Ten serial Netfliksa przeraził nawet Stephena Kinga. Każdy odcinek jest jak koszmar
Francuski serial grozy „Marianne” dostępny na Netflixie to produkcja, która zachwyciła zarówno widzów, jak i krytyków. Mroczna historia pisarki Emmy Larsimon, demoniczna postać i opinia samego Stephena Kinga sprawiają, że ten serial to obowiązkowa pozycja dla fanów horroru.

- Redakcja
Serial „Marianne” zadebiutował na platformie Netflix 13 września 2019 roku. Produkcja składa się z jednego sezonu, obejmującego osiem odcinków. Główną bohaterką historii jest Emma Larsimon, w którą wciela się Victoire Du Bois. Emma to popularna autorka powieści grozy, znana z serii książek o postaci Lizzy Larck. Podczas promocji ostatniego tomu, dawna przyjaciółka z dzieciństwa ostrzega ją, że stworzona przez nią demoniczna postać – Marianne – istnieje naprawdę i terroryzuje prawdziwy świat.
Zmuszona przez dramatyczne wydarzenia, Emma powraca do rodzinnego miasteczka Elden. Tam musi zmierzyć się nie tylko z własnymi lękami i przeszłością, ale również z przerażającą siłą, którą być może sama powołała do życia poprzez swoją twórczość. Serial łączy klasyczne elementy horroru z psychologicznym napięciem i świetnie skonstruowaną narracją.
Stephen King był zachwycony serialem „Marianne”
Jednym z najbardziej zaskakujących momentów w historii odbioru serialu „Marianne” była pochwała od samego Stephena Kinga. Legendarny pisarz horrorów przyznał, że produkcja wywarła na nim ogromne wrażenie. Porównał ją do własnych dzieł i wskazał na idealne połączenie humoru oraz elementów grozy. Dla fanów Kinga i jego twórczości była to jasna rekomendacja, by poświęcić uwagę tej francuskiej produkcji.
Mimo tak pozytywnego odbioru, Netflix podjął decyzję o niekontynuowaniu serialu. „Marianne” zakończyła się na jednym sezonie, co wzbudziło duże rozczarowanie wśród widzów. Wielu fanów liczyło na rozwinięcie historii i powrót Emmy Larsimon. Pomimo tego, produkcja wciąż dostępna jest na platformie i regularnie odkrywana przez nowych widzów.
Serial uzyskał 100% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes
„Marianne” zyskała ogromne uznanie wśród krytyków i widzów. Na Rotten Tomatoes serial może pochwalić się wynikiem 100% pozytywnych recenzji od profesjonalnych krytyków, co świadczy o jego wysokiej jakości. Produkcja została doceniona za atmosferę grozy, oryginalną fabułę oraz aktorstwo, szczególnie występ Victoire Du Bois w roli Emmy.
Widzowie chwalili „Marianne” jako jeden z najbardziej przerażających seriali dostępnych na platformie Netflix. W sieci pojawiały się komentarze osób, które po seansie miały trudności z zasypianiem lub deklarowały, że musiały oglądać serial tylko w ciągu dnia. Rzadko który horror wywołuje tak silne emocje i zostaje z widzami na długo po zakończeniu seansu.
Zobacz także: Wszyscy mówią o „Dojrzewaniu”. Inny serial nagle stał się hitem na polskim Netfliksie