyjątkowa i że ze wszystkim sobie poradzę. I jak bardzo mnie kochasz. A wtedy od razu się wzruszałeś i zaczynałeś płakać - pamiętasz?
Kariera Martyny Wojciechowskiej
Martyna Wojciechowska jako trzecia Polka w historii zdobyła Koronę Ziemi, czyli najwyższe szczyty wszystkich kontynentów. Wspinaczka na Mount Everest była dla niej wyjątkowym wyzwaniem, zwłaszcza że musiała się zmierzyć z tragicznymi wydarzeniami – śmiercią bliskiej osoby i własnymi problemami zdrowotnymi. Swoje doświadczenia opisała w książce „Przesunąć horyzont”, która stała się bestsellerem.
Największą popularność przyniósł jej program „Kobieta na krańcu świata”, emitowany na antenie TVN od 2009 roku. W każdym odcinku przedstawia historie niezwykłych kobiet z różnych zakątków globu, ukazując ich codzienne życie, wyzwania i walkę o lepszą przyszłość. Dzięki temu programowi widzowie poznali m.in. kobiety żyjące w amazońskiej dżungli, dziewczynki zmuszane do małżeństw w Azji czy afrykańskie wojowniczki. Martyna Wojciechowska dzięki swojej charyzmie i niezłomności stała się jedną z najbardziej inspirujących postaci w polskich mediach.
Zobacz także: