Reklama

Kuba Wojewódzki, były juror i znany komentator felietonowy, po raz kolejny postanowił publicznie skrytykować Tomasza Kammela. W jednym ze swoich najnowszych felietonów opublikowanych na łamach tygodnika „Polityka” uderzył w dawnego przyjaciela, zarzucając mu moralizowanie i niekonsekwencję w ocenianiu działań TVP.

Reklama

Wojewódzki nie przebierał w słowach, komentując zaangażowanie Kammela w publiczną krytykę działań dyrektora TVP, Tomasza Syguta. Napisał: „Tomasz Kamel moralizuje publicznie i poucza dyrektora TVP, Tomasza Syguta, na temat polityki kadrowej stacji. Cenię odwagę tego prezentera. Konsekwentnie o jednego prezesa za późno”.

Ostra i ironiczna riposta Tomasza Kammela

Tomasz Kammel, niegdyś bliski przyjaciel Wojewódzkiego, nie pozostawił tych słów bez odpowiedzi. Znany prezenter zareagował z wyraźną ironią i sarkazmem. Publicznie skomentował wypowiedź Wojewódzkiego, mówiąc:

To miłe, że ten były juror i niedoszły potentat branży alkoholowej jednak coś we mnie ceni

W ostrzejszej części swojej wypowiedzi Kammel zarzucił Wojewódzkiemu brak odwagi, by skonfrontować się bezpośrednio.

Ulubiony stalker znowu się aktywował. Szkoda tylko, że zabrakło odwagi, by wytłumaczyć, o co się ciskam
powiedział Kammel, nie przebierając w słowach.

W ramach odpowiedzi zaproponował Wojewódzkiemu spotkanie na żywo w Kanale Zero:

Zamiast hamletyzować na wieść, że mogę przyjść do pracy w TVN, przyjdź tutaj. Do Kanału Zero. Wyrzuć z siebie wszystko, wszystko, co tam zalega. Rozpraw się ze mną i to raz na zawsze

TVP ignoruje apel Powstańców. Wolny odsunięty

Spór między byłymi przyjaciółmi zaogniła również sytuacja wokół koncertu „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”, organizowanego 1 sierpnia. Przez wiele lat prowadzącym tego wydarzenia był Tomasz Wolny, jednak decyzją władz TVP został on odsunięty i zastąpiony przez Roberta Stockingera.

Decyzja ta spotkała się z ostrym sprzeciwem. Nawet Powstańcy Warszawscy wystosowali oficjalny apel do TVP z prośbą o przywrócenie Wolnego. Ich głos, mimo szacunku, jaki budzą, został zignorowany. TVP nie zmieniła swojej decyzji.

Kammel ostro skomentował całą sytuację, wskazując, że na Woronicza „rządzą prawdziwi twardziele, odporni na nawoływania”. W swoim wystąpieniu powiedział: „Kawał Polski i pozostała jeszcze garstka żyjących Powstańców Warszawskich apelują do władz TVP, by te pozwoliły 1 sierpnia prowadzić koncert Tomaszowi Wolnemu. Ale wszyscy, którzy chcecie zobaczyć tam Wolnego – nie mam dla was dobrych wiadomości. Wygląda na to, że w tej sprawie nic możecie. Na Woronicza rządzą – mam nadzieję, że już nie za długo – prawdziwi twardziele”.

Czy dojdzie do publicznej konfrontacji w Kanale Zero?

Po mocnych słowach obu stron pojawia się pytanie: czy Kuba Wojewódzki odpowie na zaproszenie Tomasza Kammela i pojawi się w Kanale Zero? Na razie nie wiadomo, czy do takiego spotkania dojdzie.

Jedno jest pewne – konflikt między dawnymi przyjaciółmi wszedł w fazę publicznej konfrontacji i nie zanosi się na szybkie pojednanie. Zarówno felieton Wojewódzkiego, jak i emocjonalna reakcja Kammela pokazały, jak głębokie i poważne są dzielące ich różnice.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama