Filip Chajzer uderza w TVN. „Szyją strach”
Filip Chajzer był jednym z prezenterów „Dzień dobry TVN”. Dzisiaj gwiazdor uderza w swoją byłą stację. Stwierdził niedawno, że dziennikarze przesadzają w mówieniu o zagrożeniu wojny z Rosją i tym samym tworzą atmosferę strachu. Narrację porównał do „metod stosowanych podczas pandemii COVID-19”. W mediach społecznościowych pojawił się emocjonalny wpis Chajzera.

- Redakcja
Filip Chajzer, były prezenter TVN, w ostrych słowach skomentował treści prezentowane przez serwis informacyjny „Fakty” TVN. W swoim wpisie na Instagramie zarzucił stacji budowanie atmosfery strachu wokół potencjalnego konfliktu z Rosją. Jego zdaniem sposób przedstawiania sytuacji międzynarodowej w mediach przypomina narrację stosowaną podczas pandemii COVID-19.
Według Chajzera telewizja manipuluje emocjami odbiorców, kreując niepokój i lęk przed wojną. Były prezenter wskazał, że podobne techniki były stosowane w czasie pandemii, gdy przekaz medialny wzbudzał powszechne poczucie zagrożenia.
Filip Chajzer krytykuje narrację „Faktów” TVN
W swoim wpisie Filip Chajzer otwarcie nawiązał do lat 2020-2021, kiedy to pandemia COVID-19 była głównym tematem światowych mediów. Stwierdził, że „Fakty” TVN obecnie stosują podobne strategie budowania napięcia, co wówczas. Jego zdaniem przekaz medialny ma na celu wywołanie paniki wśród społeczeństwa, a temat wojny z Rosją jest wykorzystywany do podsycania strachu.
Nie mam pojęcia, czy Rosja chce zaatakować Polskę. Nie mam też pojęcia, po jakiego grzyba miałaby to robić. Po obejrzeniu „Faktów” w TVN odniosłem jednak wrażenie, że może się to stać mniej więcej pojutrze. No góra za tydzień. (...) Słowo »wojna« odmienione zostało przez wszystkie przypadki. Obrazek za obrazkiem – sprzęt wojskowy, wybuchy, fabryki amunicji, mobilizacja, poligon, karabiny, śmierć
Były prezenter TVN podkreślił, że wielokrotnie spotykał się z medialnym kreowaniem rzeczywistości, które jego zdaniem odbiega od faktycznego stanu rzeczy. W jego opinii widzowie powinni krytycznie podchodzić do przekazywanych informacji i samodzielnie analizować sytuację.
Mam rozum i kumam, że szyją strach na kształt COVID-19. Metodologia jest identyczna. Obrazki grozy, przejęci reporterzy i jeden nurt przekazu. Wszyscy umrą. No, chyba że wydamy na coś obrzydliwą ilość siana. Pytanie tylko, jaki procent widzów swój rozum ma, a ilu bierze ten szajs bezkrytycznie…
Publikacja Chajzera na Instagramie szybko zyskała popularność i wywołała lawinę komentarzy. Część internautów poparła jego stanowisko, zgadzając się, że media zbyt mocno eksponują temat wojny, co może prowadzić do niepotrzebnej paniki. Inni jednak krytykowali jego wypowiedź, twierdząc, że temat bezpieczeństwa międzynarodowego jest kluczowy i wymaga rzetelnego przedstawienia w mediach.
Filip Chajzer rozstał się z TVN
Filip Chajzer, jeden z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów TVN, zakończył współpracę ze stacją w sierpniu 2023 roku. Decyzja ta zapadła po wezwaniu go na rozmowę dotyczącą jego dodatkowej działalności medialnej, którą TVN uznał za konkurencyjną. Sieć obiegła informacja, że Chajzer będzie prowadził audycję w Radiu Zet.
Według doniesień medialnych, Chajzer rozwijał własne projekty, które obejmowały między innymi aktywność w mediach społecznościowych oraz współpracę z innymi platformami. Władze TVN uznały, że narusza to zapisy jego umowy, co doprowadziło do jego odejścia ze stacji.
Nie jest tajemnicą, że Filip Chajzer od dłuższego czasu przechodził zmiany zawodowe. Wcześniej zrezygnował z prowadzenia programu „Dzień Dobry TVN”, co tłumaczył potrzebą odpoczynku i problemami zdrowotnymi.
Zygmunt Chajzer o zwolnieniu syna
Zwolnienie z TVN Filipa Chajzera skomentował jego ojciec. Zygmunt Chajzer zasugerował, że nie ujawniono prawdziwej przyczyny, a zakaz konkurencji wykorzystano jako pretekst. Z jego wypowiedzi może wynikać, że już od jakiegoś czasu szukano sposobu na zakończenie tej współpracy.
Myślę, że to generalnie był pretekst do tego, żeby pozbyć się Filipa, a szkoda. Szkoda, bo stacja TVN nie wykorzystała tego, co w Filipie jest najlepsze
Zobacz także: Tomasz Jakubiak mówi o walce z chorobą. „Łóżko to jest mogiła”