Reklama

Kasia Klich zdobyła serca słuchaczy w 2002 roku przebojem "Lepszy model", który na długie tygodnie podbił listy przebojów. Wydawało się, że artystka na stałe zagości na polskiej scenie muzycznej, jednak z biegiem lat jej obecność w mediach osłabła. Jakiś czas temu wokalistka opowiedziała, że zmaga się z problemami finansowymi związanymi z kredytem we frankach szwajcarskich, ale nie traci nadziei i wciąż rozwija się muzycznie. Jak wygląda życie Kasi Klich po pięćdziesiątce? Czy uda jej się ponownie zdobyć popularność?

Reklama

Kasia Klich jedną z największych gwiazd na początku 2000 roku

Kasia Klich była jedną z popularniejszych polskich wokalistek na początku lat 2000. Największą sławę przyniósł jej debiutancki album "Lepszy model" (2002), który zawierał przebój o tej samej nazwie i stał się wielkim hitem radiowym i telewizyjnym. W kolejnych latach Kasia Klich wydała kilka albumów, jednak żaden z nich nie powtórzył ogromnego sukcesu debiutu. Mimo to artystka pozostawała aktywna na scenie muzycznej, pracując także jako autorka tekstów. Była znana ze współpracy ze swoim mężem, Jarosławem Płocicą, ps. "Yaro".

W 2002 roku artystka otrzymała nagrodę Fryderyka w kategorii Debiut Roku. To jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień w polskiej branży muzycznej, które podkreśliło jej dynamiczne wejście na scenę. W tym samym roku była także nominowana do Superjedynki na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w tej samej kategorii, co świadczyło o jej rosnącej popularności.

Kasia Klich o kłopotach finansowych

Kasia Klich jakiś czas temu otwarcie mówiła o swoich problemach finansowych. Artystka przyznała, że zmaga się z ogromnym kredytem we frankach szwajcarskich, który stał się dla niej ogromnym obciążeniem. Jak podkreśla, decyzja o zaciągnięciu kredytu we frankach nie była jej świadomym wyborem –jak wyznała, została do tego zmuszona przez bank, który nie chciał udzielić jej pożyczki w złotówkach. Konsekwencje tej decyzji odczuwalne są dla niej do dziś.

Nie będę koloryzować rzeczywistości, w której żyję. Jestem do bólu normalna i zwyczajna. Mam potworny kredyt, pewnie jak wielu ludzi w tej chwili. Za chwilę się zaczyna moja walka sądowa. Wszystkie oszczędności, zarobione pieniądze ładujemy w spłacanie kredytu, który naprawdę urósł nam do niebotycznych rozmiarów
– wyznała artystka w rozmowie dla CoZaTydzień.

Zobacz także: Kim była "Anna Maria" ze słynnego hitu lat 60.? Seweryn Krajewski ujawnia tajemnicę przeboju

Co dziś porabia Kasia Klich?

W tym roku, 11 maja, Kasia Klich skończy 52-lata. Artystka jest aktywna na swoim profilu na Instagramie, który obserwuje nieco ponad 2,5 tysiąca osób. Wokalistka chętnie pokazuje na nim swoją codzienność, twórczość, a nawet różnego rodzaju przepisy. Widać, że spędzony czas w kuchni jest dla niej bardzo cenny. Piosenkarka przyznaje, że żyje bardzo normalnie i mierzy się z wieloma codziennym problemami.

W 2023 roku artystka wspólnie z mężem Jarosławem Płocicą wydała album "Szymborska-Prospekt", będący muzyczną interpretacją poezji Wisławy Szymborskiej. Natomiast w październiku 2024 roku Kasia Klich zaprezentowała singiel "Od niekochania", który nawiązuje do brzmień lat 80. Utwór ten zabiera słuchaczy w nostalgiczną podróż, przypominając czasy, gdy wielu z nas nagrywało ulubione piosenki na kasety magnetofonowe. Niestety jej determinacja i nowe projekty nie przełożyły się na ponowny wzrost jej popularności.

Zobacz także:

Reklama
Co się dzieje u Kasi Klich
VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama