Piotr Stramowski nazwał Opozdę "syrenką" i się zaczęło. Teraz się tłumaczy

Kilka dni temu internet zapłonął po odważnym komentarzu Piotra Stramowskiego pod zdjęciem Joanny Opozdy. Aktorka opublikowała serię gorących kadrów z wakacji w Grecji, a gwiazdor nie mógł oprzeć się urokowi pięknej koleżanki. Porównał ją do "syrenki", a ta natychmiast zareagowała. Teraz tłumaczy się ze swoich słów.

Piotr Stramowski komplementuje Opozdę

Joanna Opozda i jej synek Vincent jakiś czas temu wybrali się na wakacje do słonecznej Grecji. Aktorka nie mogła sobie odmówić opublikowania kilku ujęć z basenu, na których pozuje w skąpym stroju kąpielowym, odsłaniając zgrabne ciało. Trzeba przyznać, że gwiazda prezentuje się zjawiskowo, a obok takiego widoku nie mógł przejść obojętnie Piotr Stramowski. Aktor zdobył się na śmiały komplement.

Wyglądasz jak syrenka wyjęta prosto z egzotycznego basenu! Totalnie widzę Cię jako Arielkę w reżyserii mojego filmu

Na odpowiedź celebrytki nie trzeba było długo czekać. Opozda skomentowała jedno z nagrań na instagramowym profilu kolegi.

Wyglądasz jak nastolatek wyjęty prosto z amerykańskiej komedii. Totalnie widzę Cię jako kapitana drużyny w swojej szkole

Piotr Stramowski tłumaczy się z komentarza pod zdjęciem Opozdy

Piotr Stramowski zapewnia, że wpis skierowany do koleżanki z aktorskiej branży był jedynie niewinnym żartem. Aktor podejrzewał, że rozpęta w sieci burzę. Jak twierdzi - zrobił to z pełną premedytacją.

To się nazywa trollowanie internetu. Gdzieś tam zrobiłem błąd stylistyczny, ale nikt nie zauważył. Nawet tego później nie sprawdzałem, ale wiedziałem, że internet będzie płonął, więc to wrzuciłem. Zrobiłem to z przekorą, trochę sarkastycznie

Gwiazdor serialu "Szpital świętej Anny" został również zapytany o swoją partnerkę. Czy nie jest zazdrosna o takie komentarze?

Trzeba się partnerki zapytać. Mam nadzieję, że tak. Czy ja jestem o nią zazdrosny? No wiadomo

Zobacz także:

• Joanna Opozda pokazała nowe zdjęcia z synkiem. Fani są zgodni - Vincent to cała mama
• Cios w kierunku Joanny Opozdy. Nie mogła przewidzieć, że tak to się skończy