Reklama

„Świat według Kiepskich” to serial, który zapewnił Andrzejowi Grabowskiemu i Bartoszowi Żukowskiemu wielką rozpoznawalność. Miało to swoje blaski i cienie. Panowie bez wątpienia budzą sympatię widzów, ale mnóstwo Polaków utożsamia ich z serialowymi Ferdkiem i Waldusiem. To już nie zawsze podoba się gwiazdom, które bywają zaczepiane na ulicy w bardzo bezpośredni sposób. Niedawno Grabowski pojawił się w programie Kuby Wojewódzkiego i przyznał, że miał dość gry w sitcomie Polsatu. Powiedział też, co sądzi o Żukowskim, który przez lata wcielał się w postać Waldusia Kiepskiego. Mocno ocenił charakter kolegi z planu. Ten nagle pojawił się za jego plecami.

Reklama

Andrzej Grabowski chwali Bartosza Żukowskiego mimo trudnego charakteru

Andrzej Grabowski, znany z roli Ferdynanda Kiepskiego w kultowym serialu „Świat według Kiepskich”, otwarcie przyznał, że rola ta nie należała do jego ulubionych. W programie "Kuba Wojewódzki" aktor wyznał, że początkowo nie chciał grać w tej produkcji i wahał się przed przyjęciem roli. Mimo ogromnej popularności serialu i lat spędzonych na planie jego stosunek do tej produkcji był zawsze ambiwalentny.

Nie znosiłem tam grać, byłem niemiły dla wszystkich, dla kolegów... Nie chciałem tego grać
– przyznał aktor.

W rozmowie poruszony został również temat współpracy z innymi aktorami, w tym z Bartoszem Żukowskim, który wcielał się w rolę Walerego "Waldusia" Kiepskiego, syna głównego bohatera. Grabowski nie ukrywał, że jego relacje z Żukowskim nie należały do najłatwiejszych.

To jest bardzo zdolny aktor, który może nam bardzo dużo pokazać, tylko należy mu dać szansę. On nie ma łatwego charakteru, jest trudnym człowiekiem, ale potrafi z siebie dać bardzo wiele...
– wyjaśnił Grabowski.

Bartosz Żukowski pojawił się po komentarzu Andrzeja Grabowskiego

To, co wydarzyło się chwilę po wypowiedzi Grabowskiego, zaskoczyło wszystkich. W pewnym momencie za plecami aktora pojawił się… Bartosz Żukowski! Jego nagłe wejście do studia sprawiło, że Grabowski wyraźnie się zdziwił. Przez moment na twarzy aktora można było dostrzec konsternację, co uchwyciły kamery.

Choć sytuacja mogła wydawać się napięta, szybko okazało się, że Żukowski nie miał zamiaru eskalować konfliktu. Wymiana zdań między aktorami była krótka, ale pełna napięcia. Nie było jednak otwartej konfrontacji – panowie ograniczyli się do wymiany krótkich komentarzy, po czym Żukowski opuścił studio.

Serialowy Walduś nie ukrywał, że nadal czeka na propozycje od reżyserów. Jednak w tym czasie nie próżnuje. Aktor prowadzi własną fundację i planuje założenie własnego podcastu. Czy niespodziewane spotkanie dwóch panów zostało zaplanowane? To wiedzą tylko oni i prowadzący talk-show, Kuba Wojewódzki.

Reklama

Zobacz także: Andrzej Grabowski stracił fortunę przez rozwód. „Drogi koniec”

Andrzej Grabowski nazwał Bartosza Żukowskiego trudnym człowiekiem
Andrzej Grabowski Mateusz Kotowicz/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama