Marina w wymownych słowach o egoizmie. Nawiązała do dramy wokół Lewandowskiego i Probierza?

Gdy w nocy 8 czerwca br. gruchnęły wieści o rezygnacji Roberta Lewandowskiego z gry w reprezentacji Polski w piłce nożnej, kibice i fani sportowca zamarli. Piłkarski napastnik przyznał wprost na temat Michała Probierza: "postanowiłem do czasu, kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski". Oficjalne oświadczenie piłkarza szybko stało się tematem rozważań nie tylko mediów, ale też licznych celebrytów, związanych ze światem sportu. Wymowne słowa, jakie opublikowała Marina Łuczenko-Szczęsna jeszcze bardziej podsycają emocje w sprawie konfliktu na linii selekcjoner-zawodnik. Czyżby słowa żony Wojciecha Szczęsnego na temat egoizmu nawiązywały do dramy wokół Lewandowskiego i Probierza?

Marina w mocnych słowach o egoizmie

Po 11 latach gry w barwach "biało-czerwonych", Robert Lewandowski zrezygnował z gry w reprezentacji Polski. Decyzja zawodnika jest pokłosiem oficjalnego oświadczenia PZPN, który zgodnie z decyzją selekcjonera kadry - Michała Probierza - odebrał Lewandowskiemu opaskę kapitana piłkarskiej reprezentacji kraju. Zaistniała sytuacja sprawiła, że zarówno polskie, jak i hiszpańskie media, które pokochały grę "Lewego" w barwach FC Barcelony, rozpisują się o "medialnej wojnie selekcjonera i piłkarza".

Jak informują sportowe media, atmosfera zarówno w szeregach reprezentacji, jak i byłych zawodników jest bardzo napięta. Jak dotąd zarówno Michał Probierz, jak i Robert Lewandowski nie komentują sprawy, jednak wymowne InstaStories Mariny - żony Wojciecha Szczęsnego, byłego bramkarza reprezentacji Polski i obecnego bramkarza FC Barcelony, gdzie gra również Lewandowski - sprawiły, że internauci nie mają wątpliwości, iż jej słowa o egoizmie odnoszą się do najnowszych wydarzeń na linii Lewandowski- Probierz.

To nie egoizm, gdy: chcesz żyć w zgodzie ze sobą, potrzebujesz czasu dla siebie, pokazujesz, co naprawdę czujesz, nie tłumaczysz się ze swoich decyzji, unikasz ludzi, którzy cię nie lubią, troszczysz się o siebie, masz własne zdanie

Marina staje w obronie Lewandowskiego?

Odkąd Marina po raz drugi została mamą, jej instagramowy profil przepełniony jest nie tylko modowymi inspiracjami, zapowiedziami kolejnych projektów zawodowych artystki, ale też uroczymi kadrami w towarzystwie męża, synka oraz córeczki. I choć po narodzinach małej Noelii Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery, to pod koniec 2024 roku piłkarz zmienił zdanie i wraz z rodziną przeprowadził się do słonecznej Hiszpanii, gdzie obecnie gra w barwach FC Barcelony.

Marina, podobnie jak inne WAGs, dzielnie wspiera męża w rozwijaniu jego kariery, a dzięki obecności w Katalonii innego słynnego małżeństwa - Anny i Roberta Lewandowskich - Szczęśni mogli liczyć szybką i komfortową aklimatyzację w nowej rzeczywistości. Czy to właśnie zażyłość z Anną Lewandowską i Robertem Lewandowskim sprawiła, że Marina postanowiła w wymowny i subtelny sposób dać znać, że popiera decyzję Lewandowskiego o odejściu z reprezentacji Polski?

Relacje pomiędzy Szczęsnymi i Lewandowskimi

Jeszcze w czasach, gdy Wojciech Szczęsny grał w biało-czerwonych barwach, Marina i Anna Lewandowska uchodziły za najpopularniejsze i najbardziej zżyte żony reprezentantów Polski. Zarówno uwielbianą trenerkę, jak i piosenkarkę łączy bowiem nie tylko profesja ich mężów, zamiłowanie do mody, ale też dzieci w zbliżonym wieku. Po transferze Lewandowskiego do FC Barcelony w lipcu 2022 roku i zapowiedziach Szczęsnego o zakończeniu kariery, pod koniec 2024 roku mąż Mariny oficjalnie poszedł w ślady przyjaciela i podpisał kontrakt z topowym hiszpańskim klubem. Od tego momentu Marina i Anna Lewandowska zaczęły częściej być wspólnie widywane nie tylko na trybunach.

Zobacz także:

Tak Anna Lewandowska zareagowała na rezygnację Roberta z gry w reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski bez Roberta Lewandowskiego. Michał Probierz wskazał nową twarz kadry