Reklama

Sylwia Grzeszczak jest autorką piosenki "Małe rzeczy", która swego czasu podbiła serca słuchaczy. To właśnie ten utwór wywołał spięcie między Robertem Lewandowskim a Michałem Probierzem. Były szkoleniowiec reprezentacji miał pretensje do napastnika za to, że odtwarzał ten numer w szatni. W sprawie pojawiły się nowe informacje, zaszły spore zmiany.

Reklama

Afera o "Małe rzeczy" Sylwii Grzeszczak

Sylwia Grzeszczak to polska wokalistka, której zdecydowanie nie trzeba przedstawiać szerszej publiczności. Jej piosenki, takie jak "Tamta dziewczyna", "Karuzela", "Pożyczony" czy "Małe rzeczy" błyskawicznie skradły serca słuchaczy, zajmując wysokie miejsca na krajowych listach przebojów. To właśnie ostatni z wymienionych utworów stał się niespodziewanie przedmiotem kłótni między Robertem Lewandowskim i Michałem Probierzem. Byłemu selekcjonerowi naszej kadry nie spodobało się bowiem, że piłkarz włączył piosenkę w szatni. Napastnik nawiązał w ten sposób do słów trenera, który nakłaniał piłkarzy, by cieszyli się z małych rzeczy.

Panowie, wiem, jak rozwiązać ten konflikt sportowy. Bo tam wzór zapisany jest
zwróciła się wówczas do piłkarzy Sylwia Grzeszczak.

Nagłe zmiany w sprawie Sylwii Grzeszczak

Głos w sprawie zabrał nowy trener reprezentacji Polski w piłce nożnej. Jan Urban pojawił się ostatnio w podcaście "Wojewódzki/Kędzierski". Gość programu wyznał między innymi, że współczuje Michałowi Probierzowi po porażce, jaką poniósł jako selekcjoner polskiej kadry. Podczas rozmowy padło także pytanie, czy piosenka Sylwii Grzeszczak "Małe rzeczy" jest nadal odtwarzana w autokarze. Jan Urban stanowczo zaprzeczył.

Teraz na kadrze nie słyszałem, także jest jakaś zmiana. Bo tak w klubie puszczają wszystko, co idzie. Jak jedziesz osiem czy sześć godzin... Mnie się ogółem wszystko podoba, ale nie jestem żadnym znawcą
podsumował Jan Urban.

Jak myślicie, co na to Sylwia Grzeszczak?

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama