Reklama

25 września 2025 roku na platformie Netflix zadebiutował "Ród Guinnessów", serial wyprodukowany przez Stevena Knighta, twórcę kultowego "Peaky Blinders". Produkcja liczy osiem odcinków i już teraz określana jest jako jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. Za scenariusz odpowiada sam Knight, który współpracował z Ivaną Lovell, dziedziczką słynnego rodu Guinnessów. Inspiracją do stworzenia serialu była jej 20-stronicowa propozycja opowiadająca o burzliwych losach rodziny słynnych browarników.

Reklama

Fabuła "Rodu Guinnessów": zdrady, testament i piwne imperium

Akcja serialu "Ród Guinnessów" rozgrywa się w Dublinie i Nowym Jorku w XIX wieku, tuż po śmierci sir Benjamina Guinnessa. Testament założyciela browaru Guinnessa okazuje się iskrą zapalną do brutalnego konfliktu między jego dziećmi: Arthurem, Edwardem, Anne i Benem. Odtąd każda decyzja, każde słowo i każdy gest prowadzą do napięć, zdrad i intryg. Edward, 21-letni najmłodszy syn, pragnie samodzielnie zarządzać browarem. Jego starszy brat Arthur woli politykę i życie w Londynie, zaś Benjamin nie potrafi poradzić sobie z uzależnieniem. Największe ograniczenia spotykają Anne, która jako kobieta w patriarchalnym społeczeństwie nie ma prawa głosu.

Testament wymusza współpracę między braćmi, jednocześnie marginalizując Anne i Bena. Edward podejmuje się trudnego zadania prowadzenia piwnego imperium, a jednocześnie próbuje spełnić swoje ambicje, łącznie z ekspansją marki Guinness do Ameryki. Serial "Ród Guinnessów" ukazuje również napięcia polityczne, rosnące żądania niepodległości Irlandii i konflikty klasowe.

Steven Knight wraca z nową produkcją po sukcesie "Peaky Blinders"

Steven Knight, scenarzysta "Rodu Guinnessów", to postać znana z wielu produkcji, w tym z "Locke", "Kolibra" i "Przynęty". W 2003 roku był nominowany do Oscara za "Niewidocznych". Po spektakularnym sukcesie "Peaky Blinders" Knight kontynuuje swoją współpracę z platformą Netflix, prezentując kolejną mroczną, intensywną opowieść.

"Ród Guinnessów" już teraz porównywany jest do "Sukcesji", serialu o potężnej rodzinie medialnej. Podobieństwa widoczne są nie tylko w strukturze fabularnej, ale także w portrecie toksycznych relacji rodzinnych, presji sukcesu i gry pozorów. To, co odróżnia najnowszą produkcję Knighta, to kostiumowa sceneria i dynamiczna muzyka.

Obsada serialu "Ród Guinnessów", kto wciela się w potomków browarnika?

W obsadzie serialu znaleźli się aktorzy znani z popularnych filmów i seriali. W główne role wcielili się: Anthony Boyle (Arthur), znany z takich hitów jak "Nic nie mów", "Władcy przestworzy" czy "Spisek przeciwko Ameryce", Louis Partridge (Edward), znany widzom Netflixa z "Enoli Holmes", Emily Fairn (Anne), która wystąpiła w takich hitach jak "Czarne lustro" czy Cobra. Cyberwar oraz Fionn O’Shea (Benjamin), znany m.in. z "Władcy przestworzy" oraz "Cherry: Niewinność utracona".

W serialu zagrali także David Wilmot, James Norton, Jack Gleeson czy Dervla Kirwan. Warto zwrócić uwagę na Jacka Gleesona, aktora znanego z roli Joffreya w "Grze o tron", który powraca na ekran po długiej przerwie. W "Rodzie Guinnessów" wciela się w Byrona Hughesa, jedną z kluczowych postaci serialu.

Gdzie dzieje się akcja i czego możesz się spodziewać po "Rodzie Guinnessów"?

Akcja serialu toczy się głównie w Dublinie oraz Nowym Jorku w latach 60. XIX wieku. Scenografia, kostiumy i muzyka podkreślają historyczny klimat, jednocześnie prezentując go w nowoczesnym ujęciu. Reżyserzy Tom Shankland i Mounia Akl dbają o dynamiczne tempo, dzięki czemu każda scena wciąga bez reszty.

Serial ukazuje nie tylko historię słynnej rodziny browarników, ale też walkę klas, napięcia polityczne i presję oczekiwań społecznych. Główne wątki koncentrują się na konflikcie braci, walce Edwarda o zachowanie rodzinnego dziedzictwa oraz ukrytych sekretach, także tych dotyczących miłości i tożsamości.

Ivana Lovell, potomkini rodu Guinnessów, aktywnie uczestniczyła w tworzeniu scenariusza. To ona zapoczątkowała całą historię, pisząc szkic zainspirowany odcinkiem "Downtown Abbey". Choć serial formalnie należy do gatunku kostiumowego, Lovell podkreśla, że jego ton i styl są znacznie bardziej drapieżne, porównywalne do "Peaky Blinders" i "Sukcesji".

Zobacz także:

Reklama
"Ród Guinnessów", serial twórcy "Peaky Blinders" już na Netflix
"Ród Guinnessów", serial twórcy "Peaky Blinders" już na Netflix, Fot.: Ben Blackall/Netflix
"Ród Guinnessów", serial twórcy "Peaky Blinders" już stał się hitem Netflixa
"Ród Guinnessów", serial twórcy "Peaky Blinders" już stał się hitem Netflixa, Fot.: Ben Blackall/Netflix
"Ród Guinnessów", serial twórcy "Peaky Blinders", który przenosi widzów do Dublina XIX wieku
"Ród Guinnessów", serial twórcy "Peaky Blinders", który przenosi widzów do Dublina XIX wieku, Fot.: Ben Blackall/Netflix
Reklama
Reklama
Reklama