Zapomnij o popularnych produkcjach Netfliksa! Ten nieoczywisty i mało znany serial Harlana Cobena bije je na głowę
Serial "Bez pożegnania" miał premierę w 2021 roku i od razu wywołał emocje. Oparty na książce Harlana Cobena thriller przedstawia dramatyczne zniknięcie ukochanej mężczyzny tuż po pogrzebie matki. Przeniesiona do Francji akcja, tajemnice rodzinne i nieoczekiwane zwroty akcji szokują widzów.

Francuski miniserial "Bez pożegnania" to adaptacja powieści Harlana Cobena, osadzona tym razem nie w Stanach Zjednoczonych, a we Francji. Głównym bohaterem produkcji jest Guillaume Lucchesi – mężczyzna, który przed laty doświadczył niewyobrażalnej tragedii. Stracił wówczas dwie najbliższe mu osoby – brata Freda oraz ukochaną Sonię.
Fabuła miniserialu "Bez pożegnania"
Po latach prób powrotu do normalności Guillaume znajduje szczęście u boku Judith. Jednak w dniu pogrzebu matki kobieta niespodziewanie znika bez śladu. Wstrząśnięty Guillaume rozpoczyna dramatyczne poszukiwania, które prowadzą go ku bolesnej konfrontacji z przeszłością. Odkrywa, że rodzinne sekrety są głębsze, niż mógłby przypuszczać, a ludzie, którym ufał, nie są tacy, za jakich ich uważał.
Fabuła pełna jest zaskakujących zwrotów akcji i prowadzi widza przez liczne retrospekcje – m.in. z 1998, 2008 i 2018 roku. Serial składa się z 5 odcinków, z których każdy trwa około 50 minut.
Kto stworzył serial „Bez pożegnania”?
Za reżyserię produkcji odpowiada Juan Carlos Medina, a Harlan Coben pełnił rolę producenta wykonawczego. W główne role wcielili się: Finnegan Oldfield jako Guillaume Lucchesi, Garance Marillier jako Judith, Nailia Harzoune oraz Nicolas Duvauchelle. Serial to adaptacja książki Cobena, jednak osadzona została we francuskojęzycznych realiach, co znacząco wpływa na klimat i odbiór historii.
Sceny nakręcone zostały na południu Francji, a niektóre również w Hiszpanii – to wyraźna zmiana w stosunku do oryginału, który rozgrywał się w USA. Twórcy serialu dokonali szeregu zmian – zarówno w lokalizacji, jak i w imionach postaci. Główny bohater powieści nosił imię Will Klein, a akcja działa się m.in. w Nowym Jorku. Wersja ekranowa zmienia te szczegóły na potrzeby francuskiej adaptacji.
Książka kontra ekranizacja – co zmieniono?
Powieść "Bez pożegnania" Harlana Cobena została wydana pierwotnie w 2002 roku. Pierwsze zdanie brzmi: „Trzy dni przed śmiercią matka wyznała – to były niemal jej ostatnie słowa – że mój brat wciąż żyje”. W książce główny bohater Will Klein zmaga się z przeszłością – zaginięciem brata Kena, który został oskarżony o brutalne morderstwo dziewczyny Willa, Julie.
W serialu zachowana została esencja tej historii, jednak zmodyfikowano imiona, miejsca oraz tło wydarzeń. Guillaume zamiast Willa, Nicea zamiast Nowego Jorku – to tylko niektóre z korekt. Jak komentują recenzenci, adaptacja zachowuje tematykę rodzinnych tajemnic i dramatycznych zniknięć, ale wprowadza także wiele retrospekcji, które przez niektórych fanów gatunku uznawane są za niepotrzebne.
Emocje i kontrowersje – czy warto obejrzeć "Bez pożegnania"?
Reakcje na serial "Bez pożegnania" są podzielone. Dla fanów książek Harlana Cobena z pewnością może to być ciekawostka – francuska interpretacja znanej historii. Niestety, według niektórych ekranizacja zawiodła. Zarzuty obejmują m.in. chaotyczny scenariusz i brak napięcia charakterystycznego dla twórczości Cobena. Szczególnie krytykowane są sceny dynamiczne – walki wręcz i pościgi. Niektórzy recenzenci doceniają próbę przeniesienia historii w nowe realia i podkreślają emocjonalny ładunek serialu.
Zobacz także: