Reklama

Konflikt Dody i Agnieszki Woźniak-Starak rozpoczął się w 2014 roku. Wszystko za sprawą satyrycznych komentarzy prezenterki w programie "Na językach", czym wokalistka wyraźnie czuła się urażona. W końcu zdecydowała się na odważne kroki, a sprawa trafiła do sądu. Szerokim echem odbił się fakt, że Doda została oskarżona o naruszenie nietykalności cielesnej dziennikarki. W końcu temat przycichł, a każda z pań poszła w swoją stronę. Czy teraz jest szansa na to, że gwiazdy podadzą sobie rękę?

Reklama

Doda nie widzi szans na pojednanie z Agnieszką Woźniak-Starak?

Temat konfliktu między paniami ostatnio zaczął głośniej powracać. Przyczynił się do tego film dokumentalny Dody, do którego producenci zapraszają nie tylko przyjaciół gwiazdy, ale chociażby jej ex. Doda tłumaczyła, że chce, żeby jej historia i to, co przeżyła przez lata, było opowiedziane z różnej perspektywy. Pojawiły się więc pytania, czy i Agnieszka Woźniak-Starak pojawi się w produkcji.

Okazało się, że takowa propozycja padła, ale dziennikarka nie zamierza z niej skorzystać. Teraz zapytaliśmy o nią samą Dodę. Wokalistka, gdy tylko usłyszała pytanie o szansę na pojednanie, wymownie zareagowała. Na tym nie poprzestała i po chwili stanowczo przyznała:

Ale dlaczego to ja mam widzieć szansę na pojednanie? Przecież ja nie obrażałam nikogo

Dalej Doda nie zostawiła cienia wątpliwości, że ma dość twarde stanowisko w tej sprawie. A jaki ma stosunek do tego, że sama Agnieszka Woźniak-Starak nie chce pojednania? Obejrzyj wideo i się przekonaj!

Doda zapytana o karę UOKiK-u wbija szpilę Małgorzacie Rozenek
Doda Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama

Zobacz także: Paweł z "Love Never Lies" zdradzał żonę z facetami, widzowie go nie oszczędzili. Broni go Doda!

Reklama
Reklama
Reklama