Wyszło na jaw, co matka Igi Świątek myślała o jej karierze sportowej. "Nie była zwolenniczką"
Iga Świątek zdobyła swój pierwszy tytuł Wimbledonu, ale jej sukces nie zawsze był wspierany przez rodzinę. Trener Artur Szostaczko ujawnił, że matka tenisistki widziała ją w zupełnie innym zawodzie. Jej relacje z matką są dziś niemal zerowe.

Iga Świątek dokonała historycznego wyczynu. Po raz pierwszy w swojej zawodowej karierze zdobyła tytuł na trawiastych kortach Wimbledonu, pokonując Amandę Anisimovą w finale wynikiem 6:0, 6:0. Zwycięstwo to stanowi przełomowy moment w karierze polskiej tenisistki, która wcześniej miała trudności na tej nawierzchni.
Finał rozegrany w Londynie przyciągnął uwagę świata, a styl, w jakim Świątek sięgnęła po trofeum, wywołał ogromne emocje. Dominacja nad Anisimovą była bezapelacyjna, a Polka nie oddała rywalce ani jednego gema. W obliczu tak wielkiego zwycięstwa wyszły na jaw zaskakujące informacje. Chodzi o mamę Igi Świątek!
Były trener ujawnia prawdę o wsparciu rodziny Igi Świątek
Po zakończeniu Wimbledonu Polsat Sport przeprowadził rozmowę z pierwszym trenerem Igi Świątek, Arturem Szostaczko. W wywiadzie poruszono temat dzieciństwa tenisistki oraz roli, jaką odegrali w jej karierze rodzice Tomasz i Dorota Świątkowie.
Szostaczko przyznał, że od samego początku wierzył w talent Igi. Przypomniał, że już jako juniorka osiągała sukcesy na kortach Wimbledonu. Trener nie ukrywał jednak, że droga do szczytu nie była prosta, szczególnie jeśli chodzi o wsparcie ze strony najbliższych.
Dorota Świątek chciała dla córki innej przyszłości
Największym zaskoczeniem okazały się słowa trenera o podejściu matki tenisistki do jej kariery. Szostaczko ujawnił, że Dorota Świątek od początku była przeciwna poświęceniu się córki zawodowemu sportowi.
Nie była zwolenniczką, aby córka poświęciła życie tenisowi. Chciała, by podobnie, jak starsza córka Agatka, Iga została stomatologiem. Agata zresztą dobrze sobie radzi w tym zawodzie. Najważniejsze, że Iga poszła za ciosem i mamy fenomenalne wyniki, z których wszyscy się cieszymy i trzymamy kciuki
Sportowa presja ze strony ojca Igi
W przeciwieństwie do matki ojciec tenisistki Tomasz Świątek odgrywał kluczową rolę w kształtowaniu sportowych ambicji córki. Szostaczko zaznaczył, że od najmłodszych lat Iga marzyła o występie na igrzyskach olimpijskich, a brak złotego medalu był dla niej bolesnym doświadczeniem.
Jak powiedział trener, „ciśnienie w tym kierunku zawsze robił ojciec”. Tomasz Świątek wywierał silną presję, by córka osiągnęła sukcesy na światowym poziomie, zwłaszcza zdobywając olimpijskie złoto.

Zobacz także:
- Iga Świątek olśniła na Balu Mistrzów Wimbledonu. Ruszyła do tańca z Jannikiem Sinnerem
- Iga Świątek bez rozgłosu wróciła do Polski samolotem rejsowym! "Nikt nie chciał przeszkadzać mistrzyni
