Reklama

Ewa Bem to absolutna legenda na polskiej scenie muzycznej, która niezmiennie od lat podbija serca Polaków. Nie mogło więc zabraknąć jej na jednym z największych wydarzeń muzycznych w kraju. Trzeciego dnia Top of The Top Sopot Festiwal wystąpiła u boku Andrzeja Piasecznego. Zanim zdążyła zejść ze sceny zgromadzeni oddali jej hołd.

Reklama

Wzruszająca niespodzianka dla Ewy Bem

74-letnia artystka zaśpiewała dziś na festiwalu w Sopocie w duecie z Andrzejem Piasecznym. Już w trakcie występu publiczność wzniosła w górę ogromny transparent z napisem:

Kochamy cię Ewa

Pozostała część widowni uniosła różowe róże, machając nimi w rytm muzyki. Po występie Andrzej Piaseczny zwrócił uwagę Ewy Bem na wyjątkowy baner, a już po chwili na scenie pojawili się prowadzący, także trzymający w dłoniach róże.

Oddajemy ci hołd
przekazała Dorota Wellman.

Artystka nie była w stanie ukryć wzruszenia, szczególnie, gdy wszyscy zgromadzeni zaczęli skandować jej imię. Niespodziewanie Marcin Prokop padł na jedno kolano i ucałował dłoń legendarnej piosenkarki.

Kochamy cię i kocha cię cała polska
zaznaczył.
Reklama

To wciąż nie był koniec, bo w pewnym momencie prowadzący zachęcili publikę, by... rzucali róże na scenę w kierunku gwiazdy. Łzy wyraźnie zaczęły napływać do oczu Ewy Bem. Jak sama przyznała, zupełnie nie spodziewała się takiej niespodzianki.

Wyjątkowy hołd dla Ewy Bem na festiwalu w Sopocie
Wyjątkowy hołd dla Ewy Bem na festiwalu w Sopocie, fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Wyjątkowy hołd dla Ewy Bem na festiwalu w Sopocie
Wyjątkowy hołd dla Ewy Bem na festiwalu w Sopocie, fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Wyjątkowy hołd dla Ewy Bem na festiwalu w Sopocie
Wyjątkowy hołd dla Ewy Bem na festiwalu w Sopocie, fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama