Reklama

Czwarta część serii, „Planeta Singli 4: Wyspa”, skupia się na losach Ani i Tomka, którzy dziś funkcjonują jako celebryci. Para odwiedza przyjaciela, Marcela, właściciela hotelu na egzotycznej wyspie. Ich pobyt szybko przeradza się w intrygę – Marcel planuje stworzenie reality show dla singli, a jego nowy partner budzi poważne podejrzenia. W tle pojawia się temat teorii spiskowych oraz wątek Ani, która przechodzi terapię hormonalną po nieudanych próbach zajścia w ciążę.

Reklama

Za reżyserię odpowiadają ponownie Sam Akina i Michał Chaciński, a Akina napisał także scenariusz. Na ekran powracają znane twarze: Agnieszka Więdłocha, Maciej Stuhr, Tomasz Karolak, Weronika Książkiewicz i Piotr Głowacki.

Widzowie: „Planeta Singli 4” to dno

Mimo popularności na Netfliksie, „Planeta Singli 4” została bardzo surowo oceniona zarówno przez widzów, jak i krytyków. Na Filmwebie film uzyskał ocenę 4,1 od widzów (na podstawie 1,5 tysiąca głosów) i zaledwie 3,5 od krytyków, co czyni go najniżej ocenianą odsłoną serii.

Krytyk Bartek Czartoryski porównał film do „zwiędłego tulipana”, zauważając, że reżyser nie potrafi poradzić sobie z bohaterami, co skutkuje bzdurnymi intrygami. Michał Piepiórka z kolei stwierdził, że „fabuła jak z generatora” i że film pełen jest schematycznych konfliktów plączących się w scenariuszowym chaosie.

W filmie występują ponownie Agnieszka Więdłocha i Maciej Stuhr, czyli odtwórcy głównych ról z poprzednich części. Ich obecność nie zdołała jednak uratować filmu przed falą krytyki. Widzowie w komentarzach na Filmwebie dziwią się decyzji aktorów o udziale w tej produkcji, krytykując przede wszystkim scenariusz.

Komentarze użytkowników są jednoznaczne: „Bardzo złe”, „Jeden z gorszych filmów, jakie oglądałam”, „Brak pomysłów… Ale co się nie robi dla kasy?”, „Ani razu się nie zaśmiałem”, „Żenujące”, „To nieporozumienie!” – to tylko niektóre z opinii rozczarowanych widzów.

"Planeta Singli 4" zmiażdżona przez widzów i krytyków. A jednak hit Netfliksa!
"Planeta Singli 4" zmiażdżona przez widzów i krytyków. A jednak hit Netfliksa! Netflix

„Planeta Singli 4 hitem na Netfliksie nie tylko w Polsce

Film nie trafił do kin, ale od razu zadebiutował na platformie Netflix, gdzie błyskawicznie zdobył pierwsze miejsce w zestawieniu najpopularniejszych filmów w Polsce. Pomimo miażdżącej krytyki i niskich ocen, widzowie masowo sięgnęli po ten tytuł – zapewne z ciekawości lub sentymentu do poprzednich części.

To pokazuje, jak duża siła tkwi w rozpoznawalnej marce, nawet jeśli jakość kolejnej produkcji pozostawia wiele do życzenia.

"Planeta Singli 4" zmiażdżona przez widzów i krytyków. A jednak hit Netfliksa!
"Planeta Singli 4" zmiażdżona przez widzów i krytyków. A jednak hit Netfliksa! Netflix

Czy to koniec „Planety Singli”?

Trylogia „Planeta Singli”, obejmująca części z lat 2016, 2018 i 2019, zakończyła główny wątek miłosny Ani i Tomka i przyciągnęła do kin łącznie ponad 5 milionów widzów, stając się jedną z najchętniej oglądanych serii komediowych w Polsce.

„Planeta Singli 4: Wyspa” miała być świeżym dodatkiem do uniwersum, ale zamiast odświeżenia, widzowie otrzymali „zwiędłego tulipana”. Choć komercyjny sukces na Netfliksie jest faktem, odbiór filmu jasno pokazuje, że zaufanie do marki zostało mocno nadszarpnięte.

Czy powstanie kolejna część? Na razie nic nie zapowiedziano, ale po tej premierze wielu widzów ma nadzieję, że „czwórka” będzie ostatnią.

Tymczasem mnóstwo widzów naprawdę czeka na drugi sezon serialu „1670”, który we wrześniu pojawi się na Netfliksie.

Reklama

Zobacz także: Miałem zobaczyć odcinek, obejrzałem cały serial w jeden wieczór. Thriller Netfliksa jest popularniejszy niż „Wednesday”

Reklama
Reklama
Reklama