Reklama

"Dumka na dwa serca" to jedna z najbardziej poruszających ballad w historii polskiej muzyki filmowej. Emocjonalny duet na trwałe wpisał się w pamięć słuchaczy. Dziś nie sposób wyobrazić sobie tej kompozycji bez przejmującego głosu Edyty Górniak i charakterystycznej barwy Mieczysława Szcześniaka. Jednak kulisy jej powstania zaskakują. Okazuje się, że piosenka wcale nie była pisana z myślą o Górniak, a pierwotnie miała ją wykonać zupełnie inna artystka, której odmowa zmieniła bieg muzycznej historii.

Reklama

Tak powstała "Dumka na dwa serca". Nie była napisana dla Edyty Górniak

Geneza "Dumki na dwa serca" sięga planów realizacji superprodukcji "Ogniem i mieczem" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Twórcy filmu, poszukując muzycznego motywu przewodniego, zwrócili się do znanego kompozytora Krzesimira Dębskiego oraz tekściarza Jacka Cygana. Ich zadaniem było stworzenie utworu, który odda dramatyzm, namiętność i tragizm relacji głównych bohaterów – Heleny Kurcewiczówny i Skrzetuskiego.

Zgodnie z pierwotną koncepcją, utwór miał być nie tylko tłem muzycznym, ale pełnoprawną częścią narracji filmowej. Szczególny nacisk położono na postać Heleny, dlatego też planowano, że piosenkę wykona sama Izabella Scorupco – aktorka wcielająca się w tę postać. Jej głos miał stać się swoistego rodzaju emocjonalnym komentarzem do losów ekranowej bohaterki. Co więcej, pomysł wpisywał się w hollywoodzki trend powierzania wykonania utworów aktorkom grającym główne role, w ten sposób nadawało to piosence autentyczności i zwiększało jej siłę wyrazu. Jednak szybko okazało się, że plany te nie zostaną zrealizowane zgodnie z zamysłem.

Legendarny duet Edyty Górniak i Mieczysława Szcześniaka

Jak zaznaczył w jednym z wywiadów autor testu "Dumki na dwa serca", Jacek Cygan, pomimo iż utwór został stworzony z myślą o wcielającej się w Helenę, Izabelli Scorupco, aktorka kategorycznie odmówiła jej wykonania.

Pierwotnie to miała być pieśń wykonywana przez filmową Helenę. Ja to więc napisałem pod kątem Izabelli Scorupco, ale ona się nie zgodziła. To znaczy: powiedziała, że nie da sobie rady, chociaż ja wierzyłam w jej umiejętności wokalne
- - powiedział Jacek Cygan w rozmowie z portalem Gazeta.pl.

Ta decyzja była zaskoczeniem dla twórców "Ogniem i mieczem", ale jednocześnie otworzyła drzwi do zupełnie nowego pomysłu. Wkrótce potem padło nazwisko Edyty Górniak, artystki o imponującym głosie, dużej popularności i wcześniejszej współpracy z Krzesimirem Dębskim. Górniak przyjęła propozycję z entuzjazmem. Do duetu zaproszono też Mieczysława Szcześniaka, którego barwa głosu miała idealnie kontrastować z ekspresją Górniak, tworząc głęboką emocjonalnie narrację. To właśnie ich duet, choć początkowo nieplanowany, przeszedł do historii jako jeden z najbardziej poruszających w polskiej muzyce.

"Dumka na dwa serca" porusza słuchaczy, ale tego szczegółu nikt się nie spodziewał

Choć "Dumka na dwa serca" brzmi jak namiętny, emocjonalny dialog dwojga zakochanych, niewielu słuchaczy zdaje sobie sprawę, że Edyta Górniak i Mieczysław Szcześniak nagrali swoje partie wokalne osobno. Jak wspomniał w jednym z wywiadów Jacek Cygan, taka forma nagrania była podyktowana faktem, iż według producentów wokale artystów dużo lepiej brzmiały, gdy nagrywali je osobo.

