Reklama

Andrzej Szwan to postać, obok której nie sposób przejść obojętnie. Urodzony w 1938 roku w Warszawie, przeszedł przez najciemniejsze zakamarki historii Polski XX wieku – od dzieciństwa w warszawskim getcie po życie w komunistycznej i późniejszej Polsce. Jednak to, co najbardziej zaskakuje, to jego późna, ale spektakularna kariera sceniczna jako drag queen – Lulla La Polaca.

Reklama

Dzieciństwo Andrzeja Szwana

Jako dziecko, Andrzej Szwan trafił wraz z matką do warszawskiego getta. Był świadkiem dramatycznych scen i sam ledwo uniknął śmierci. Dzięki heroicznemu wysiłkowi został uratowany i przerzucony poza mury getta. Te doświadczenia na zawsze odcisnęły piętno na jego psychice, ale też nauczyły go przetrwania i odwagi. Po wojnie wychowywał się w warszawskiej dzielnicy Praga. Dorastał w cieniu wojennych traum, obserwując zmagania swojej rodziny z konsekwencjami okupacji.

Zamiast podążać artystyczną ścieżką, Andrzej Szwan wybrał stabilność. Przez lata pracował jako ekonomista, urzędnik i przedstawiciel instytucji państwowych. Działał także na kontraktach zagranicznych, m.in. w krajach Bliskiego Wschodu. Przez większość życia nie miał odwagi mówić głośno o swojej orientacji, ukrywając swoją prawdziwą tożsamość.

Lulla La Polaca – narodziny legendy

W wieku ponad 70 lat Andrzej postanowił odmienić swoje życie. Zainspirowany środowiskiem drag i wspierany przez przyjaciół, po raz pierwszy wystąpił jako Lulla La Polaca – postać pełna elegancji, klasy i wyjątkowego wdzięku. Publiczność natychmiast go pokochała.

Nazywam się Andrzej Szwan. Urodziłem się w 1938 roku. Przeżyłem wojnę i Powstanie Warszwskie. O moim życiu opowiadam w warszwskim Teatrze Powszechnym, grając w sztuce 'Orlando. Biografie' - serdecznie polecam (...). Tak, zawsze wiedziałem, że jestem gejem, ale takim nietypowym. W czasach komuny uwielbiałem przebierać się na prywatkach za baby - wtedy nie było jeszcze mowy o zjawisku draq queen. Tę odjechaną performerską podróż rozpocząłem jako osiemdziesięciolatek. Popchnęła mnie do tego moja nieżyjąca już mentorka - Kim Lee. I za to jej pięknie dziękuję. W tym roku kończę 85 lat i mam przy sobie wspaniałego partnera. Moje życie nigdy nie było lepsze
- pisał o sobie parę miesięcy temu na social mediach Szwan.

Jako Lulla występował w klubach, teatrach, festiwalach i wydarzeniach artystycznych. Stał się symbolem odwagi i akceptacji, przypominając, że nigdy nie jest za późno, by spełniać swoje marzenia. Zagrał w teledyskach, reklamach, występował na scenie teatralnej i pojawiał się w sesjach modowych.

Jako otwarcie homoseksualny mężczyzna i ocalały z Holocaustu, Andrzej Szwan nie bał się zabierać głosu w sprawach ważnych. Zaangażował się w działania na rzecz pamięci o warszawskim getcie i był ambasadorem kampanii społecznych. Jego postać stała się inspiracją nie tylko dla społeczności LGBT+, ale również dla wszystkich, którzy walczą o prawo do bycia sobą – niezależnie od wieku. W wieku 86. lat nadal zaskakuje energią, humorem i siłą ducha. Udowadnia, że nie ma granic, których nie da się przekroczyć, jeśli w sercu tli się iskra pasji.

Reklama

Zobacz także: Wyjątkowy występ w "Mam Talent". Mina Julii Wieniawy mówi wszystko

Ocalał z getta, został najstarszą drag queen w Polsce. Kim jest Andrzej Szwan
Adam Burakowski/REPORTER EN
Reklama
Reklama
Reklama