Wzruszający hołd dla Joanny Kołaczkowskiej podczas Gali Kabaretowej. Wszyscy zrobili tą jedną rzecz
Drugi dzień Magicznego Zakończenia Wakacji upłynął pod znakiem kabaretów. W pewnym momencie oddano hołd zmarłej niedawno Joannie Kołaczkowskiej, która była prawdziwą ikoną kabaretową.

Amfiteatr Kadzielnia Kielce ponownie zamienił się w centrum rozrywki na trzy dni, które zakończą wakacyjny sezon. Na scenie wystąpi plejada polskich i zagranicznych artystów. W sobotę na scenie wystąpiły najpopularniejsze polskie gruby kabaretowe, jednak zabrakło kabaretu Hrabi, który wciąż pogrążony jest w żałobie po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Pozostałe gwiazdy i widownia uczcili jej pamięć.
Wzruszający hołd dla Joanny Kołaczkowskiej
Drugiego dnia na scenie Amfiteatru Kadzielni w Kielcach wystąpiły kabarety: Kabaret Nowaki, Kabaret Moralnego Niepokoju, Kabaret Młodych Panów, K2 i Trzecia Strona Medalu. Wielu z pewnością brakowało Kabaretu Hrabi, który z Joanną Kołaczkowską na czele przez lata bawił Polaków do łez. Pozostali artyści nie pozostali obojętni wobec śmierci wybitnej aktorki.
Oddali hołd Joannie Kołaczkowskiej w wyjątkowy sposób. Na ekranach pojawiło się jej czarno-białe zdjęcie, a publiczność uniosła w górze zapalone latarki. Po chwili wszyscy wstali, by uczcić pamięć o artystce gromkimi brawami, które do niedawna wieńczyły jej niepowtarzalne występy.
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej wstrząsnęła Polską
Joanna Kołaczkowska, jedna z najważniejszych postaci polskiego kabaretu, zmarła w wieku 59 lat. Tragiczne informacje przekazał Kabaret Hrabi, z którym artystka była związana przez ponad dwie dekady. Współtworzyła niepowtarzalny styl i atmosferę grupy, będąc dla niej nie tylko współpracowniczką, ale przede wszystkim sercem całego zespołu.
Informacja o ciężkiej chorobie Kołaczkowskiej pojawiła się po raz pierwszy w kwietniu 2025 roku. Kabaret Hrabi ogłosił wówczas czasowe zawieszenie działalności, tłumacząc, że artystka musi skupić się na leczeniu nowotworu.
Kołaczkowska walczyła z wyjątkowo agresywnym przeciwnikiem. Pomimo nadziei, determinacji i wsparcia najbliższych, "wyczerpano wszystkie dostępne formy leczenia". Jej śmierć wstrząsnęła Polakami, a w szczególności środowiskiem kabaretowym. Artystka odeszła w otoczeniu rodziny i przyjaciół.
Czerniak i lęk, który nie zniknął
Problemy zdrowotne Joanny Kołaczkowskiej zaczęły się wiele lat wcześniej. Podczas ciąży lekarze zdiagnozowali u niej czerniaka. Choć zabieg usunięcia zmiany nowotworowej zakończył się pomyślnie, to doświadczenie wywarło na niej trwały ślad.
Kołaczkowska otwarcie mówiła o swojej kancerofobii – panicznym lęku przed zachorowaniem na raka. Aby radzić sobie z tym uczuciem, poddawała się regularnym badaniom profilaktycznym oraz korzystała z terapii psychologicznej.


Zobacz także: U kolejnego uwielbianego kucharza wykryto raka! Lekarze musieli natychmiast zacząć działać