Edyta z Mietkiem wznieśli się tu na wyżyny sztuki wokalnej. To, że sobie ''przeszkadzali'' to lekkie uproszczenie. Zdarzyło się coś takiego, że kiedy śpiewali razem w studio, to te emocje były tak ogromne, że - my żartujemy - po prostu rozsadzały mikrofon. Dlatego inżynier dźwięku, Rafał Paczkowski, zdecydował, że niektóre partie będą nagrywali osobno. I często tak jest, że duety w ten sposób powstają
- zdradził Jacek Cygan.

Proces nagraniowy okazał się dużym wyzwaniem, zwłaszcza że utwór wymagał ogromnej precyzji intonacyjnej i emocjonalnej. Inżynierowie dźwięku musieli zadbać o spójność dynamiczną, tonalną i emocjonalną dwóch osobnych nagrań. Efekt wyszedł spektakularny.

Sukces "Dumki na dwa serca"

"Dumka na dwa serca" bardzo szybko przekroczyła ramy utworu filmowego i stała się samodzielnym przebojem, żyjącym własnym życiem poza ekranem. Choć pierwotnie powstała jako romantyczny motyw przewodni do filmu "Ogniem i mieczem", jej emocjonalna siła i melodyjna konstrukcja przyciągnęły uwagę szerokiej publiczności, czyniąc ją jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich duetów wszech czasów. Piosenka zdobyła uznanie nie tylko ze względu na swoje walory artystyczne, ale także dzięki głębokiemu ładunkowi emocjonalnemu. Głosy Edyty Górniak i Mieczysława Szcześniaka, mimo że nagrane osobno, stworzyły wrażenie prawdziwego muzycznego dialogu – pełnego napięcia, tęsknoty i wzajemnego przyciągania. To właśnie ta autentyczność sprawiła, że utwór zyskał ogromną popularność wśród słuchaczy.

Utwór był wielokrotnie wykonywany na żywo, emitowany w radiu i pojawiał się w programach telewizyjnych, a sam duet Górniak i Szcześniaka uznany został za jeden z najlepiej dobranych w historii polskiej sceny muzycznej. Piosenka stała się nieodłącznym elementem wielu ważnych wydarzeń kulturalnych i emocjonalnych momentów – zarówno prywatnych, jak i publicznych.

Polsat Hit Festiwal 2025 - Edyta Górniak i Mieczysław Szcześniak zaśpiewają "Dumkę na dwa serca"

Już niebawem widzowie Polsatu po raz kolejny usłyszą wykonaną na żywo "Dumkę na dwa serca". Podczas Polsat Hit Festiwal 2025, którego konferencja przyciągnęła plejadę gwiazd, Edyta Górniak i Mieczysław Szcześniak staną u swego boku, by zaprezentować emocjonalny utwór. Duet zaśpiewa w ramach koncertu "Gdzie się podziały tamte prywatki" drugiego dnia rozrywkowej imprezy, tj. w sobotę 24 maja br.

W rozmowie z Polsatem Mieczysław Szcześniak nie kryje radości z faktu, że "Dumka na dwa serca" trafiła do serc słuchaczy. Artysta podkreślił, że swój sukces utwór zawdzięcza nie tylko emocjonalnemu ładunkowi, ale też sile muzyki słowiańskiej.

Podejrzewałem, że tak będzie, ponieważ nie da się oszukać natury. Nieprzypadkowo w naszej długości i szerokości geograficznej muzyka słowiańska trąca te zapomniane struny. I dlatego ten przebój podobno był najdłużej na wszystkich listach przebojów. Bo pośród tego morza nudnawych piosenek anglosaskich, słowiańszczyzna poruszyła dzwon serc
- przyznał wokalista.

Będziecie oglądać tegoroczny Polsat Hit Festiwal?

Zobacz także:

Ten hit lat 70. nagrali, by ratować życie. Nie do wiary, ile na nim zarobili

Reklama

Ten hit lat 80. uratował jej karierę. Wcześniej myślała o porzuceniu muzyki

Reklama
Reklama
Reklama