Miłość, władza i intrygi. Ten serial to ukryta perełka Netflixa. Pokochają go fani "Bridgertonów"
Wizualny rozmach, sycylijska sceneria i bohaterowie rozdzierani przez polityczne napięcia i sercowe dramaty – "Lampart" na Netflixie to miniserial, który jednych zachwyca, innych irytuje. Ale nikt nie przejdzie obok niego obojętnie. Kostiumowa produkcja przez wielu porównywana jest z "Bridgertonami". Czy powtórzy ich sukces?

Jeśli jesteście fanami takich produkcji, jak "Bridgertonowie", "Sto lat samotności" czy "Cesarzowa Sisi", to najnowszy kostiumowy miniserial Netflixa z pewnością przypadnie wam do gustu. Miłość, intrygi, władza i piękna, skrywająca mroczne sekrety Sycylia porywają widzów na całym świecie. Ta ukryta perełka z Devą Cassel pełna jest przepychu, połączonego z burzliwymi zmianami politycznymi i obyczajowymi. Współczesna reinterpretacja powieści Giuseppe Tomasiego di Lampedusy wciąga bez reszty.
"Lampart" Netflixa: epicki dramat o przemianach społecznych i rodzinnych
W marcu 2025 roku na Netfliksie zadebiutował sześcioodcinkowy miniserial "Lampart". To nowoczesna adaptacja jednej z najważniejszych włoskich powieści XX wieku autorstwa Giuseppe Tomasiego di Lampedusy. Akcja osadzona jest w latach 60. XIX wieku, na Sycylii – w okresie burzliwego zjednoczenia Włoch. Głównym bohaterem jest książę Salina, arystokrata walczący o zachowanie wpływów w zmieniającym się świecie. Zmiany społeczne i polityczne stawiają pod znakiem zapytania przyszłość jego rodziny.
Don Fabrizio Corbera, książę Salina, musi zdecydować, czy umożliwić małżeństwo pomiędzy jego siostrzeńcem Tancredim a piękną Angelicą – pochodzącą z mieszczaństwa, ale reprezentującą nową epokę. Taka decyzja mogłaby zabezpieczyć przyszłość rodu, ale złamałaby serce jego ukochanej córce Concetcie. Konflikty pokoleniowe, wątki miłosne i polityczne intrygi uchwycone są w niezwykle sugestywny sposób, ukazując dramatyczny rozpad starego porządku.
Córka Moniki Bellucci zachwyca w "Lamparcie"
Jedną z największych rewelacji serialu jest Deva Cassel w roli Angeliki. Córka Moniki Bellucci i Vincenta Cassela zachwyca urodą, ekranową charyzmą i odważnym aktorstwem. Angelica, dziewczyna znikąd, wykorzystuje swoje piękno i pozycję dla własnych ambicji, zostając rywalką Concetty i żoną Tancrediego.
Cassel roztacza wokół siebie aurę tajemnicy, wyrachowania i magnetyzmu. Krytycy podkreślają, że to jej występ nadaje serialowi niepowtarzalnego charakteru. Angelica nie jest tylko obiektem pożądania – to postać, która uosabia dążenie kobiet do władzy i społecznego awansu, nawet za cenę manipulacji i kompromisów moralnych.
Sycylia pełna kontrastów – siła scenografii i kostiumów w serialu "Lampart"
Serial "Lampart" to również wizualna uczta. Produkcja zachwyca rozmachem scenograficznym, paletą ciepłych barw i niezwykłym wykorzystaniem sycylijskich plenerów. Klimatyczne pałace, zaułki i zachody słońca tworzą tło dla dramatu rozgrywającego się między bohaterami. Dużą rolę odgrywają również kostiumy, oddające status społeczny i przemiany zachodzące w XIX-wiecznej Sycylii. Projektant Carlo Poggioli zadbał o detale – od wykwintnych sukni po militarną symbolikę, dzięki czemu każda scena nabiera autentycznego, historycznego charakteru. Estetyka przypomina najpiękniejsze kadry znane z filmów historycznych.
Choć "Lampart" zdobył uznanie za oprawę wizualną i aktorstwo, nie obyło się bez głosów krytyki. Wielu recenzentów zarzuca produkcji zbyt powolne tempo narracji oraz przesadne wykorzystanie filtrów rozmywających obraz. Taki zabieg, choć efektowny w pojedynczych scenach, w nadmiarze może powodować zmęczenie. Największym zarzutem pozostaje jednak rozwlekłość – serial momentami grzęźnie w długich scenach, które zamiast pogłębiać narrację, rozpraszają i nużą. To właśnie te elementy powodują, że "Lampart" budzi skrajne emocje.
Czy fani "Bridgertonów" będą zachwyceni?
Miniserial „Lampart” zdecydowanie trafi w gusta miłośników kostiumowych dramatów historycznych. Estetyka, intrygi i romantyczne napięcia przypominają hity takie jak "Bridgertonowie", "Dom duchów" czy "Cesarzowa Sisi". Fani tych produkcji odnajdą tu znajome motywy – piękne stroje, dramaty rodzinne i silne kobiece postacie. Produkcja zdobyła popularność w Polsce zaraz po premierze 5 marca 2025 roku, szybko trafiając do zestawienia najchętniej oglądanych tytułów na platformie Netflix. Choć dla części widzów "Lampart" może okazać się zbyt teatralny lub zbyt powolny, inni docenią jego głębię i złożoność.
Miniseria "lampart" o opowieść o końcu epoki i początku nowej – o cenie postępu, walce o władzę i sile kobiet. To obraz, który potrafi wzruszyć, zachwycić i zainspirować, ale też zmusić do refleksji nad tym, co naprawdę tracimy, gdy świat się zmienia.
Zobacz także: