Zaskakujące słowa przyjaciela Tomasza Jakubiaka: "Wręcz był zły. Nie chciał tej pomocy"
Bliscy wspominają zmarłego Tomasza Jakubiaka. Kucharz i gwiazdor TVN odszedł 30 kwietnia 2025 roku. Teraz głos zabrał przyjaciel kucharza, Wojciech Rzepecki. To on był inicjatorem zorganizowania charytatywnej kolacji na rzecz Tomka Jakubiaka. Opowiedział, jak juror "MasterChefa" zareagował na chęć pomocy.

30 kwietnia media obiegła szokująca wiadomość. Po długiej walce z rzadkim nowotworem jelita i dwunastnicy zmarł uwielbiany przez widzów TVN juror "MasterChefa" - Tomasz Jakubiak. Mimo wciąż pogarszającego się stanu zdrowia kucharz wciąż emanował optymizmem i właśnie takiego pragną zapamiętać go członkowie rodziny, przyjaciele i fani. W miniony czwartek, 1 maja, na antenie TVN został wyemitowany specjalny materiał programu "Uwaga TVN", w którym najbliżsi wspominali zmarłego kucharza. Wśród nich nie zabrakło przyjaciela gwiazdora "MasterChefa", Wojciecha Rzepeckiego, który był inicjatorem charytatywnej kolacji "Kucharze Pomagają Tomkowi", zorganizowanej pod koniec 2024 roku.
Przyjaciel Tomasza Jakubiaka w poruszających słowach wspomina zmarłego kucharza
Tomasz Jakubiak zadebiutował w programie "Dzień Dobry TVN" w 2007 roku. Charyzmatyczny i niezwykle utalentowany kucharz szturmem podbił show-biznes, stając się jedną z najbardziej rozpoznawanych osobowości telewizyjnych stacji TVN. Gospodarz i juror programów kulinarnych szybko zyskał grono wiernych fanów, którzy na bieżąco śledzili jego kolejne dokonania. Niestety, w 2024 roku media obiegła informacja o chorobie nowotworowej kucharza. Po długiej walce z rzadkim rakiem jelita i dwunastnicy, Tomek Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku. Miał 41 lat.
Najbliższa rodzina i przyjaciele z rozżaleniem komentowali śmierć Tomasza Jakubiaka. Również macierzysta stacja postanowiła wyemitować wspomnienia najbliższych o zmarłym jurorze "MasterChefa". W wyemitowanym 1 maja odcinku programu "Uwaga TVN" kuchara wspominali m.in Dorota Wellman, Marcin Prokop, Michel Moran i znany cukiernik, Wojciech Rzepecki. To on był inicjatorem zorganizowania charytatywnej kolacji na rzecz Tomka Jakubiaka. To on był inicjatorem zorganizowania charytatywnej kolacji na rzecz Tomka Jakubiaka, "Kucharze Pomagają Tomkowi". Na łamach "Uwagi" przyjaciel zmarłego Tomka Jakubiaka przyznał, że kucharz początkowo nie chciał pomocy od innych.
Tomasz Jakubiak nie chciał, by bliscy pomagali mu w walce z chorobą
Przyjaciele Tomasza Jakubiaka wspominali go w "Uwadze TVN" podkreślając, kucharz pomimo ogromu cierpienia, nigdy się nie żalił. Co więcej, jak podkreślił Wojciech Rzepecki, juror "MasterChefa" na początku walki z chorobą nie chciał nawet przyjąć pomocy od najbliższych.
Ja zarzuciłem temat kolacji dla niego zaraz po tym, jak okazało się, że Tomek zachorował. To, co zawsze robiliśmy dla innych, teraz mieliśmy zrobić dla niego. Gdy się dowiedział, to był wręcz zły, bo nie chciał pomocy, ale myślę, że sytuacja go do tego zmusiła
Wojciech Rzepecki o wyjątkowym usposobieniu Tomasza Jakubiaka
Pomimo początkowych oporów Tomasza Jakubiaka, pod koniec 2024 roku, zorganizowano charytatywną kolację na rzecz chorego kucharza. W "Uwadze TVN" wspomniano także słowa Jakubiaka, które powiedział podczas kolacji.
To, jaką atmosferę stworzyliście, wszyscy goście, kucharze, nie wiem, jak wam dziękować. (…) Kocham was i liczę na to, że jak najszybciej wyjdę z tego choróbska i do was wrócę.
Jak podkreślił w programie Wojciech Rzepecki, Tomasz Jakubiak znany był nie tylko ze swojej charyzmy, ale też poczucia humoru oraz bezinteresowności
Zawsze sobie robiliśmy ze wszystkiego jaja. Tomek zawsze miał taki swój szlagierowy żart, że cukiernik to jest kucharz, któremu nie wyszło.
Cukiernik wyznał, że kiedy on miał w życiu gorszy okres, mógł liczyć na bezinteresowną pomoc przyjaciela.
Miałem gdzieś tam nie tak dawno gorszy moment w swoim życiu, taki naprawdę zły. I Tomek właśnie się odezwał do mnie, sam ze swojej inicjatywy. Znał moje umiejętności, wiedział, co umiem, co potrafię i polecił mnie w pewne miejsce. I od tego momentu gdzieś tam zaczęło dziać się lepiej. On się bardzo mocno na mnie skupił, mimo że nie musiał i bardzo mu to cały czas pamiętam i zawsze będę to pamiętał

Zobacz także: