Ten serial Netflixa jest jak połączenie "Squid Game" i "Ostatniego Samuraja". Jest numerem jeden na świecie
Serial "Bitwa samurajów" szturmem podbija Netfliksa. Bezwzględna gra o przetrwanie z 292 samurajami i nagrodą 100 miliardów jenów wciąga widzów na całym świecie już od pierwszych minut. Produkcja ma sto pozytywnych ocen krytyków i utrzymuje się w TOP 10 w ponad 90 krajach.

Na Netfliksie kilka dni temu zadebiutował serial, o którym dziś mówi cały świat. "Bitwa Samurajów" już jest porównywana do takich kultowych produkcji, jak "Ostatni samuraj" czy "Szogun". Nie brakuje w nim też elementów, znanych fanom "Squid Game". Nowy hit Netfixa już wskoczył na pierwsze miejsce najchętniej oglądanych seriali na świecie. W czym tkwi jego fenomen?
"Bitwa samurajów" - o czym opowiada najgorętszy hit od Netflixa?
13 listopada 2025 roku na Netflixie zadebiutował japoński serial "Bitwa samurajów", który w zaledwie kilka dni stał się światowym hitem. Wizualny rozmach spotyka się tu z niezwykłymi umiejętnościami sztuk walki i znaną ze "Squid Game" bezwzględną walką, nie tylko pomiędzy bohaterami, ale też tą wewnętrzną głównych postaci.
Fabuła serialu osadzona jest w roku 1878. Japonia odchodzi od epoki samurajów, pozbawiając dawnych wojowników statusu, majątku i prawa do noszenia broni. Wśród społecznych napięć i epidemii cholery 292 upadłych samurajów otrzymuje tajemnicze zaproszenie do udziału w brutalnej grze. Zasady są szokujące: każdy uczestnik dostaje drewnianą tabliczkę symbolizującą życie. Celem jest odebranie tabliczek innym i dotarcie z Kioto do Tokio. Na zwycięzcę czeka astronomiczna nagroda 100 miliardów jenów. Przetrwać może tylko jeden.
Widzowie z całego świata oszaleli na punkcie japońskiego serialu Netflixa
Centralną postacią opowieści jest Shujiro Saga, były wojownik z tragiczną przeszłością. Aby uratować żonę i dziecko, chorujących na cholerę, postanawia wziąć udział w zabójczej grze. Ta decyzja staje się początkiem dramatycznej, emocjonującej podróży, pełnej krwawych pojedynków, zdrad i prób charakteru. Serial rozpoczyna się w świątyni Tenryuji w Kioto. To właśnie tam w nocy zbierają się uczestnicy gry, przyciągnięci obietnicą ogromnej fortuny. Na sygnał organizatorów rozpoczyna się krwawa walka. Każdy chce przetrwać, każdy ma coś do stracenia. Aby zwyciężyć, trzeba nie tylko walczyć, ale też przechytrzyć rywali i zachować człowieczeństwo.
Jak podkreśla reżyser i scenarzysta "Bitwy samurajów", Michihito Fujii, laureat Japońskiej Nagrody Filmowej, mimo kostiumowego anturażu historia serialu porusza bolączki współczesnego świata.
To opowieść, która w nieoczekiwany sposób przypomniała mi nasze doświadczenie pandemii Covid-19. Mówi o ideologii i przeznaczeniu, a jednocześnie ma w sobie grę. Sam nigdy nie wpadłbym na pomysł czegoś takiego
Recenzenci i widzowie podkreślają, że "Bitwa samurajów" to intensywne wizualne widowisko, które zachwyca rozmachem, choreografią walk, jednocześnie poruszając opowieścią o honorze.
Wspaniały serial, już czekam na kolejny sezon.
Właśnie skończyłem oglądać ten serial i absolutnie się zakochałem.
To jak samurajskie ''Squid Game''
Kim są twórcy i obsada serialu Bitwa samurajów?
Producent, główny aktor i choreograf walk "Bitwy Samurajów", Junichi Okada, przyznaje, że zależało mu na stworzeniu czegoś, co pokochają nie tylko japońscy, ale też międzynarodowi widzowie.
Moim sekretnym celem było stworzyć nowy rodzaj dramatu historycznego – takiego, który jednocześnie jest dramatem akcji. Coś w pełni japońskiego, ale stworzonego dla widzów na całym świecie
W "Bitwie Samurajów" Junichiemu Okadzie towarzyszą znane twarze japońskiego kina i telewizji.
- Hideaki Itō jako znany wojownik,
- Kazunari Ninomiya – popularny aktor i członek zespołu Arashi,
- Kaya Kiyohara, Yumia Fujisaki,
- Hamada Gaku jako komendant Kawaji Toshiyoshi,
- Okazaki Taiiku jako Keage Jinroku,
- Iura Arata jako minister Okubo Toshimichi,
- Tanaka Tetsushi jako Maejima Hisoka,
- Nakajima Ayumu jako Nagase Shinpei.
Serial wyreżyserowali Michihito Fujii, Yamaguchi Kento i Yamamoto Toru. Scenariusz stworzyli Fujii, Yamaguchi i Yashiro Risa.
Światowy fenomen Netflixa. "Bitwa Samurajów" w TOP 10 w 90 krajach
"Bitwa samurajów" podbiła serca widzów na całym świecie. Serial pojawił się w TOP 10 Netfliksa w ponad 90 krajach, w tym w Polsce. W dniu premiery, 13 listopada, zajął pierwsze miejsce w 18 krajach. W kolejnych dniach utrzymał pozycję lidera w wielu z nich. Na Rotten Tomatoes serial zdobył 100% pozytywnych ocen krytyków Widzowie również ocenili produkcję wysoko – 96% pozytywnych opinii. Na IMDb serial otrzymał ocenę 7,5/10. Recenzenci chwalą choreografię walk, rozmach inscenizacji oraz emocjonalne tło opowieści.
Czy powstanie drugi sezon "Bitwy samurajów"?
Na ten moment Netflix nie ogłosił oficjalnie kontynuacji. Jednak reżyser Michihito Fujii w rozmowie z zagranicznym serwisem przyznał, że jego celem jest zrealizowanie jeszcze jednej serii.
W idealnym świecie chciałbym jeszcze dwa lub trzy sezony. Czasami jednak kolejne sezony pojawiają się dwa lub trzy lata później, a widzowie zapominają, co działo się w przeszłości. Ponieważ jestem fanem Netfliksa, staram się przekazać jak najwięcej w jednym sezonie. Lubię robić jak najwięcej. Jeśli moglibyśmy zakończyć całą historię w jeszcze jednym sezonie, to by była nasza misja.
To daje nadzieję fanom, że "Bitwa samurajów" doczeka się kontynuacji. Popularność serialu i sukces w rankingach Netfliksa mogą skłonić platformę do podjęcia decyzji o stworzeniu kolejnego sezonu.
Zobacz także: