Reklama

Edyta Górniak i Bartłomiej Kunc rozpoczęli współpracę pod koniec ubiegłego roku. Menadżer reprezentował agencję BCM LIVE, która miała wspierać artystkę w organizacji koncertów oraz planowaniu kariery. Ich kooperacja nie trwała jednak długo – już po czterech miesiącach wokalistka postanowiła zakończyć współpracę w atmosferze skandalu. Niedawno pojawiły się doniesienia, że teraz te obowiązki przejął jej syn, Allan Krupa.

Reklama

Edyta Górniak dementuje plotki o synu

Na plotki o nowej pracy Allana Krupy za pośrednictwem mediów społecznościowych zareagowała już Edyta Górniak. Gwiazda stwierdziła, że redakcje najprawdopodobniej otrzymały taką wiadomość od anonimowego informatora, ponieważ nie mogły wpaść same na taki pomysł. Zaznaczyła, że jest to wyłącznie szukanie sensacji i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Drogie media, wiem, że nikt z was nie mógł wymyśleć takiego absurdu, że mój syn został moim menadżerem
– napisała Górniak.

W dalszej części zasugerowała, że tabloidy dają się zwodzić. Wokalistka zapowiedziała, że nie zamierza więcej popełniać błędów w wyborze menadżera.

W ostatnich 15 latach szanse na to stanowisko, nieumyślnie, dałam wyłącznie 1 raz. Na moje szczęście tylko na 3 próbne miesiące. Ktoś ewidentnie ma mało pracy, dużo wolnego czasu, a jeszcze więcej długów i cynicznie się wami bawi
– dodała.
Edyta Górniak dementuje plotki o synu
Edyta Górniak dementuje plotki o synu

Edyta Górniak rozstała się z menadżerem w atmosferze skandalu

Po ogłoszeniu zakończenia współpracy Edyta Górniak zarzuciła Bartłomiejowi Kuncowi sfałszowanie dokumentów finansowych. Artystka nie podała szczegółów, jednak stanowczo odcięła się od dalszych działań menadżera.

Z kolei agencja BCM LIVE w swoim oświadczeniu podkreśliła, że dalsza współpraca z piosenkarką była niemożliwa z powodu braku perspektyw na sukces. Nie odnieśli się bezpośrednio do zarzutów Górniak, co wzbudziło jeszcze większe spekulacje wśród fanów.

Syn Edyty Górniak rozstał się z partnerką. Wokalistka starła się z jej ojcem

Allan Krupa, syn Edyty Górniak, oraz Nicole Pniewska, córka menadżera Bartosza Pniewskiego, byli parą przez około półtora roku. Ich relacja budziła zainteresowanie fanów, zwłaszcza że oboje pochodzą z rodzin związanych z show-biznesem.

Młodzi często publikowali wspólne zdjęcia, dając wrażenie szczęśliwego związku. Rozstanie było więc dla wielu fanów zaskoczeniem, zwłaszcza że informacja pojawiła się nagle i od razu wzbudziła medialne kontrowersje.

Pierwsze doniesienia o rozstaniu wyszły od Bartosza Pniewskiego – ojca Nicole i jednocześnie menadżera Allana Krupy. W rozmowie z mediami Pniewski potwierdził, że związek jego córki dobiegł końca.

Jego wypowiedź miała być neutralna, jednak szybko spotkała się z ostrą reakcją Edyty Górniak. Wokalistka uznała, że nie powinien wypowiadać się na temat życia prywatnego jej syna, zwłaszcza bez jego zgody.

Reklama

Zobacz także: Edyta Górniak zabrała głos ws. rozstania syna z dziewczyną. Ma żal do ojca Nicole Pniewskiej

Edyta Górniak dementuje plotki o synu
Edyta Górniak, Allan Krupa Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama