"Ratownik" na Netfliksie to thriller, który sprawia, że włos się jeży na głowie

Angel Hernandez to bohater filmu "Ratownik" Netfliksa, który już od pierwszych scen nie budzi sympatii. Mimo że na co dzień wykonuje szlachetną pracę jako ratownik medyczny, jego życie prywatne odkrywa zupełnie inne oblicze. Angel to człowiek wycofany, pozornie spokojny, ale pełen skrywanej frustracji i mroku. W relacji z partnerką pokazuje swoją dominującą, wręcz brutalną stronę. Co więcej, ma dziwaczny zwyczaj – z miejsc wypadków, w których uczestniczy jako ratownik, zabiera „pamiątki”. Już ten fakt czyni go postacią niepokojącą i niejednoznaczną.

Wypadek, który wszystko zmienił – dramat i przemiana bohatera

Punktem zwrotnym w filmie "Ratownik" jest dramatyczny wypadek. Podczas jednej z nocnych akcji ratunkowych ambulans, w którym znajduje się Angel i transportowana przez niego ofiara, zderza się z ciężarówką. W wyniku tego zdarzenia Angel traci władzę w nogach i zostaje przykuty do wózka inwalidzkiego. Od tej pory jego życie staje się jeszcze trudniejsze. Już wcześniej nieufny i pełen frustracji, teraz musi zmierzyć się z nową rzeczywistością – zależnością od innych i utratą kontroli nad swoim ciałem. Jego podejrzliwość wobec partnerki tylko się pogłębia, a on sam zaczyna zsuwać się w mrok.

Zobacz także: Zapomnij o popularnych produkcjach Netfliksa! Ten nieoczywisty i mało znany serial Harlana Cobena bije je na głowę

Thriller z pogranicza dramatu i horroru

Hiszpański thriller psychologiczny w reżyserii Carlesa Torrasa nie wpisuje się w jedną gatunkową szufladkę. Film "Ratownik" dzieli się wyraźnie na dwie części. Pierwsza z nich to stonowany dramat psychologiczny, koncentrujący się na analizie osobowości Angela i jego relacji z bliskimi. Widz ma okazję obserwować powolne narastanie napięcia, rosnącą paranoję i napięcia emocjonalne. Druga część to zwrot w kierunku brutalniejszego kina. Przemiana tonalna następuje stopniowo, jednak z czasem staje się coraz bardziej widoczna i wyraźnie odcina się od początkowego klimatu.

Ta nietypowa struktura może być atutem dla jednych, a mankamentem dla innych. Film nie traci jednak całkowicie spójności i potrafi utrzymać widza w napięciu.

Rola Mario Casasa – psychologiczna głębia i szaleństwo

Mario Casas w roli Angela Hernandeza daje występ, który nie pozostawia widza obojętnym. Od samego początku aktor kreuje postać pełną niepokoju i ukrytej agresji. Casas nie popada w przerysowanie – jego gra jest zniuansowana, co sprawia, że trudno od razu zdefiniować, kim naprawdę jest jego bohater. Z jednej strony Angel budzi współczucie – jako ofiara wypadku i osoba z niepełnosprawnością. Z drugiej – jego obsesje, podejrzenia i coraz bardziej brutalne działania stawiają go w roli czarnego charakteru.

Casas udźwignął ciężar tej skomplikowanej postaci i udowodnił, że potrafi wcielić się w postać wymagającą psychologicznie. To dzięki niemu film "Ratownik" utrzymuje poziom i angażuje emocjonalnie.

Czy warto obejrzeć Ratownika na Netfliksie?

Film "Ratownik" nie jest dziełem przełomowym, ale z pewnością zasługuje na uwagę. Jako hiszpański thriller dostarcza intensywnych emocji, niepokojącej atmosfery i zmusza do refleksji nad granicą między ofiarą a oprawcą. Dla fanów psychologicznego thrillera oraz miłośników mocniejszych wrażeń film będzie ciekawą propozycją. Warto jednak przygotować się na tonalne zmiany i zakończenie, które może zaskoczyć – niekoniecznie pozytywnie. Film jest dostępny na platformie Netflix i z pewnością nie zostawi widza obojętnym.

Zobacz także: Ten mroczny polski serial w stylu "Dark" i "Twin Peaks" wbija w fotel. Warto się pospieszyć, niedługo zniknie z Netflixa