Reklama

Piotr Fronczewski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów polskiego kina, zaskoczył czytelników swoją najnowszą autobiografią. W książce "Ja, Fronczewski" zdecydował się na szczere wyznanie, które rzuca nowe światło na jego życie prywatne i zawodowe.

Reklama

Fronczewski ujawnia romans w książce "Ja, Fronczewski"

W swojej książce "Ja, Fronczewski", 79-letni aktor zdecydował się na szczere wyznanie dotyczące przeszłości. Potwierdził, że miał romans z Joanną Pacułą, aktorką młodszą od niego o dekadę. Romans wydarzył się w czasach pracy nad serialem "07 zgłoś się". To właśnie tam miało dojść do zbliżenia pomiędzy aktorami. Fronczewski nie kryje, że sytuacja ta mogła kosztować go wszystko, co dla niego najważniejsze.

Piotr Fronczewski przyznał się w książce, że zdradził swoją żonę Ewę. Aktor nie ukrywa, że bardzo tego żałuje. Słowa: "Z własnej winy mogłem wszystko stracić" są bezpośrednim wyrazem jego refleksji nad konsekwencjami tamtych wydarzeń. Jednocześnie wyraża wdzięczność, że jego małżeństwo przetrwało tę trudną sytuację. Wspomniał również, że bez Ewy nie byłby tym samym człowiekiem, co podkreśla siłę ich związku.

Kulisy romansu z Joanną Pacułą

Romans Fronczewskiego z Joanną Pacułą miał miejsce w trakcie wspólnej pracy na planie serialu "07 zgłoś się". To właśnie w tym zawodowym kontekście zrodziło się uczucie, które aktor po latach postanowił ujawnić w swojej książce. Joanna Pacuła była wówczas młodą, utalentowaną aktorką, a ich relacja – jak sam przyznał – była poważnym zagrożeniem dla jego życia prywatnego.

Bardzo dużo wtedy pracowałem. Tyrałem właściwie. Od świtu do późnej nocy. Kołowrót. Kierat. Do tego dom z dwojgiem małych dzieci, więc brak snu. W pewnym momencie miałem ochotę od tego wszystkiego uciec. Wyrwać się! Dokądkolwiek. I tak się jakoś po siedmiu latach małżeństwa stało
- pisał Fronczewski w swojej książce.

Małżeństwo Fronczewskich po zdradzie

Mimo ujawnienia romansu i szczerego wyznania Piotr Fronczewski oraz jego żona Ewa przetrwali kryzys. Aktor w książce nie szczędzi słów uznania dla żony, która wybaczyła mu zdradę. Ich małżeństwo okazało się silniejsze niż trudne doświadczenia, które przeżyli. Fronczewski pisze o tym z pokorą i wdzięcznością.

Z własnej winy mogłem wszystko stracić. Myślę, że bez Ewy nie byłbym tym samym człowiekiem. Jest we mnie radość, że tamta historia sprzed lat nie ogołociła naszego związku z rzeczy najwartościowszych
- wyjawił aktor.

Piotr Fronczewski w swojej autobiografii nie tylko opisuje wydarzenia z przeszłości, ale również wyciąga z nich wnioski. Przyznaje się do błędów i podkreśla, jak wielką wartością jest dla niego rodzina. Jego wyznanie to nie tylko spowiedź z przeszłości, ale również apel o refleksję nad tym, co w życiu najważniejsze. Aktor wyraża żal, ale i wdzięczność, że los pozwolił mu zachować to, co dla niego najcenniejsze – żonę i rodzinę.

Reklama

Zobacz także: Robert Lewandowski rezygnuje z gry w reprezentacji Polski. Wymowny komentarz piłkarza

Piotr Fronczewski
TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama
Reklama