Reklama

Utwór „Andy Warhol” miał swoją premierę 17 grudnia 1971 roku. Został wydany na czwartym studyjnym albumie Davida Bowiego, zatytułowanym „Hunky Dory”. Tytuł piosenki nie był przypadkowy – nawiązywał bezpośrednio do Andy’ego Warhola, jednego z najważniejszych przedstawicieli pop-artu. Co istotne, w chwili pisania piosenki David Bowie nie znał jeszcze osobiście swojego bohatera.

Reklama

Jak David Bowie poznał Andy’ego Warhola?

David Bowie zdradził kulisy tego spotkania w wywiadzie dla magazynu „Performing Songwriter” z 2003 roku. Artysta opowiedział, że gdy w końcu poznał Warhola, postanowił osobiście zaprezentować mu utwór, który stworzył z myślą o nim. Spotkanie to miało być symbolicznym gestem i formą uhonorowania Warhola. Niestety, rzeczywistość mocno odbiegała od oczekiwań Bowiego.

Reakcja Warhola na piosenkę – zaskakujące rozczarowanie

Reakcja Andy’ego Warhola była całkowitym zaskoczeniem dla Davida Bowiego. Po odtworzeniu utworu, artysta zareagował chłodno: „Och, uh-huh, okej...”, po czym po prostu odszedł. Bowie został sam, skonsternowany i rozczarowany. Ktoś z otoczenia Warhola podszedł i powiedział: „Kurczę, Andy ją znienawidził”. Bowie skwitował to słowami: „Przepraszam, to miał być komplement”.

Zagrałem ją mu, a on ją znienawidził. Nie cierpiał jej. Powiedział: „Och, uh-huh, okej...”, a potem po prostu odszedł (...). Zostałem tam. Ktoś podszedł i powiedział: „Kurczę, Andy ją znienawidził”. Powiedziałem: „Przepraszam, to miał być komplement”
zdradził Bowie na łamach magazynu „Performing Songwriter”.

Żółte buty, które przełamały lody między artystami

Choć pierwsze wrażenie było fatalne, sytuację uratował nieoczekiwany element garderoby Bowiego. Podczas spotkania miał on na sobie intensywnie żółte buty przypominające damskie. Jak wspominał, to właśnie one przyciągnęły uwagę Warhola. Artyści szybko znaleźli wspólny język, odkrywając wspólne zamiłowanie do nietuzinkowego obuwia. Bowie dowiedział się wtedy, że Warhol jako młody mężczyzna zaprojektował wiele par butów. Ten pozornie błahy szczegół stał się początkiem ich rozmowy i złagodził napięcie po nieudanej prezentacji utworu.

To moje buty go przyciągnęły. Wtedy znaleźliśmy temat do rozmowy. To były takie małe żółte buciki z paskiem, jak buty dla dziewczynek. On je absolutnie uwielbiał. Potem dowiedziałam się, że kiedy był młodszy, zaprojektował wiele par butów. (...) To przełamało lody. Był dziwnym facetem
wyjaśnił Bowie.
Reklama

Zobacz także: Ten hit lat 70. wywołał zgorszenie w mediach. Stacje blokowały emisję

Reklama
Reklama
Reklama