Zapendowska odpaliła się po półfinale Eurowizji ws. Steczkowskiej. Tak oceniła jej występ
Justyna Steczkowska wywalczyła sobie miejsce w finale 69. Konkursu Piosenki Eurowizji i zrobiła bardzo dobre wrażenie na widzach. Już w sobotę, 17 maja reprezentantka Polski ponownie wystąpi przed międzynarodową publiką. Nauczycielka śpiewu, Elżbieta Zapendowska postanowiła ocenić formę Steczkowskiej. Powiedziałą to wprost

Justyna Steczkowska, reprezentująca Polskę na Eurowizji 2025, swoim utworem „Gaja” zapewniła sobie miejsce w finale prestiżowego konkursu. Występ artystki spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno ze strony publiczności, jak i obserwatorów muzycznych wydarzenia. Jej obecność w finale jest szeroko komentowana w mediach.
Elżbieta Zapendowska ocenia występ Justyny Steczkowskiej na Eurowizji 2025
Występ Justyny Steczkowskiej skomentowała Elżbieta Zapendowska, znana ekspertka od emisji głosu. Jej opinia była jednoznacznie pozytywna. Zapendowska określiła występ jako „zawodowy”, zaznaczając, że artystka „zaśpiewała czysto, pięknie wyglądała i była to piękna choreografia”. Podkreśliła także, że Justyna Steczkowska to profesjonalistka, która wie, co robi na scenie. Warto przypomnieć, że Zapendowska rzadko gryzie się w język i słynie z ostrych wypowiedzi.
To było zawodowe wykonanie. Wydaje mi się, że nie było żadnych zachwiań. Pewnie było trochę nerwowo, bo to w końcu konkurs, ale dla mnie to było zawodowe. Tym bardziej, że Justyna jeszcze sobie taką choreografię wymyśliła, ale sprostała. Jesteśmy w finale i zobaczymy, co będzie dalej
W dalszej części krytyczka przypomniała, że występ Justyny Steczkowskiej to spory powiew świeżości i miła niespodzianka dla polskich widzów, ponieważ – zdaniem Zapendowskiej – w poprzednich latach reprezentanci naszego kraju wnosili na międzynarodową scenę znacznie niższy poziom i regularnie rozczarowywali fanów, nie dając większej nadziei na wygraną. Tym razem jednak padły mocne słowa.
W tym roku przynajmniej nie mamy się czego wstydzić. To, co było parę lat wcześniej, to było skandaliczne. Nie można wysyłać gó*****stwa na międzynarodowy festiwal. Można go różnie traktować, ale jednak to jest festiwal, gdzie się pokazujemy w telewizji, na arenie międzynarodowej, więc wydaje mi się, że nie wolno sobie lekceważyć i wysyłać gó*****stwa, które nie jest w stanie znaleźć się na scenie, a co dopiero na niej zaistnieć
Justyna Steczkowska w finale Eurowizji 2025
Justyna Steczkowska nie zawiodła oczekiwań fanów i po latach przerwy znów zachwyciła europejską publiczność. Występ z utworem „Gaja” podczas półfinału Eurowizji 2025 okazał się spektakularnym sukcesem – Polska reprezentantka awansowała do wielkiego finału międzynarodowego konkursu.
Występ na Eurowizji 2025 to kolejny ważny rozdział w karierze artystki, która już wcześniej reprezentowała Polskę na tym festiwalu. Tym razem jednak, z nowym repertuarem i nową energią, wkroczyła na scenę z impetem, który trudno zignorować. Awans do finału to nie tylko sukces artystyczny, ale również ogromny dowód uznania ze strony międzynarodowej publiczności.
Zobacz także: Justyna Steczkowska rozbiła bank nie tylko w telewizji. Ujawniono wyniki oglądalności
