Gwiazda „The Voice” przeszła operację za 5 milionów zł. Nie kryje wzruszenia i dziękuje za pomoc
Maja Kapłon to wokalistka, która zdobyła popularność dzięki programowi „The Voice of Poland”. Uczestniczka talent show miała poważne problemy zdrowotne. Okazało się, że musiała przejść aż 20 operacji kręgosłupa. Kosztowna operacja w Stanach Zjednoczonych wyniosła aż 5 milionów zł. Kapłon podziękowała fanom za wsparcie.

Widzowie poznali Maję Kapłon w ósmej edycji „The Voice of Poland”. W 2017 roku uczestniczka dotarła aż do finału programu. Na jej talencie już na początku poznał się Michał szpak, który wziął ją do swojej drużyny. Później jednak Kapłon zmieniła grupę i przeszła pod skrzydła Marii Sadowskiej. Ostatecznie artystka zajęła czwarte miejsce. Młoda artystka nie ukrywała, że dziecka miała poważne problemy zdrowotne, które wymagały licznych operacji. Jej codzienne życie było utrudnione. W pewnym momencie musiała zwrócić się o wsparcie finansowe do internautów, by zgromadzić środki na operację wartą fortunę.
Maja Kapłon cierpiała na skoliozę. Jej stan pogorszył się w 2019 roku
Maja Kapłon od dzieciństwa zmagała się ze skoliozą, jednak jej stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu w 2019 roku. Pęknięcie pręta stabilizującego kręgosłup sprawiło, że miała ogromne trudności z oddychaniem. Była to sytuacja zagrażająca jej życiu, a jedyną szansą na ratunek była skomplikowana operacja w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej przeszła aż 20 zabiegów.
Niestety zmieniająca życie operacja kosztowała aż 5 mln zł. Na szczęście z pomocą przybyli fani, którzy wsparli internetową zbiórkę na leczenie Kapłon. W końcu uczestniczka talent show zgromadziła potrzebne pieniądze i poleciała do USA. W Stanach Zjednoczonych przeszła operację, dzięki której znów może oddychać. Niedawno świętowała kolejną rocznicę. We wtorek, 25 maja artystka opublikowała zdjęcia i wspomnienia z trudnego okresu.
Dziś mija równo pięć lat odkąd żyję dzięki wam
Maja Kapłon motywuje fanów do zmiany
Operacja nie rozwiązała wszystkich problemów Mai Kapłon. Uczestniczka „The Voice of Poland” musiała przejść jeszcze długą drogę. Chory kręgosłup nie był jedynym zmartwieniem artystki. Dziewczyna mierzyła się również z chorobami tarczycy. Później pomogła jej terapia, odpowiednia dieta i ćwiczenia.
Ludzie pomogli mi przeżyć, a ja mam nadzieję, że swoim przykładem będę motywacją do pozbycia się wymówek. Wszystko można, zaufajcie mi. Przypomnę, że też miała Hashimoto i niedoczynność tarczycy. Zmieniłam dietę i poszłam na terapię, i zniknęły choroby tarczycy. Stres jest głównym źródłem
Niektóre pamiątki zostaną Kapłon do końca życia. Chociaż blizna po operacji wciąż sprawia jej ból, nie wstydzi się jej i traktuje ją jako symbol swojej siły oraz determinacji. Przyznała, że zdążyła już polubić ten znak po niełatwej przeszłości. Artystka wróciła też do branży muzycznej.
Po trudnym okresie związanym z problemami zdrowotnymi, Maja Kapłon w 2020 roku powróciła z nowym utworem "Świetliki". Była to osobista i emocjonalna piosenka, która spotkała się z ciepłym przyjęciem fanów.
Zobacz także: Ukochana Jeza z „Warsaw Shore” wydała oświadczenie. Koniec milczenia