Rozwód miał być formalnością, a tu taki zwrot. Aleksander Baron zrobił to specjalnie dla Sandry Kubickiej

Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron przez wiele tygodni znajdowali się w centrum medialnego zainteresowania z powodu zbliżającego się rozwodu. Wszystko wskazywało na to, że ich małżeństwo to już przeszłość. Rozprawa zaplanowana była na 29 maja. Tymczasem stało się coś nieoczekiwanego – para postanowiła odwołać rozwód i najwyraźniej daje sobie kolejną szansę.

Rozprawa rozwodowa Sandry Kubickiej i Barona została odwołana

To miał być jeden z najgłośniejszych rozwodów w polskim show-biznesie. Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron, małżeństwo z pierwszych stron gazet, zapowiedzieli zakończenie swojej relacji. Rozprawa rozwodowa została wyznaczona na 29 maja i wydawało się, że nic nie jest w stanie jej powstrzymać. A jednak para postanowiła zaskoczyć wszystkich i... odwołała proces. Co wydarzyło się między Sandrą a Baronem, że zrezygnowali z rozwodu?

Sygnały poprawy ich relacji pojawiły się nie tylko w doniesieniach medialnych, ale przede wszystkim w mediach społecznościowych. Para przestała unikać wspólnych zdjęć, a zamiast tego coraz częściej dzieli się czułością i drobnymi gestami sympatii. Czyżby kryzys został zażegnany? Wszystko na to wskazuje.

Niespodzianki od Aleksandra Barona dla żony

Aleksander Milwiw-Baron doskonale wie, jak sprawić radość swojej żonie. Sandra Kubicka w jednej z relacji na Instagramie pokazała zdjęcie smakowitego gofra z sezonowymi owocami.

Dostałam niespodziankę z okazji 'tych dni’

To nie tylko kulinarny gest, ale przede wszystkim dowód troski i delikatności, która powraca do ich związku. Na tym jednak nie koniec. Baron udostępnił w swojej relacji zdjęcie kwiatów, które wręczył żonie po zakończeniu obowiązków zawodowych. Ten romantyczny gest pokazuje, że para nie tylko postanowiła zrezygnować z rozwodu, ale także dąży do odbudowania relacji poprzez codzienne, drobne przyjemności.

Czułość między Sandrą i Baronem. Czy to koniec kryzysu?

Media społecznościowe często są zwierciadłem prawdziwych emocji. W przypadku Sandry Kubickiej i Aleksandra Milwiwa-Barona to właśnie Instagram stał się miejscem, w którym zobaczyliśmy, jak bliscy znów się sobie stają. Choć Sandra wcześniej podkreślała, że chce utrzymać dobre relacje z mężem ze względu na syna Leonarda, coraz więcej wskazuje na to, że ich relacja nabrała ponownie romantycznego charakteru.

Uśmiechy, wspólne zdjęcia, wzajemne oznaczanie się w postach – te wszystkie drobne elementy tworzą obraz pary, która nie tylko przetrwała kryzys, ale również odbudowuje fundamenty swojego małżeństwa.

Pomimo braku oficjalnego stanowiska, Sandra i Baron znów pokazują się razem — podczas majówki, wyborów prezydenckich czy przy okazji otwarcia matcharni modelki. To wszystko wskazuje, że para zdecydowała się kontynuować wspólne życie. Dowodem może być również ostatnie zdjęcie dodane przez Barona z ich wspólnego domu z podpisem „home sweet home”.

Zobacz także:

• Sandra Kubicka zaskoczyła wyznaniem: "Gdy jesteśmy razem, wszystko jest dobrze"
• Aleksander Baron pokazał zdjęcie z synkiem. Wystarczyło kilka słów