Ojciec polskiej aktorki znowu spowodował kolizję pod wpływem. Tak się tłumaczy
Wójt Przechlewa i ojciec znanej aktorki, Andrzej Żmuda-Trzebiatowski, znów złapany za kółkiem po alkoholu! 28 listopada 2025 roku spowodował kolizję w Przechlewie i uciekł z miejsca wypadku. Miał ponad 1,5 promila alkoholu.

- Redakcja
Andrzej Żmuda-Trzebiatowski, wójt gminy Przechlewo w województwie pomorskim, a prywatnie ojciec znanej aktorki Marty Żmudy-Trzebiatowskiej, ponownie znalazł się w centrum skandalu. 28 listopada 2025 roku, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, doprowadził do kolizji drogowej i uciekł z miejsca zdarzenia. Jak ustalono, mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Ojciec Marty Żmudy-Trzebiatowskiej spowodował kolizję pod wpływem
Do zdarzenia doszło około godziny 16:40 w Przechlewie na ulicy Dworcowej. Volkswagen Golf, prowadzony przez wójta, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w busa marki Fiat Ducato jadącego z naprzeciwka. Po zderzeniu Andrzej Żmuda-Trzebiatowski oddalił się z miejsca wypadku. Strażacy z OSP Przechlewo poinformowali o kolizji, jednak na opublikowanych zdjęciach pokazano jedynie uszkodzony bus, co wzbudziło zaciekawienie lokalnej społeczności.
Według doniesień lokalnych mediów, uszkodzony volkswagen należał do wójta Przechlewa. Policja zatrzymała go kilka godzin po kolizji w jego domu. W chwili zatrzymania miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.
Żmuda-Trzebiatowski zabrał głos
Informacje o stanie trzeźwości wójta potwierdziła Renata Konopelska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. Wójtowi zatrzymano prawo jazdy, a następnego dnia postawiono zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji. Według Kodeksu karnego, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W rozmowie z lokalnym radiem Weekend FM Andrzej Żmuda-Trzebiatowski przyznał się do winy. Powiedział:
No co? Otarcia samochodów i to wszystko. Przepraszam, że po prostu pojechałem samochodem pod wpływem alkoholu. Nie powinno się to wydarzyć. Bardzo przepraszam
To nie pierwszy przypadek, w którym Andrzej Żmuda-Trzebiatowski wsiadł za kierownicę po alkoholu. Wcześniej w 2015 roku, również doprowadził do kolizji w stanie nietrzeźwości. Sprawa trafiła do sądu. Sąd Rejonowy w Człuchowie wymierzył mu karę trzech lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, 5 tysięcy złotych grzywny oraz 1 tysiąc złotych nawiązki na cele charytatywne.
Zobacz także:
- Beata Kozidrak zapytana o jazdę pod wpływem alkoholu! "Powiem tylko, że ja dużo w życiu..."
- Ryszard R. spowodował wypadek pod wpływem. Usłyszał zarzuty, jest komentarz policji
