Ten dramat Netfliksa wyciśnie z was morze łez. Jeden z najwyżej ocenianych filmów platformy

Akcja filmu „Sny o pociągach” rozgrywa się na początku XX wieku wśród dzikich lasów stanu Montana. Opowieść skupia się na Robercie Grainierze, którego gra Joel Edgerton. Bohater pracuje jako drwal przy budowie kolei w Stanach Zjednoczonych, prowadząc proste życie, w którym dominuje ciężka fizyczna praca. Oddalenie od rodziny - żony Gladys i córki Kate - oraz nierozliczona przeszłość sprawiają, że mężczyzna zmaga się z głębokimi emocjonalnymi rozterkami. Wydarzenie, które wstrząsa jego światem, staje się początkiem jego wewnętrznej przemiany. Robert na nowo odkrywa piękno przyrody i własnego życia.

Film łączy elementy dramatu, westernu i kina filozoficznego, ukazując zmagania człowieka z samotnością, przeszłością i zmianami cywilizacyjnymi. To także hołd dla ginącego stylu życia i surowego piękna natury.

„Sny o pociągach” to jeden z najlepszych filmów Netflisa

„Sny o pociągach” szybko zdobyły uznanie krytyków oraz widzów. Film, który zadebiutował na Netflixie 21 listopada, zaledwie kilka dni później znalazł się na 3. miejscu wśród najczęściej oglądanych tytułów na platformie. Zyskał ponad 95% pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes, co plasuje go wśród najwyżej ocenianych produkcji Netflixa.

Recenzenci nie szczędzą pochwał: „Western, romans i traktat filozoficzny w jednym. To oszałamiające i piękne kino”, piszą. Inni dodają: „Ten znakomity film porusza każdą ludzką emocję - agonię, ekstazę, zaskoczenie, samotność. I robi to bez sztuczności i wysilania się”. Dla wielu to obraz, który hipnotyzuje od pierwszej sceny i nie pozwala oderwać wzroku aż do końca.

Już na festiwalu Sundance film został przyjęty entuzjastycznie, co skłoniło Netflix do wykupienia praw do dystrybucji. Produkcja zdobyła też nagrody na innych prestiżowych festiwalach, a magazyn „Variety” nazwał ją „czarnym koniem” w oscarowym wyścigu.

Film typowany jest jako poważny kandydat do nominacji w kategorii „najlepszy film” podczas Oscarów 2025. Jego sukces stawia go obok takich produkcji Netfliksa jak „Roma” czy „Irlandczyk”, które również zdobywały uznanie krytyków i nominacje do najważniejszych nagród filmowych.

„Sny o pociągach” to czarny koń w wyścigu po Oscary

Reżyserem filmu jest Clint Bentley, znany z nominowanego do Oscara obrazu „Sing Sing”. Scenariusz powstał we współpracy z Gregiem Kwedarem i oparty jest na noweli Denisa Johnsona z 2011 roku, nominowanej do nagrody Pulitzera. „Sny o pociągach” to już trzecia filmowa adaptacja dzieła tego pisarza, po „Synu Jezusa” (1999) i „Gwiazdach w południe” (2022).

W roli głównej występuje Joel Edgerton, którego kreacja Roberta Grainiera została doceniona na wielu festiwalach. Felicity Jones wciela się w postać Gladys - żony bohatera. W filmie pojawiają się również Clifton Collins Jr., Kerry Condon i William H. Macy, który gra Arna - charyzmatycznego specjalistę od materiałów wybuchowych.

Dla wielu widzów i recenzentów „Sny o pociągach” to najlepsza ze wszystkich adaptacji prozy Denisa Johnsona. Film zachwyca realizacją, nastrojem i warstwą wizualną. Jest oszczędny w środkach, ale głęboki emocjonalnie. Pokazuje jednostkowe doświadczenia na tle przemian historycznych, nie popadając w melodramatyzm.

Nie jest to film pozbawiony wad - niektórzy zarzucają mu zbytnią zachowawczość i brak pełnego zagłębienia się w psychikę głównego bohatera. Niemniej jednak obraz porusza do głębi, skłania do refleksji i zaskakuje momentami humoru, które przełamują jego mroczną tonację.

Zobacz także: To będzie świąteczny hit Netfliksa. Kryminał z Danielem Craigiem zapowiada się niesamowicie