Michel Moran w żałobie po stracie przyjaciela: "Jak szybko jechałeś bandyto!"
Michel Moran podzielił się wstrząsającą wiadomością o nagłej stracie. W poruszającym wpisie nie krył bólu, żalu i bezsilności wobec tego, co się wydarzyło tuż pod jego domem. Internauci natychmiast ruszyli z wyrazami współczucia. Niewiarygodne, że ta sytuacja miała miejsce!

Michel Moran przeżywa wyjątkowo trudny czas. Znany restaurator i juror "MasterChefa" opublikował na Instagramie poruszającą wiadomość o śmierci ukochanego kota, Kremyka. To kolejna bolesna strata w jego życiu – zaledwie miesiąc wcześniej Moran żegnał swojego przyjaciela i współpracownika Tomasza Jakubiaka. W emocjonalnych wpisach restaurator dzieli się żalem i frustracją, nie kryjąc, że mocno wstrząsnęła nim śmierć pupila.
Michel Moran stracił przyjaciela
Znany restaurator i juror programu "MasterChef" – Michel Moran – podzielił się na Instagramie osobistą tragedią. W emocjonalnym wpisie poinformował o śmierci swojego ukochanego kota, Kremyka. Zwierzę zostało potrącone przez samochód tuż przed domem Morana, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h. Kierowca nie tylko prawdopodobnie przekroczył prędkość, ale również nie zatrzymał się po potrąceniu czworonoga.
Jest dziś bardzo smutny dzień. Nasz ukochany KREMYK odszedł. Potrącony przez auto pod domem gdzie limit prędkości jest do 20 km na godzinę!!!! Nawet kierowca nie miał szacunku, odwagi i litości, żeby się zatrzymać. Jak szybko jechałeś bandyto !!!! KREMYK był ukochanym kotem Karola Tony'iego Klary i Maksa, ale czuje się strasznie, bo 10 lat byłem z nim związany. Mały jesteś w raju dla zwierząt na pewno. Czy życia zwierzęta nie ma wartości dla ciebie ??? Czy nie masz serca ???
Internauci łączą się w bólu z Michel Moranem
Pod wpisem Michela Morana szybko pojawiły się setki komentarzy z wyrazami współczucia i wsparcia. Internauci dzielili się własnymi historiami oraz podkreślali, jak bardzo rozumieją ból po stracie zwierzęcego przyjaciela.
Śliczny Aniołek, bardzo mi przykro
Bardzo mi przykro, serce mi pękło
Współczuję Michel. Wiem, jak to jest stracić zwierze, co się go kochało
Niedawno Michel Moran musiał pogodzić się z odejściem Tomasza Jakubiaka
Śmierć kota Kremyka nie jest jedyną stratą, z jaką ostatnio musiał zmierzyć się Michel Moran. Zaledwie miesiąc wcześniej restaurator żegnał swojego przyjaciela, Tomasza Jakubiaka – znanego kucharza i osobowość telewizyjną, który przegrał walkę z rakiem. Śmierć Jakubiaka mocno wstrząsnęła środowiskiem kulinarnym i produkcją programu "MasterChef'a".
Zobacz także: