Reklama

Muzyka Krzysztofa Zalewskiego zna większość Polaków, ale jak sam twierdzi, dopiero po latach poznał jedną z najważniejszych osób w swoim życiu – ojca, Stanisława Brejdyganta, znanego aktora i reżysera. Dziś, gdy zna już całą prawdę o swoich korzeniach, Zalewski przyznaje, że ich relacja była początkowo skomplikowana, ale z czasem stała się prawdziwa i pełna głębi. Poznajcie poruszającą historie muzyka.

Reklama

Stanisław Brejdygant jest ojcem Krzysztofa Zalewskiego

Krzysztof Zalewski, dziś znany polski muzyk, dorastał pod opieką matki w Lublinie, a ojca - aktora Stanisława Brejdyganta - poznał, kiedy miał 13 lat. Choć w dzieciństwie wiedział, kim jest jego ojciec, bezpośredni kontakt nawiązali dopiero w obliczu choroby matki, która ciężko zachorowała na guza mózgu. Te dramatyczne okoliczności odcisnęły na nim piętno na zawsze:

Pamiętam, że były ferie zimowe 1997 r., pewnego dnia obudziłem się, krzyczę do mamy, jak co dzień rano, która jest godzina, a ona mi nie odpowiada. (...) To był guz mózgu, który nie manifestował się wcześniej w żaden sposób, nie było żadnych objawów. Na szczęście udało się ją odratować
- mówił Zalewski dla ''Plejady''.

To właśnie wtedy Zalewski dowiedział się prawdy o swoim pochodzeniu i rodzinnych tajemnicach. A jak ten moment wspominał jego ojciec, Stanisław Brydejgant?

Mój kolega Waldek Starczyński, z którym zdawałem do szkoły teatralnej, zawiadomił mnie o istnieniu Krzysia, a właściwie o tym, że jego matka śmiertelnie zachorowała. To było w 1997 r. i od tamtej pory, jak żeśmy się już zakolegowali, tośmy to utrwalali
- mówił dla ''Wyborczej'' Stanisław Brejdygant.

Stanisław Brejdygant to uznany polski aktor, reżyser i pisarz, który w swoim dorobku artystycznym ma wiele ról filmowych, telewizyjnych i teatralnych - m.in. w "Klanie", "Klerze" czy "Liście Schindlera".

Zobacz także: Maciej Kurzajewski pokazał nowe mieszkanie. Wspomniał o Katarzynie Cichopek

Jakie relacje ma Krzysztof Zalewski z bratem, Igorem Brejdygantem?

Innym ważnym elementem w życiu Zalewskiego było spotkanie z starszym bratem Igorem, które odbyło się w trakcie finałowego odcinka „Idola”. Okazało się, że choć obaj byli dla siebie obcy, znaleźli wspólny język poprzez miłość do muzyki, zwłaszcza zespołu Pink Floyd. Choć początki były trudne i pełne milczenia, to muzyka pomogła im nawiązać więź, która istnieje do dziś:

Tata wykorzystał sytuację i wtedy poznałem mojego brata Igora. Zaprosił mnie do siebie do domu. On jest dosyć mocno introwertyczny, to moje przeciwieństwo, choć mamy mnóstwo wspólnych cech
- mówił Zalewski w rozmowie z ''Życiem na gorąco''.
Początkowo nie utrzymywaliśmy z Krzyśkiem kontaktów. Byliśmy obcymi sobie, dorosłymi już mężczyznami. Więź przyszła z czasem
- stwierdził z kolei Igor Brejdygant w ''Dzień Dobry TVN''.

Kim jest ukochana Krzysztofa Zalewskiego?

Od wielu lat partnerką Krzysztofa Zalewskiego jest Olga Tuszewska, która ma 43 lata i pełni rolę jego managerki artystycznej w wytwórni KAYAX. Wcześniej przez dekadę była odpowiedzialna za zarządzanie karierą Brodki. Dzisiaj para wychowuje wspólnie synka, Lwa.

Olga Tuszewska ukończyła etnolingwistykę na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz studiowała dyplomację kulturalną w Collegium Civitas w Warszawie. W jednym z odcinków podcastu "Na bosaka", Olga Tuszewska podzieliła się wspomnieniami o początkach współpracy z Krzysztofem Zalewskim:

Z Krzysztofem to jest taka historia, że my w zasadzie od punktu 0 jego kariery jesteśmy razem. Pracujemy razem. Odkąd zaczęły pojawiać się pieniądze... długo ich nie było w ogóle, potem były jakieś tam średnie i teraz jest ten poziom, że jest fajnie... Jak nie starcza pieniędzy w budżecie takim wytwórnianym na teledysk, to Krzysiek z przyjemnością wyłoży drugie tyle ze swojej kieszeni (...) bo dzięki temu teledysk będzie dwa razy lepszy
- mówiła ukochana Zalewskiego.

Znaliście historię rodzinną Zalewskiego?

Reklama

Zobacz także: Bernie Ecclestone wyprzedaje majątek. Chce zabezpieczyć przyszłość 5-letniego syna

Krzysztof Zalewski z ukochaną
VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama