Reklama

Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska tworzyli zgrane małżeństwo, którego owocem są dwie córeczki. Do ostatniego momentu chwalili się rodzinną sielanką, dlatego tym większym szokiem była dla wszystkich wieść o ich rozstaniu. Od tamtej pory, choć dzielą się opieką nad pociechami, raczej towarzyszy im niekoniecznie przyjazna atmosfera. Sam Maciej chętnie wspomina o swoim małżeństwie, ujawniając nieznane dotąd kulisy. Tym razem opowiedział o początkach rodzicielstwa.

Reklama

Narodziny pierwszej córki dały Maćkowi Peli prawdziwą lekcję

W podcaście "Co na to tato" Maciej Pela przyznał, że narodziny pierwszego dziecka były dla niego przełomowym momentem. To właśnie on od samego początku zajmował się przewijaniem, noszeniem i usypianiem dziecka. Ze względu na trudny stan żony po porodzie, spoczywała na nim ogromna odpowiedzialność. Podkreślił, że było to dla niego nie tylko fizycznie wymagające, ale też emocjonalnie intensywne doświadczenie.

Dla Peli rola ojca w pierwszych dniach życia Emilii stała się czymś, co na zawsze odmieniło jego podejście do rodzicielstwa. Mimo zmęczenia i początkowych trudności czuł, że jego więź z córką staje się coraz silniejsza.

Kiedy Emilka się rodziła, to było tak, że ja od pierwszego dnia musiałem robić wszystko przy niej od a do z. Podstawiałem tylko do karmienia, bo mama Emilki miała bardzo trudny ten pierwszy poród i leżała przez kilka dób na łóżku, więc ja robiłem wszystko: przewijałem, odbijałem, nosiłem, usypiałem, uspokajałem. Więc dostałem od razu pełną szkołę, tej jakby początkowej pielęgnacji maluszka

Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska nagle to przekazała. Pokazała zdjęcie z partnerem i podzieliła się swoim szczęściem

Refleksje Maćka Peli na temat roli ojca

W rozmowie Pela zaznaczył, że ojcostwo jest nie tylko obowiązkiem, ale także ogromnym przywilejem. Doświadczenia pierwszych dni z córką nauczyły go, jak ważna jest rola taty w pierwszych chwilach życia dziecka. Podkreślił, że wiele osób wciąż ujmuje roli ojca, co może rodzić poważne problemy.

Kiedy przychodzi partner/partnerka i umniejsza tej roli... Jeżeli przychodzi społeczeństwo i umniejsza tej roli, że jest mniej ważna niż rola osoby, która przynosi żywą gotówkę na stół. Jeszcze są osoby, które personalnie potrafią zaatakować, to ciężko jest nakarmić się mini gratyfikacją w postaci poklepania się po ramieniu. Jeśli z zewnątrz nie ma formy nagrody, to człowiek się zżera od środka

Okazało się, że najbardziej Maciej Pela został doceniony przez starszą córkę.

Emilka bardzo szybko zaczęła mówić. Podchodziła do mnie i mówiła: ''Tatusiu, bardzo ci dziękuje, że tak świetnie się nami opiekujesz''. To coś, co słyszałem wielokrotnie. Ona to wzięła z bajki. Oglądała bajkę, w której właśnie tata jest postacią zajmującą się większą ilością rzeczy w domu, mama jest bardziej w pracy. Ona to sobie przetworzyła na swoją rzeczywistość i zobaczyła, że tata też to robi

Głośne rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Maćka Peli

​Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela, po siedmiu latach małżeństwa, zdecydowali się na rozstanie. Informacje o ich separacji pojawiły się w październiku 2024 roku, jednak żadne z nich początkowo nie komentowało publicznie tych doniesień. Szczegółowe powody decyzji o rozstaniu nie zostały oficjalnie ujawnione. W jednym z wywiadów Agnieszka Kaczorowska podkreśliła, że nie żałuje swojej decyzji, mimo negatywnych reakcji otoczenia, i że jej dzieci są szczęśliwe, a ona sama czuje się silniejsza niż kiedykolwiek. ​

Gdy wydawało się, że emocje wokół rozstania opadły, urosły na nowo i to za sprawą programu "Królowa przetrwania". W trakcie emisji Marianna Schreiber udostępniła w sieci treść prywatnych liścików, sugerując, że ich autorką jest m.in. Agnieszka Kaczorowska. Warto też przypomnieć, że ona i Maciej rozstali się tuż po jej powrocie z programu.

Para ma dwie córki: Emilię i Gabrielę. Po rozstaniu opieka nad dziećmi została podzielona po równo, co Maciej Pela określił jako właściwe rozwiązanie. Obecnie Agnieszka Kaczorowska skupia się na swojej karierze, biorąc udział w programie "Taniec z Gwiazdami". Maciej Pela podkreśla, że mimo trudności związanych z procesem rozwodowym, najważniejsze jest dla niego dobro córek i utrzymanie z nimi bliskiej relacji.

Reklama

Zobacz także: Nie tylko Henio Majdan już zarobił na studia, ale zrobiła to też córka Sylwii Bomby! "Uwzględniam jej gażę"

Reklama
Reklama
Reklama