Już dzisiaj wieczorem dwa wielkie hity w telewizji. Polacy będą musieli wybrać między gigantami
Tak trudnego wyboru Polacy nie mieli już od dawna. Tego wieczoru telewizja pokaże dwa hity. TVP zaplanowało emisję jednego z najgłośniejszych polskich filmów z ostatnich lat, w którym zagrali Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał oraz Filip Pławiak. Natomiast TVN postawił na międzynarodową produkcję z Austinem Butlerem.

Jeśli mieliście plany spędzić sobotni wieczór z dobrym filmem, przychodzimy z dobrą i złą wiadomością. Dobra jest taka, że w telewizji wyemitowane zostaną dwie nagrodzone i docenione przez szeroką publiczność oraz krytyków produkcje. Zła – trzeba wybrać jedną z nich, ponieważ pojawią się o podobnej porze na dwóch konkurencyjnych stacjach. Hitowe tytuły pokażą TVP1 oraz TVN.
„Biała odwaga” – polski dramat Marcina Koszałki, który podzielił Polaków
Film „Biała odwaga” miał swoją premierę kinową 8 marca 2024 roku. Reżyser Marcin Koszałka, znany m.in. z dokumentalnych analiz psychologicznych, tym razem sięgnął po temat niemal całkowicie przemilczany w polskim kinie: Goralenvolk. To określenie odnosi się do góralskiego ruchu kolaboracyjnego z czasów II wojny światowej, wspieranego przez niemieckich okupantów. Scenariusz filmu powstawał przez wiele lat, a Koszałka opierał się na materiałach historycznych, również tych udostępnionych przez IPN.
Akcja filmu rozgrywa się na Podhalu w latach 30. i 40. Głównymi bohaterami są dwaj bracia Zawratowie – Jędrek (grany przez Filipa Pławiaka) i Maciej (Julian Świeżewski). Jędrek to romantyk i pasjonat gór, zakochany w Bronce (Sandra Drzymalska). Gdy dziewczyna zostaje wydana za starszego brata, rozgoryczony Jędrek wyjeżdża do Krakowa. Tam wchodzi w środowisko artystyczne i zaprzyjaźnia się z niemieckim alpinistą. Z chwilą wybuchu wojny Górale stają przed dramatycznym wyborem: kolaboracja z nazistami albo śmierć. Jędrek, pod wpływem nowych idei, staje się rzecznikiem współpracy. Maciej natomiast odrzuca propozycję kolaboracji. Konflikt między braćmi rozgrywa się na tle losów całej społeczności Podhala.
„Biała odwaga” od początku budziła skrajne emocje. Dla jednych to film, który odważył się dotknąć trudnej i wstydliwej karty w historii Górali. Dla innych – niepotrzebne rozdrapywanie ran i ukazywanie ich społeczności w złym świetle. Prawicowi publicyści, tacy jak Witold Gadowski, zarzucali filmowi „kłamliwą i szkalującą narrację”. Jednocześnie Gadowski z reżyserem Konradem Łęckim zapowiedzieli realizację filmu o Józefie Kurasiu „Ogniu” jako odpowiedź na obraz Koszałki. Twórcy „Białej odwagi” podkreślają jednak, że ich celem nie była publicystyka, a złożona, wielowymiarowa opowieść o wyborach moralnych, lojalności i zdradzie.
„Biała odwaga” w sobotę w TVP1
„Biała odwaga” odniosła sukces nie tylko artystyczny, ale i komercyjny. Film zdobył trzy statuetki na festiwalu Orły 2025 – w kategoriach najlepsze zdjęcia, kostiumy i scenografia. Wcześniej był już doceniony w Gdyni, gdzie zebrał pochwały za odwagę narracyjną i realizacyjną. Krytycy podkreślają, że to film trudny, ale potrzebny – poruszający, moralnie niejednoznaczny, zrealizowany na najwyższym poziomie.
W sobotę, 6 września 2025, o godzinie 21:15 stacja TVP1 HD zaprezentuje film Marcina Koszałki. „Biała odwaga” pojawi się w popularnym paśmie „Hit na sobotę”.
„Elvis” – hollywoodzki hit z Austinem Butlerem
Film „Elvis” miał swoją światową premierę podczas Festiwalu Filmowego w Cannes w maju 2022 roku. W polskich kinach pojawił się 24 czerwca 2022 roku. Reżyserem produkcji jest Baz Luhrmann – twórca takich filmów jak „Moulin Rouge!” czy „Wielki Gatsby”. Projekt był realizowany przez wiele lat, a sam Luhrmann podkreślał, że chciał stworzyć „najbardziej dynamiczny portret muzycznej ikony XX wieku”. Film powstawał m.in. w Australii.
Austin Butler wcielił się w postać Elvisa Presleya, zyskując uznanie krytyków i widzów za oddanie zarówno wokalu, jak i emocjonalnej głębi artysty. Tom Hanks zagrał menedżera Elvisa – kontrowersyjnego pułkownika Toma Parkera. Fabuła skupia się na skomplikowanej relacji tych dwóch postaci – od momentu odkrycia Elvisa, przez jego meteoryczną karierę, aż po uzależnienia, osobiste dramaty i tragiczny koniec. Film nie jest liniową biografią – Luhrmann buduje emocjonalną opowieść na tle przemian kulturowych i politycznych w Ameryce lat 50., 60. i 70.
„Elvis” to nie tylko opowieść o gwieździe rocka – to również portret Ameryki okresu segregacji rasowej, przemian społecznych i rosnącej siły mediów. W filmie mocno wybrzmiewa wpływ kultury afroamerykańskiej na twórczość Presleya, co jest tematem wcześniej rzadko poruszanym w głównonurtowych produkcjach o muzyku. Luhrmann pokazuje też, jak rola Elvisa zmieniała się w czasie – od młodego buntownika po zmanipulowanego przez przemysł rozrywkowy artystę.
Ścieżka dźwiękowa „Elvisa” to dynamiczne połączenie klasycznych utworów Presleya z nowoczesnymi interpretacjami. W filmie usłyszymy oryginalne nagrania, a także współczesne aranżacje w wykonaniu artystów takich jak Doja Cat, Eminem, Måneskin czy Kacey Musgraves. To nie tylko hołd dla muzyki Elvisa, ale także próba jej przybliżenia nowemu pokoleniu widzów.
„Elvis” w sobotę w TVN
Film odniósł olbrzymi sukces zarówno artystyczny, jak i finansowy. W 2023 roku „Elvis” był nominowany do 8 Oscarów, w tym za najlepszy film, najlepszą rolę pierwszoplanową (Austin Butler), kostiumy i scenografię. Butler zdobył Złoty Glob i nagrody BAFTA oraz Critics’ Choice. Produkcja przyniosła ponad 288 milionów dolarów wpływów na całym świecie, przekraczając kilkukrotnie swój budżet. Krytycy zgodnie uznali, że to jedna z najlepszych ról młodego aktora w ostatnich latach.
W sobotę 6 września 2025 roku film „Elvis” z Austinem Butlerem będzie ponownie emitowany w polskiej telewizji – o godzinie 21:40 na antenie TVN. To doskonała okazja, by zobaczyć fascynujący biopic o legendzie rock and rolla.
Zobacz także: Widzowie określili ten film z Karolakiem jako „dno”. Mimo to stał się hitem Netfliksa