Maja Rutkowski odsłoniła brzuszek. Przekazała wieści prosto z wakacji

Maja Rutkowski, żona Krzysztofa Rutkowskiego, często wzbudza swoją osobą sporo emocji. Para nie stroni od show-biznesu i oboje chętnie pokazują swoje życie w mediach społecznościowych. Tym razem Maja zapozowała do zdjęcia solo i to w wyjątkowej scenerii. Skorzystała z okazji, by podzielić się z fanami pewną informacją.

Metamorfoza żony Rutkowskiego

Maja Rutkowski zaskoczyła swoich fanów spektakularną przemianą. Celebrytka ostatnio dumnie chwaliła się efektem przeszło rocznej pracy nad sylwetką, dzięki której schudła ponad 20 kilogramów.

Przez ostatnie półtora roku schudłam 26 kilogramów. Pierwszy raz tutaj zdradzam. To jest bardzo złożony proces. (...) Mąż tutaj coś ogląda, przygotowuje, ja sobie ćwiczę. Ćwiczymy razem czy jeździmy na siłownię. W naszym życiu trudno trochę o ten spokój

Największym zaskoczeniem okazało się jednak najnowsze zdjęcie w bikini, pod którym zapowiedziała, że to jeszcze nie konie jej metamorfozy.

Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska relacjonuje pierwszy trening: "Tak wygląda wybuch endorfin"

Wakacyjna odsłona celebrytki z Tajlandii

Maja Rutkowski wybrała się na wakacje do Azji. W relacjach z podróży relacjonowanych na Instagramie podkreśliła, że jej destynacją jest Tajlandia. W jednym z ostatnich postów pozuje w bikini, ukazując wyraźnie szczuplejszą figurę. Wyjazd ten był okazją do odpoczynku, ale i zaprezentowania owoców ogromnej determinacji i pracy nad sobą.

Przy okazji żona Rutkowskiego oznajmiła, że wciąż nie zakończyła się jej droga do wymarzonej sylwetki.

Jednego dnia świeci słońce, innego pada deszcz... jak w życiu. Jeszcze 10 kg i będę dla Ciebie idealna. Najważniejsze, że czuję się o niebo lepiej i kocham Siebie

Te słowa stanowią deklarację walki o lepsze samopoczucie i akceptację własnego ciała. Figura Mai Rutkowski jest teraz obiektem publicznych komentarzy, a jej wakacyjne zdjęcia z Tajlandii nie pozostawiają nikogo obojętnym.

Zatrzęsienie w komentarzach

Pod wpisami Mai zaroiło się od komentarzy. Fani nie szczędzili komplementów, podkreślając, że już teraz wygląda świetnie i nie powinna zrzucać więcej kilogramów. Jeden z komentarzy brzmiał:

Nieważne, ile na liczniku, Maju. Zawsze wyglądasz pięknie. Brawo! Piękna sylwetka

W odpowiedzi na pytanie o rozmiar ubrań celebrytka zdradziła:

Mam 180 cm wzrostu, rozmiar ubrań lubię duże, obszerne, ale teraz 38

To wyznanie wzbudziło kolejne emocje – jedni gratulowali determinacji.

Zobacz także: Marcin Dubiel przyłapany z nową dziewczyną? Internauci już wiedzą, kim jest