Policja zabiera głos w sprawie Ryszarda Rynkowskiego. Jest inaczej niż każdy myślał
Szokujące informacje! Ryszard Rynkowski, legendarny artysta, był sprawcą kolizji w Zbicznie 14 czerwca 2025 r. Miał prowadzić samochód po alkoholu i oddalił się z miejsca zdarzenia. Policja i pełnomocnik artysty ujawniają nowe, budzące wątpliwości szczegóły.

14 czerwca 2025 roku, w miejscowości Zbiczno w województwie kujawsko-pomorskim, doszło do szokującego incydentu z udziałem Ryszarda Rynkowskiego. 73-letni artysta, kierując Volkswagenem, nieprawidłowo wymijał i zderzył się z Oplem. Po kolizji Rynkowski oddalił się z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy ani nie wzywając służb.
Poszkodowany kierowca Opla natychmiast powiadomił policję, podając numer rejestracyjny pojazdu sprawcy. Dzięki temu funkcjonariusze z Brodnicy szybko ustalili tożsamość sprawcy kolizji.
Badanie alkomatem i zatrzymanie Rynkowskiego – co ustaliła policja?
Ryszard Rynkowski został zatrzymany przez policję w swoim domu około godzinę po zdarzeniu. Funkcjonariusze potwierdzili, że był on pod wpływem alkoholu. Jak poinformował sierżant sztabowy Paweł Dominiak z Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy, przeprowadzono badania alkomatem, które powtórzono kilkukrotnie.
To są czynności procesowe, więc ja nie mogę państwu udzielić takiej informacji.Zgodnie z przepisami, przebadano pana na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie powtórzono kilkukrotnie
Oświadczenie Ryszarda Rynkowskiego – przeprosiny i skrucha
Po kilku dniach milczenia artysta wydał specjalne oświadczenie, w którym przeprosił swoich fanów.
Drodzy Fani, chciałem wszystkich Was najmocniej przeprosić za zdarzenie z dnia 14 czerwca 2025 r. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem wielu z Was, szczególnie wspaniałą opolską publiczność. Obiecuję, że sytuacja ta stanowić będzie dla mnie lekcję, z której wyciągnę odpowiednie wnioski
Prawnik Rynkowskiego podważa wyniki badań – czy doszło do manipulacji?
Adwokat Ryszarda Rynkowskiego, mecenas Adam Kozioziembski, przedstawił zaskakującą linię obrony. Jego zdaniem, poziom alkoholu w organizmie artysty w chwili badania mógł nie odpowiadać poziomowi w momencie prowadzenia pojazdu.
Stężenie alkoholu, które jest w zarzucie, najprawdopodobniej nie odpowiada stężeniu, jakie mogło być w organizmie w chwili prowadzenia pojazdu. Między czasem, kiedy miał prowadzić samochód, a czasem zatrzymania, minęło około półtorej godziny
W świetle tych informacji pojawiają się pytania, czy Rynkowski mógł spożyć alkohol już po powrocie do domu, co miałoby wpływ na wyniki badania alkomatem.
Policja komentuje nieścisłości – śledztwo wciąż trwa
Policja z Brodnicy nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Rynkowski spożywał alkohol po kolizji. Oficer prasowy, sierż. szt. Paweł Dominiak, zaznaczył, że te okoliczności wyjaśnią biegli powołani do sprawy.
Od tego są biegli, żeby to stwierdzić. Każdy kierujący w stanie nietrzeźwości ma prawo tłumaczyć, kiedy dokładnie wypił. Właśnie po to powołujemy biegłych, żeby oni ocenili, czy jest tak czy inaczej
Funkcjonariusz podkreślił również, że wiele informacji na temat sprawy objętych jest tajemnicą postępowania, co ogranicza zakres udzielanych odpowiedzi. Wiadomo jednak, że śledztwo trwa i obejmuje wszystkie aspekty incydentu – od momentu kolizji aż po zatrzymanie artysty.
Sprawa Ryszarda Rynkowskiego wstrząsnęła opinią publiczną. Incydent z udziałem znanego artysty, który prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, a następnie oddalił się z miejsca kolizji, budzi ogromne emocje i wątpliwości. Dalszy bieg wydarzeń zależy od wyników śledztwa i opinii biegłych.
Zobacz także:
- Żona Ryszarda Rynkowskiego apeluje. Przerwała milczenie po wypadku męża
- Ryszard Rynkowski miał wypadek w drodze na festiwal w Opolu! "Obrażenia są bolesne"
