Reklama

Małgorzata Tomaszewska, niegdyś gwiazda "Pytania na śniadanie" w TVP, dziś „Dzień Dobry TVN”, odsłoniła kulisy swojej spektakularnej przemiany - po dwóch ciążach schudła łącznie 38 kilogramów. Jak jej się to udało?

Reklama

Tomaszewska ujawnia: „W ciąży jadłam wszystko” – 23 kg więcej po pierwszym porodzie

Małgorzata Tomaszewska, którą obecnie mogą oglądać widzowie "Dzień Dobry TVN", pierwszy raz mamą została w 2017 roku, kiedy na świecie pojawił się jej syn, Enzo. Drugie dziecko, córkę Laurę, urodziła w 2024 roku. Teraz prezenterka, na swoim Instagramie, opowiedziała, jak udało jej się zrzucić kilogramy po ciąży.

Po pierwszej ciąży przytyłam 23 kg. Muszę przyznać, że pofolgowałam sobie. Jadłam praktycznie wszystko. Stwierdziłam, że no przecież jestem w ciąży, to mi wolno
mówi Tomaszewska

Choć nie miała problemów zdrowotnych, nadprogramowe kilogramy stały się dla niej wyzwaniem. Moment porodu syna Enzo w 2017 roku był początkiem jej drogi do odzyskania formy. Zdecydowała się na naturalne metody – urodziła naturalnie i karmiła piersią, co – jak zaznaczyła – miało zbawienny wpływ na tempo utraty wagi.

Koper włoski i treningi trzy razy w tygodniu – plan po pierwszej ciąży

Po pierwszym porodzie Małgorzata Tomaszewska postawiła na konkretne działania. Jej plan obejmował regularne spożywanie naparu z kopru włoskiego – aż dwa litry dziennie – oraz intensywne ćwiczenia fizyczne.

Miałam swój sposób, czyli zaparzałam koper włoski i piłam przez cały dzień. Jeżeli chodzi o ćwiczenia, po pierwszej ciąży byłam absolutnym tytanem, ćwiczyłam zawsze i wszędzie przynajmniej trzy razy w tygodniu. Nie opuszczałam tych treningów i efekty było widać, ale gdybym nie połączyła tego z dietą, to byłoby trudno. Po pierwszej ciąży byłam na oknie żywieniowym, jadłam przez osiem godzin. Mniej więcej od godziny trzynastej do dwudziestej pierwszej mniej więcej jadłam, natomiast już poza tymi godzinami absolutnie niczego nie jadłam, tylko ta herbatka z kopru włoskiego i woda albo herbata niesłodzona

Druga ciąża, większa świadomość

Do drugiej ciąży Małgorzata Tomaszewska podeszła już z zupełnie innym nastawieniem. Córka Laura przyszła na świat w 2024 roku, a prezenterka była już bardziej świadoma zmian zachodzących w ciele kobiety. Tym razem przytyła około 15 kilogramów.

Jeśli chodzi o drugą ciążę, no to już byłam mądrzejsza, ponieważ też byłam starsza. Wiedziałam, że ten metabolizm jest zdecydowanie wolniejszy i że nie będzie mi tak łatwo zrzucić, więc się pilnowałam już w ciąży. Jadłam zdrowo, nie jadłam słodyczy i nie jadłam, jak to się mówi, za dwoje, tylko dla dwojga

Wciąż ważna pozostawała aktywność fizyczna, ale już zdecydowanie mniej intensywna:

Jeżeli chodzi o ćwiczenia drugiej ciąży, to miałam na to już mniej czasu, bo to jednak dwójka dzieci. Ale bardzo aktywnie prowadzę codzienność. Jak mam czas, to wtedy oczywiście ćwiczę, robię to w domu. To już nie są takie profesjonalne treningi, jak miałam wcześniej z trenerem, bo to już znaleźć czas na to by było mi zdecydowanie trudniej. To były moje sposoby i mi pomogły, a jestem bardzo ciekawa, jakie są wasze. Dawajcie znać!

Zaskoczeni?

Reklama

Zobacz także: Sikora udzielał nam wywiadu i nagle pojawiła się Tomaszewska! Nie do wiary, co stało się potem

Reklama
Reklama
Reklama