Michel Moran dopiero teraz ujawnił to o Tomku Jakubiaku. Nigdy tego nie zapomni
Lada moment minie pięć miesięcy od śmierci Tomka Jakubiaka, która wstrząsnęła opinią publiczną. Do dziś wielu osobom trudno jest pogodzić się z tak tragicznym obrotem spraw. Niespodziewanie głos zabrał jego oddany przyjaciel i dopiero teraz opowiedział nieznany fakt.

Michel Moran i Tomasz Jakubiak przez lata współpracowali na planie kulinarnego show TVN „MasterChef Nastolatki”. Wspólnie zasiadali w jury, oceniając kulinarne talenty młodych uczestników programu. Ich współpraca szybko przerodziła się w silną przyjaźń. Obaj kucharze tworzyli zgrany duet, a Jakubiak, dzięki swojej energii i serdeczności, był nie tylko kolegą z pracy, ale bliskim przyjacielem Morana. Teraz poznaliśmy więcej szczegółów na temat Jakubiaka.
Emocjonalne wspomnienia Morana
Po śmierci Tomasza Jakubiaka Michel Moran wielokrotnie wspominał go w mediach, nie kryjąc, że ta strata mocno nim wstrząsnęła. W najnowszej rozmowie z „Światem Gwiazd” znów opowiedział o wyjątkowej więzi, jaka łączyła go z Jakubiakiem.
To był wulkan. Kiedy mówię o Tomku gdzieś tam krwawi serce dalej, bo byliśmy serdecznymi przyjaciółmi i dalej nimi jesteśmy
Z rozrzewnieniem wspominał ich wspólne poranki na planie, kiedy Jakubiak już o godzinie 7:20 tryskał energią, mimo że reszta ekipy była jeszcze zaspana.
Kiedy wpadł czasami na plan 7:20, każdy pół śpiący, jeszcze nie pił drugiej kawy, a Tomek był pełen energii. Mówiłem czasami: ''Tomek zamknij się, błagam, jest 7:20, poczekaj jeszcze trochę'', a on swoje. I to było piękne. To był przyjaciel bez żadnej bariery
Michel Moran poruszająco o Tomku Jakubiaku
Michel Moran podkreślił również, że Tomasz Jakubiak był nie tylko znakomitym kucharzem, ale przede wszystkim wspaniałym człowiekiem.
Był kochany w świecie kulinarnym, kiedy był bardzo aktywny. Gdziekolwiek jesteśmy, kochają go. Tomek był, jest i będzie na zawsze, bo był lubiany, był kochany, naprawdę był kochany i on sam zasłużył na to. Był dobrym kucharzem, bardzo dobrym człowiekiem, najlepszym mężem i ojcem, nie ma wątpliwości. I tyle. I brakuje go
Ostatni gest Jakubiaka: książka i kolacja charytatywna
W obliczu walki z chorobą Tomasz Jakubiak postanowił wydać książkę kulinarną. Cały dochód ze sprzedaży publikacji przeznaczył na swoje leczenie. To był jego sposób na próbę ratowania życia oraz wsparcia finansowego terapii w Izraelu.
Dodatkowo zorganizowano kolację charytatywną, która miała wspomóc zbiórkę. Te gesty były świadectwem nie tylko determinacji, ale i bezgranicznej wiary w życie oraz dobroć ludzi wokół. Niestety, mimo wszelkich starań, Tomasz Jakubiak zmarł.
Jego odejście pozostawiło ogromną pustkę nie tylko w świecie kulinariów, ale przede wszystkim w sercach przyjaciół i bliskich. Michel Moran, który do dziś nie może pogodzić się ze stratą, wspomina go z ogromnym wzruszeniem.

Zobacz także: Nowe ustalenia prokuratury ws. śmierci Stoparczyk „Mamy pewne przypuszczenia”