Netflix zapragnął mieć własny "Biały Lotos"? Premiera nowego serialu już w majówkę
"Biały Lotos" podbił serca widzów na całym świecie, czy nowa produkcja Netflixa pobije jego popularność? Już w majówkę na platformę trafi nowy serial o przyjaźni, związkach, kryzysach i sekretach. "Cztery pory roku" poruszy, ale też rozbawi was do łez.

- Redakcja
Trzy pary, cztery wyjazdy i mnóstwo bagażu emocjonalnego - tak Netflix zapowiada swój najnowszy serial "Cztery pory roku", inspirowany filmem Alana Aldy z 1981 roku o tym samym tytule. To opowieść o miłości, przyjaźni, ale też długo skrywanych sekretach, które potrafią wyjść na światło dzienne w najmniej oczekiwanym momencie. Luksusowe destynacje, życiowe rozterki i nuta tajemnicy przez wielu fanów streamingowego giganta już jest porównywana z "Białym Lotosem". Czy "Cztery pory roku" przebiją popularność serialu konkurencji?
O czym jest nowy serial Netflixa "Cztery pory roku"?
Luksusowe hotele, zapierające dech destynacje i długoletnie przyjaźnie wystawione na próbę - właśnie tak zapowiada się najnowsza produkcja Netflixa.Serial "Cztery pory roku" to poruszająca, pełna humoru historia opowiadająca o trzech zaprzyjaźnionych parach. Każda z nich zmaga się z własnymi trudnościami i wyzwaniami. Zgodnie z tytułem, widzowie będą towarzyszyć bohaterom podczas czterech wyjazdów na przestrzeni wiosny, lata, jesieni i zimy. Jak się z czasem okaże, decyzja dwójki, zaważy na dalszych losach przyjaciół.
Jednym z najciekawszych elementów serialu jest wykorzystanie czterech pór roku jako symbolicznych cykli w życiu bohaterów. W każdym z odcinków, które są osadzone w różnych porach roku, widać, jak zmiany w przyrodzie odzwierciedlają zmiany w życiu bohaterów. Przełomy, kryzysy i momenty radości pokazują, jak nieprzewidywalny bywa los, ale także jak istotne są emocje związane z przetrwaniem w relacjach.
"Cztery pory roku Netflixa" jak "Biały Lotos"?
Czy Netflix zapragnął mieć własną wersję "Białego Lotosu"? Takie pytania zadają sobie fani streamingowego giganta. Jak się jednak okazuje, choć oba seriale łączą luksusowe hotele, piękne lokalizacje, wakacyjny klimat i nutka tajemniczości, to w "Czterech porach roku" zamiast intryg i zbrodni znajdziemy wzruszającą opowieść o przyjaźni, miłości i problemach codziennego życia.
Obsada i role głównych bohaterów
Tina Fey (Kate) i Will Forte (Jack) to para, która zderza się z wyzwaniami dojrzałości i trudnymi decyzjami życiowymi, które stawiają ich związek na krawędzi. Steve Carell (Nick) oraz Kerri Kenney-Silver (Anne) grają drugą parę, której dynamiczny związek niejednokrotnie przetestują wątpliwości i zaskakujące wydarzenia. Z kolei Colman Domingo (Danny) i Marco Calvani (Claude) wcielają się w postaci, które przeżywają trudne momenty z innej perspektywy, zmierzając się z życiowymi decyzjami i wyzwaniami.
Kiedy premiera serialu "Cztery pory roku"?
Za produkcję "Cztery pory roku" odpowiadają twórcy znani z kultowego serialu "30 Rock"– Tina Fey, Lang Fisher oraz Tracey Wigfield. Ich doświadczenie w tworzeniu komedii z inteligentnym i błyskotliwym humorem nadaje serialowi specyficzny ton. W połączeniu z dramatycznymi momentami w relacjach bohaterów, seria ma przyciągnąć szerokie grono widzów poszukujących zarówno emocjonalnych, jak i zabawnych historii.
Komedia pojawi się na platformie streamingowej Netflix 1 maja. Będziecie oglądać?
Zobacz także: