Reklama

Budda, czyli Kamil L., od kilku lat jest uznawany za jednego z topowych polskich youtuberów. W ostatnim czasie on i jego partnerka Grażynka, czyli Aleksandra K., zmagają się jednak z poważnymi problemami, które znacząco wpłynęły na ich wizerunek. Po opuszczeniu aresztu oboje wrócili do mediów społecznościowych, choć nie wydali żadnego oświadczenia, bezpośrednio odnosząc się do sprawy. Tymczasem wyszło na jaw, że za zamkniętymi drzwiami musieli podjąć trudną decyzję.

Reklama

Budda i Grażynka w tajemnicy zamknęli biznes

W 2024 roku na warszawski rynek gastronomiczny wkroczyła nowa restauracja, za którą stali Budda i Grażynka - "Strefa 77". Lokal momentalnie zaczął gromadzić istne tłumy. Restauracja działała niezachwianie, nawet w momencie, gdy para trafiła do aresztu. Gdy więc wyszli na wolność, wszystko wskazywało na to, że znów będą mogli zająć się swoim biznesem. Nic bardziej mylnego!

Okazało się, że "Strefa 77" została zamknięta, a sami Budda i Grażynka nie poinformowali o tym swoich odbiorców. Głos dopiero zabrał jeden z pracowników, publikując na TikToku filmik, w którym tłumaczy, że ostatnio atmosfera w restauracji nie była kolorowa. Po długich tygodniach niepewności Budda miał w końcu poinformować zespół, że restauracja zostaje zamknięta nieodwracalnie.

W kontekście restauracji ''Strefa 77'' wyszła już oficjalna informacja od Buddy, że restauracja jest zamknięta i nie planują jej reaktywować. Czyli tak jak informowałem was wcześniej, restauracja jest po prostu zamknięta

Pracownik restauracji Buddy i Grażynki wyjawił również, że w ostatnim czasie pojawiły się spore problemy z wypłaceniem wynagrodzenia. Jak wyjaśniła, udało mu się na ten temat porozmawiać z Aleksandrą K., która rozwiała wątpliwości.

Dzisiaj jeszcze rozmawiałem z Olą, czyli Grażynką i dostałem informację, że do końca tygodnia się ze mną rozliczą. Zobaczymy, jak wyjdzie. Fajnie, że jest kontakt, bo wcześniej przez ponad miesiąc byłem ignorowany

Głośna afera z Buddą i Grażynką

Przypomnijmy, że w październiku 2024 roku Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało znanego youtubera Kamila L., pseudonim "Budda", oraz jego partnerkę Aleksandrę K., znaną jako "Grażynka". Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie nielegalnych gier hazardowych oraz pranie brudnych pieniędzy. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie zastosował wobec nich tymczasowy areszt na trzy miesiące.

W grudniu 2024 roku Prokuratura Krajowa zmieniła środek zapobiegawczy na poręczenie majątkowe. Kamil L. opuścił areszt po wpłaceniu 2 milionów złotych kaucji, a Aleksandra K. po wpłaceniu 1 miliona złotych. Po wyjściu na wolność, oboje zabrali głos w mediach społecznościowych, nawiązując do zaistniałej sytuacji. Kamil L. skomentował swoją sytuację pod teledyskiem do piosenki "Pardon", pisząc: "Mieli patrzeć na oczy, a nie saldo. Ehh." Natomiast Aleksandra K. opublikowała wideo podsumowujące rok 2024, w którym umieściła zdjęcia nawiązujące do afery. Do tej pory jednak nie wydali bardziej szczegółowego oświadczenia, na które fani czekali.

Obecnie oboje pozostają na wolności, oczekując na dalszy rozwój postępowania sądowego.

Historia związku Buddy i Grażynki

Kamil L. i jego partnerka Aleksandra K. są parą od kilkunastu lat. Poznali się w gimnazjum i zaczęli spotykać jeszcze przed osiągnięciem przez Buddę popularności w internecie. W początkowym okresie związku, gdy Budda miał trudności finansowe, Grażynka zaprosiła go do swojego pokoju o powierzchni 6 m² w domu rodziców, aby pomóc mu zaoszczędzić na kosztach wynajmu. Budda podkreślał, że po rozłożeniu łóżka w pokoju nie dało się otworzyć drzwi do końca, co świadczy o skromnych warunkach, w jakich wtedy żyli.

W miarę upływu czasu, dzięki wspólnym staraniom, para osiągnęła sukces finansowy. Budda stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych youtuberów w Polsce, a Grażynka zyskała popularność na Instagramie, gdzie dzieliła się zdjęciami z podróży i codziennego życia. Ich relacja przeszła próbę czasu, a wspólne doświadczenia, zarówno te trudne, jak i te pełne sukcesów, umocniły ich związek. Choć gdy opuścili areszt plotkowano o ich rozstaniu, oni udowodnili, że nadal są razem.

Filmik pracownika Buddy znajdziesz poniżej.

Budda
@budda.7

Zobacz także: Maciej Stuhr wyjawił, że jego córka jest "lekko niepełnosprawna". Teraz się tłumaczy

Reklama

Zobacz także: Nagle gruchnęły takie wieści. Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski długo ukrywali to przed fanami

Reklama
Reklama
Reklama