Paulina Sykut-Jeżyna tłumaczy się z pytania do Kaczorowskiej i Rogacewicza. Stanowczo zareagowała
W pierwszym odcinku nowej edycji „Tańca z gwiazdami” Paulina Sykut-Jeżyna zaskoczyła wszystkich pytaniem o związek Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Chwilę później para pocałowała się na oczach całej Polski. Internauci ostro skrytykowali prezenterkę za taki ruch, a co ona na to?

14 września 2025 roku wystartowała nowa edycja programu „Taniec z gwiazdami”, emitowanego przez telewizję Polsat. Już pierwszy odcinek dostarczył widzom emocji, które zdominowały medialne nagłówki. Wszystko za sprawą jednego pytania, które zadała prowadząca show Paulina Sykut-Jeżyna po występie Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Duet znalazł się pod ścianą i po raz pierwszy potwierdził swój związek. W sieci zapanowało poruszenie, bowiem pytanie Sykut-Jeżyny nie wszystkim się spodobało. Co ona na to?
Pocałunek Kaczorowskiej i Rogacewicza poruszył widzów
Po gorącym tańcu Kaczorowskiej i Rogacewicza, Paulina Sykut-Jeżyna zapytała duet wprost:
Muszę zadać to pytanie, bo od tygodni cała Polska zastanawia się, czy wy jesteście szczęśliwie zakochani?
Para, początkowo wyraźnie zmieszana i zakłopotana, w końcu postanowiła postawić wszystko na jedną kartę. Reakcją Rogacewicza był pocałunek skierowany do partnerki z parkietu – Agnieszki Kaczorowskiej. Taki gest nie pozostawił złudzeń co do relacji łączącej tę dwójkę. Media społecznościowe natychmiast zareagowały, a użytkownicy zaczęli dzielić się swoimi opiniami.
Burza komentarzy. Czy Paulina Sykut-Jeżyna przekroczyła granice?
Nie wszyscy odebrali zachowanie prowadzącej pozytywnie. Pod postami w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych zawrzało. Internauci podzielili się – część wyraziła zachwyt nad romantycznym gestem, inni natomiast stanowczo skrytykowali pytanie Pauliny Sykut-Jeżyny. Zarzucono jej brak taktu, wchodzenie w prywatność uczestników oraz próbę wywołania sensacji.
Zadawanie pytań o życie prywatne jest trochę niesmaczne
Słabe pytanie. I to wszystko jeszcze przed kamerami
W końcu sama zainteresowana zabrała głos.
Reakcja prowadzącej na kontrowersje po emisji
Dziennikarz Pomponika zapytał Paulinę Sykut-Jeżynę wprost o całą sytuację. Ta już na wstępie podkreśliła:
Nie mogę zdradzić kulis pracy tak do końca
Nie wiadomo więc, czy pytanie o związek Kaczorowskiej było spontaniczne czy może wpisane w scenariusz. Zdaje się jednak, że Paulina Sykut-Jeżyna niczego nie żałuje. W rozmowie z Pomponikiem wyznała:
To są dorośli ludzie. Nie będę tego jakoś oceniać. Jestem zdystansowana. (...) Lubię takie historie! (...) Życzę im przede wszystkim miłości pięknej, trwałej, głębokiej i prawdziwej
Media od miesięcy spekulowały o relacji Kaczorowskiej i Rogacewicza, jednak oni sami, mimo dość jednoznacznych, całuśnych zdjęć paparazzi, konsekwentnie unikali odpowiedzi w tym temacie. Tym razem jednak zostali postawieni pod ścianą i jednym, ale wymownym gestem rozwiali wątpliwości.
Zobacz także: Po występie Ewy Minge publiczność aż wstała z miejsc. Polały się łzy