Smaszcz kontra Cichopek w sądzie. Kurzajewski komentuje, ma jasny przekaz
Rozpoczął się proces sądowy między Katarzyną Cichopek a Pauliną Smaszcz. Sprawa dotyczy poważnych zarzutów o naruszenie dóbr osobistych. Maciej Kurzajewski komentuje, że "wszelkie granice zostały przekroczone" i ujawnia, jak długo musiał zmagać się z obelgami. Padły mocne słowa.

- Redakcja
Z dnia na dzień konflikt między Katarzyną Cichopek a Pauliną Smaszcz przybiera na sile, a jego kulminacją stał się proces sądowy, który rozpoczął się 15 kwietnia 2025 roku. Sprawa dotyczy poważnych oskarżeń o naruszenie dóbr osobistych, które Cichopek wnosi przeciwko Smaszcz. W obliczu tej sytuacji, Maciej Kurzajewski, partner Cichopek, postanowił zabrać głos i skomentować całą sprawę. W rozmowie z mediami stwierdził, że "wszelkie granice zostały przekroczone", ujawniając, jak wielką presję wywierała na nich publiczna eskalacja konfliktu. Co jeszcze powiedział prezenter?
Katarzyna Cichopek i Paulina Smaszcz spotkały się na rozprawie. Maciej Kurzajewski zabrał głos
W dniu 15 kwietnia 2025 roku rozpoczął się proces sądowy, w którym Katarzyna Cichopek oskarżyła Paulinę Smaszcz o naruszenie jej dóbr osobistych. Sprawa dotyczy wypowiedzi Smaszcz, które miały publicznie obrażać Cichopek oraz jej partnera, Macieja Kurzajewskiego. Cichopek twierdzi, że Smaszcz rozpowszechniała szkodliwe treści na jej temat w mediach społecznościowych, co miało poważnie wpłynąć na jej reputację.
Maciej Kurzajewski, obecny na rozprawie, nie krył oburzenia całą sytuacją. W komentarzu powiedział, że "wszelkie granice zostały przekroczone". Dziennikarz podkreślił, że przez ostatnie dwa lata on i Cichopek byli narażeni na obraźliwe komentarze oraz publiczny stalking. To właśnie te doświadczenia zmusiły ich do podjęcia kroków prawnych w celu ochrony swojego dobrego imienia. Proces ma na celu nie tylko walkę o sprawiedliwość, ale także ochronę ich prywatności:
Czekaliśmy 2 lata. Myślę, że wszelkie granice zostały przekroczone. My wielokrotnie spotykaliśmy się z obrażaniem nas, z hejtem, wręcz powiedziałbym, że publicznym stalkingiem, więc jedyną drogą, którą uznaliśmy za słuszną, było pójście do sądu, by bronić swoich praw i dobrego imienia. Dlatego tu dzisiaj jesteśmy

Zobacz także: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski podbili galę Osobowości i Sukcesy 2025. Odebrali nagrodę
Napięta atmosfera w sądzie. Tak zachowywała się Paulina Smaszcz
Podczas rozprawy, która odbyła się 15 kwietnia 2025 roku w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga, atmosfera była napięta. Katarzyna Cichopek i Paulina Smaszcz unikały jakiegokolwiek kontaktu wzrokowego. Obie stały na przeciwnych końcach korytarza sądowego, odwrócone tyłem do siebie. Maciej Kurzajewski towarzyszył Cichopek, okazując jej wsparcie. Przed salą rozpraw para dzieliła się czułościami, co zostało uchwycone przez paparazzi. W międzyczasie Paulina Smaszcz, ubrana w krwistoczerwony garnitur i okulary przeciwsłoneczne, czekała na rozpoczęcie rozprawy, zachowując dystans wobec byłego męża i jego partnerki.
Czekacie na kolejne kroki w sprawie?
Zobacz także: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zadają szyku na gali. Michał Szpak zadziwił kreacją
