Maurycy Popiel na parkiecie "Tańca z Gwiazdami". Żona z którą jest w trakcie rozwodu drwi z jego udziału
Maurycy Popiel – znany z „M jak miłość” – po burzliwym rozstaniu z Izabelą Warykiewicz i pozwie o rozwód z winy, planuje występ w 17. edycji „Tańca z Gwiazdami”. Była żona komentuje: „edycja rozwodników” lub „Romans z gwiazdami”. Przeczytaj wszystkie szczegóły z Krakowa, Polsatu i studia PWST.

Maurycy Popiel i Izabela Warykiewicz poznali się podczas studiów aktorskich w PWST w Krakowie. Różnica wieku wynosiła między nimi 6 lat – Popiel ma 35 lat, Warykiewicz jest starsza. Ich związek trwał aż 13 lat. Pobrali się w 2021 roku, a ceremonia ślubna odbyła się w Krakowie. Oboje grali w serialu "M jak miłość", a Izabela dodatkowo występowała m.in. w "Na dobre i na złe" i "Wiedźminie".
Burzliwy rozwód i pozew z orzeczeniem o winie
W czerwcu 2024 roku Izabela Warykiewicz złożyła pozew o rozwód z orzeczeniem o winie. Jak sama ujawniła, Maurycy Popiel przyznał się do zdrady, co było powodem rozstania. W maju 2025 roku aktorka potwierdziła te informacje w podcaście "HerraOnAir". Opisała też, że decyzja o rozwodzie była dla niej jak "cios obuchem w głowę", a sama musiała podjąć terapię, by poradzić sobie z traumatycznym doświadczeniem.
Kiedyś Maurycy nie dawał mi powodów do zazdrości. Dopiero w czerwcu przyznał się, że ma inną
Izabela Warykiewicz: "edycja rozwodników"
W obliczu informacji o udziale Maurycego Popiela w nowej, 17. edycji "Tańca z Gwiazdami", która ma ruszyć jesienią 2025 roku na antenie Polsatu, Izabela Warykiewicz nie kryła swojej ironii. Skomentowała te pogłoski, mówiąc, że powinna to być "edycja rozwodników" albo nawet „Romans z gwiazdami”. Komentarz wywołał poruszenie w mediach i wśród fanów serialu "M jak miłość".
Nie śledzę życia mojego jeszcze męża, ale przyjaciele mi donieśli, że wystąpi w tym programie. Może z Emmą zatańczy. Taka edycja rozwodników albo lepiej 'Romans z gwiazdami'
Izabela Warykiewicz zainicjowała w lipcu 2024 roku postępowanie rozwodowe, domagając się orzeczenia winy. Choć od tamtej chwili minął już ponad rok, krakowski sąd nadal nie wyznaczył daty pierwszej rozprawy.
Zobacz także: Wieści na temat Aleksandra Sikory okazały się prawdą. Plotkowali o tym od dawna

