Paulina Smaszcz w jeansach z odkrytym brzuchem i torebką za 15 tys. zł. Podczas zakupów doszło do nieprzyjemnej sytuacji!
Paulina Smaszcz wybrała się na zakupy, ale całą uwagę zwraca jej stylizacja z jeansami, widocznymi bokserkami i torbą za 15 tys. zł. Podczas zakupów w warszawskim centrum handlowym Paulina Smaszcz uruchomiła alarm. Co tam się wydarzyło?

Paulina Smaszcz, znana celebrytka i była żona Macieja Kurzajewskiego, po raz kolejny przyciągnęła uwagę fotoreporterów. Tym razem nie z powodu medialnych wypowiedzi, ale okazuje się, że podczas ostatnich zakupów dziennikarce towarzyszyli paparazzi. Co więcej, uchwycili zaskakującą sytuację!
Zaskakująca stylizacja Pauliny Smaszcz
Paulina Smaszcz jeden z letnich, lipcowych dni zdecydowała się spędzić na zakupach, aby uzupełnić swoją garderobą. Celebrytka po ulicach Warszawy poruszała się komunikacją miejską, a na uwagę zasługuje też jej stylizacja. Okazuje się, że Paulina Smaszcz tym razem zdecydowała się na nietypowy look i założyła szerokie jeansy, z których wystawał biały materiał przypominający górną część bielizny. Jak wiadomo, jeansy z widocznymi bokserkami przez jakiś czas były mocno promowane przez światowe domy mody jak, chociażby Balenciaga. Do tego Paulina Smaszcz założyła krótki top z marszczeniem na dole, który mocno eksponował płaski brzuch celebrytki.
Nie sposób pominąć torebki, a w zasadzie dużej czarnej torby od Balenciagi. Model "Bel Air Small Carry" kosztuje 15 tys. zł. i wyróżnia się elegancją i funkcjonalnością. Trzeba przyznać, że ten element garderoby zwraca uwagę, a Paulina Smaszcz jest mistrzynią przy doborze stylowych dodatków.
Pauliną Smaszcz buszuje na zakupach w warszawskim centrum handlowym
Następnie Paulina Smaszcz wybrała się do galerii handlowej, gdzie odwiedziła znaną sieciówkę. Podczas wyjścia ze sklepu nieoczekiwanie uruchomił się alarm, który przyciągnął uwagę ochrony. Po krótkiej rozmowie, Paulina Smaszcz mogła dalej ruszyć na zakupy.
Paparazzi, którzy zdecydowali się tego dnia towarzyszyć Paulinie Smaszcz uchwycili również, jak dziennikarka wsiadała do tramwaju, a następnie udała się na dworzec Centralny w Warszawie, skąd Szybką Koleją Miejską ruszyła do domu.
Zobacz także:
- Paulina Smaszcz znowu mówi o rozwodzie. Tłumaczy swoje zachowanie
- Paulina Smaszcz wyjawiła, jakie dostaje propozycje od mężczyzn. Tak reaguje
1 z 6

Paulina Smaszcz w doskonałym humorze wybrała się na zakupy. Dziennikarka niemal przez cały czas rozmawiała przez telefon.
2 z 6

Tym razem uwagę zwraca stylizacja celebrytki. Okazuje się, że Paulina Smaszcz wybrała naprawdę odważny look z jeansami z niskim stanem.
3 z 6

W stylizacji dziennikarki uwagę zwracają dodatki. Czarna torba to model Balenciaga za 15 tys. zł, ale ie sposób wspomnieć też o okularach przeciwsłonecznych i kolczykach z perłami.
4 z 6

Podczas zakupów doszło do nieprzyjemniej sytuacji, która czasem zdarza się w sklepach. Po krótkiej rozmowie celebrytka mogła dalej kontynuować zakupy.
5 z 6

W drodze powrotnej paulina Smaszcz wybrała się jeszcze na kawę i mogła już wracać do domu.
6 z 6

Paparazzi towarzyszyli dziennikarce aż do Dworca Centralnego. Widać, że Paulina Smaszcz jest łakomym kąskiem dla fotoreporterów.