Sensacyjne wieści ws. śmierci papieża Franciszka. „Rano czuł się całkiem dobrze”
Papież Franciszek zmarł niespodziewanie w Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 7:35 rano w Domu Świętej Marty w Watykanie. Choć jeszcze o godzinie 6:00 obudził się w dobrym samopoczuciu i nie zgłaszał żadnych dolegliwości, sytuacja diametralnie się zmieniła. Około godziny 7:30 jego stan gwałtownie się pogorszył. Jak poinformowano, przyczyną śmierci był prawdopodobnie udar, który wystąpił jako komplikacja po niedawno przebytej chorobie. Wiadomość ta wstrząsnęła wiernymi na całym świecie.

- Redakcja
W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, najwyższy hierarcha Kościoła katolickiego, który od momentu wyboru na Stolicę Piotrową w 2013 roku stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych i wpływowych postaci świata. Informacja o jego śmierci została oficjalnie przekazana przez Watykan i natychmiast obiegła światowe media.
Do tragicznego zdarzenia doszło w Poniedziałek Wielkanocny, ściśle o godzinie 7:35 rano. Papież przebywał w Domu Świętej Marty, który był jego rezydencją w Watykanie. Jak poinformowano, przyczyną zgonu był prawdopodobnie udar, będący następstwem wcześniejszej choroby, której szczegóły nie zostały ujawnione.
Papież Franciszek jeszcze rano czuł się dobrze
Według nieoficjalnych informacji, papież Franciszek obudził się tego dnia o godzinie 6:00. Jego otoczenie relacjonuje, że czuł się dobrze, nie zgłaszał żadnych dolegliwości ani niepokojących objawów. Wszystko wskazywało na to, że dzień rozpocznie w pełni sił. Dziennikarka „Corriere della Sera”, Virginia Piccolillo przekazała, że Ojciec Święty „obudził się o godzinie 6:00 rano i czuł się całkiem dobrze”.
Niestety, już około godziny 7:30 zauważono gwałtowne pogorszenie jego stanu zdrowia. Mimo natychmiastowej interwencji i obecności personelu medycznego, nie udało się uratować życia Ojca Świętego. O godzinie 7:35 stwierdzono zgon.
Ta nagła zmiana w samopoczuciu wzbudziła ogromne poruszenie wśród bliskich współpracowników papieża oraz wiernych, którzy nie spodziewali się tak dramatycznego obrotu wydarzeń, zwłaszcza tuż po radosnym święcie Zmartwychwstania Pańskiego.
Watykan oficjalnie ogłosił śmierć papieża Franciszka
Watykan natychmiast po potwierdzeniu śmierci papieża wydał stosowny komunikat, w którym poinformował o okolicznościach zgonu oraz miejscu, w którym przebywał papież. Dom Świętej Marty stał się miejscem jego ostatnich chwil – to właśnie tam przez lata mieszkał i stamtąd zarządzał Kościołem katolickim.
Szczegóły dotyczące pogrzebu oraz dalszych decyzji w sprawie następstwa na Stolicy Piotrowej mają zostać ogłoszone w najbliższych dniach. Tymczasem Watykan otworzył księgi kondolencyjne, a wierni na całym świecie zaczęli gromadzić się na modlitwach i czuwaniach.
Śmierć papieża Franciszka wywołała duże poruszenie
Wieść o śmierci papieża Franciszka wywołała natychmiastowe reakcje wśród przywódców państw, duchowieństwa i wiernych. Media społecznościowe zalała fala kondolencji, wspomnień oraz wyrazów żalu. Dla wielu osób papież był nie tylko głową Kościoła, ale także symbolem pokoju, dialogu i bliskości z ludźmi.
W Rzymie tłumy wiernych zaczęły gromadzić się przed Watykanem, składając kwiaty i zapalając znicze. W wielu krajach ogłoszono dni żałoby narodowej.
Zobacz także: Media nieoficjalnie ujawniły przyczynę śmierci papieża Franciszka. To nie zapalenie płuc
