Reklama

Sylwia Peretti z okazji Dnia Matki okazała wsparcie tym, dla których to święto jest trudne. Ludziom, którzy doświadczyli straty:

Reklama
Bo nie każda historia jest jasna. Nie każda mama dziś świętuje. Nie każde dziecko ma dziś do kogo powiedzieć: kocham Cię.

Dzień Matki. Poruszający wpis Sylwii Peretti

12 maja jej syn obchodziłby 26 urodziny. Sylwia Peretti napisała list, który łamie serce. To kolejne urodziny, których nie było im dane już świętować razem. Dziś jest następne trudne święto. Z okazji Dnia Mamy, kiedy sieć zalewają przepiękne rodzinne wpisy, a mamy cieszą się pięknymi gestami swoich dzieci, lub dzieci w każdym wieku spieszą z życzeniami do mam, Sylwia Peretti zwróciła się do tych, dla których ten dzień jest trudny.

Sylwia Peretti wspiera wszystkie kobiety, które doświadczyły bolesnej straty czy nie mogą spełnić marzenia o rodzicielstwie:

Dziś nie składam Ci życzeń kochana. Mimo że tak bardzo byś chciała je usłyszeć... Dziś przytulam Cię do serca — najmocniej jak potrafię. Myślami jestem szczególnie blisko tych mam – które tęsknią. Tych, które nie mogą już przytulić. Które walczą każdego dnia o oddech. Przytulam te, które marzą o macierzyństwie, ale ich marzenie wciąż pozostaje niespełnione. Przytulam tych, którzy noszą w sobie brak relacji... lub taką, która bolała bardziej niż cisza.

Pamięta o tych, którzy doświadczyli straty a każdy dzień jest dla nich walką o przetrwanie. Pamięta o mamach, które pożegnały swoje dzieci, ale również o dzieciach, które nie mogą już powiedzieć ukochanej mamie, jak mocno ją kochają:

Dziś jestem z tymi, którzy milczą, bo świat ich nie rozumie. Z tymi, których serce codziennie niesie ciężar. Z tymi, którzy po prostu — muszą przetrwać ten dzień... Bo nie każda historia jest jasna. Nie każda mama dziś świętuje. Nie każde dziecko ma dziś do kogo powiedzieć: kocham Cię. Dlatego dzisiaj, bez warunków i pytań —wysyłam Ci miłość i wsparcie. Czułość zamiast słów. Obecność zamiast rad.

Śmierć syna Sylwii Peretti

W nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku w Krakowie doszło do tragicznego wypadku samochodowego. Zginęli wszyscy czterej mężczyźni znajdujący się w pojeździe: Patryk Peretti (24 l.- syn Sylwii Peretti), Michał G. (24 l.), Marcin H. (20 l.) i Aleksander T. (23 l.).

Niemalże rok po śmierci jedynego syna, Sylwia Peretti w poruszającym wywiadzie z Vivą!, wyznała:

Ja umarłam razem z nim. Mnie nie ma. Nie istnieję. Nie jestem w stanie żyć, funkcjonować normalnie. To wydarzenie nie dociera jeszcze do mnie i chyba nigdy nie dotrze. Teoretycznie jestem świadoma, że mój syn zmarł, ale czuję, jakby wszystko działo się poza mną

Niedawno upamiętniając rocznicę 26. urodzin syna, napisała:

Boże, ile bym dała za jedną minutę z Tobą, za jednego przytulasa... Zatrzymuję oddech i myślami wracam do chwili, kiedy pierwszy raz usłyszałam Twój głos.

Zobacz także:

Reklama
Poruszający wpis Sylwii Peretti z okazji Dnia Matki
Poruszający wpis Sylwii Peretti z okazji Dnia Matki, fot. Instagram @sylwiaperetti
Reklama
Reklama
Reklama