Maja Hyży nie wytrzymała ws. Agnieszki i Grzegorza Hyżych! "Chciałabym oficjalnie przekazać..."
Maja Hyży, była żona Grzegorza Hyżego, przerywa milczenie. W emocjonalnym wpisie na Instagramie stanowczo broni Agnieszki Hyży, aktualnej małżonki znanego wokalisty, przed falą hejtu i prostuje informacje dotyczące jej małżeństwa. Padły mocne, ale i poruszające słowa!

Maja Hyży, piosenkarka i była partnerka Grzegorza Hyżego, znajduje się obecnie w szpitalu, po kolejnej operacji biodra. W emocjonalnym wpisie opublikowanym na swoim Instagramie wyznała, że jej dni mijają na leżeniu w łóżku, oglądaniu filmów, słuchaniu muzyki i przemyśleniach. „Leżę przykuta do łóżka. To czas na refleksje, przemyślenia, wspomnienia i plany na przyszłość” – napisała.
Artystka nie ukrywa, że przeżywa obecnie trudne chwile. „W tej całej huśtawce emocji bujam się między słabością i siłą. Walczę sama ze sobą, ze swoją głową, by się nie poddać” – dodała. Ten stan niepewności i emocjonalnego napięcia doprowadził ją do ważnego, publicznego oświadczenia.
Agnieszka Hyży pod ostrzałem hejtu – Maja mówi: „Dość!”
Podczas przeglądania internetu Maja Hyży natknęła się na wpis Agnieszki Hyży – obecnej partnerki Grzegorza Hyżego. Prezenterka Polsatu została zalana falą hejtu i negatywnych komentarzy, dotyczących jej małżeństwa z wokalistą (w tym roku będą świętować 10. rocznicę ślubu). Na swoim Instagramie udostępniała niektóre obraźliwe wpisy, najczęściej zarzuty, że "rozbiła małżeństwo Mai i Grzegorza", a potem podzieliła się pewną refleksją:
Nie spodziewałam się, że poruszenie tematu nienawistnych komentarzy – które towarzyszą mi właściwie odkąd pamiętam – i pokazanie ich wraz z autorami otworzy aż taką puszkę Pandory.Chciałabym odpisać na każdą z waszych wiadomości, ale pewnie zajmie mi to kilka dni. Z jednej strony – pociesza mnie fakt, że 99% osób, które piszą (a naprawdę idzie to już w tysiące), zgadza się ze mną i ubolewa nad tym, co dzieje się w tej naszej medialnej przestrzeni. Jak łatwo przychodzi ludziom obrażanie innych w komentarzach – czasem zupełnie bezrefleksyjnie. Z drugiej strony – wasze historie są tak poruszające i przygnębiające, że momentami włos mi się jeży na głowie. Ciągle o tym mówimy, ale prawda jest taka, że… niewiele się zmienia. Jak było, tak jest. I wygląda na to, że tak będzie.
Na post Agnieszki zareagowała Maja Hyży. Jak przyznała, dostrzegła w nim silną potrzebę obrony swojego i jej dobrego imienia.
Zobaczyłam, że ona też toczy swoją walkę o dobre imię. Piętnowana przez całe swoje małżeństwo z przypiętą łatką, walczy bądź mierzy się z hejtem
Poruszona sytuacją Agnieszki Hyży, Maja zdecydowała się zareagować publicznie. Jej słowa nie pozostawiają wątpliwości:
Chciałabym oficjalnie przekazać całemu światu, tym wszystkim hejterom, trollom i innym znawcom tematu jedno. Agnieszka Hyży NIGDY nie rozbiła mojego małżeństwa z Grzegorzem Hyży, NIGDY nie była przyczyną naszego rozstania itp. itd!!! Pozwólcie tej kobiecie żyć i odpier## się proszę już od niej!
Prawda o rozstaniu z Grzegorzem Hyżym według Mai Hyży
W dalszej części wpisu Maja Hyży odnosi się do narosłych przez lata spekulacji wokół jej rozstania z Grzegorzem Hyżym. Wiele osób wciąż obarcza Agnieszkę winą za zakończenie ich małżeństwa. Maja zdecydowanie temu zaprzecza i po raz pierwszy tak otwarcie wypowiada się na ten temat.
Podkreśla, że Agnieszka nie miała żadnego wpływu na ich rozstanie i nie odegrała roli w zakończeniu związku z Grzegorzem. Tym samym Maja Hyży próbuje zamknąć ten rozdział i zakończyć wieloletnie spekulacje.
Wiadomo, że psy mają już taką naturę, że szczekają i będą szczekać, ale mam nadzieję, że zamknę ten temat tym wpisem.
Opieka nad dziećmi – jak dziś wygląda rola Grzegorza Hyżego?
W emocjonalnym wpisie Maja Hyży poruszyła także temat swojego byłego partnera. W internecie pojawiały się komentarze sugerujące, że Grzegorz Hyży jest „bucem” i „zostawił dzieci”. Piosenkarka postanowiła zareagować i sprostować te doniesienia.
A co do Grzegorza czytam, że jest bucem, manekinem i zostawił dzieci. Moi drodzy właśnie teraz, kiedy jestem w szpitalu, moi synowie są u taty. I mają się bardzo dobrze. Pozdrawiam Maja Hyży
Spodziewaliście się takiego wpisu?
Zobacz także:
- Maja Hyży jest po operacji: "Nie czuję lewej nogi, a operowaną miałam prawą"
- Agnieszka Hyży pozuje na imprezie u boku męża. Grzegorza aż trudno rozpoznać!

