Reklama

Reprezentacja Polski pogrążyła się w niespotykanym dotąd kryzysie. Decyzja Michała Probierza o odebraniu opaski kapitana Robertowi Lewandowskiemu doprowadziła do jego rezygnacji z gry w kadrze. W sprawę nieoczekiwanie zaangażowali się także artyści: Sylwia Grzeszczak oraz Liber, autor hitu „Małe rzeczy”, który miał stać się zarzewiem konfliktu. Wymowne nagranie opublikowane przez Libera na TikToku rozpaliło media i fanów piłki nożnej. Czy niepozorna piosenka mogła doprowadzić do rozpadu drużyny narodowej?

Reklama

Michał Probierz odbiera opaskę Lewandowskiemu – kryzys w reprezentacji

W polskiej piłce nożnej wybuchł kryzys, jakiego nie widziano od lat. Wszystko zaczęło się od decyzji selekcjonera reprezentacji Polski, Michała Probierza, który odebrał opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu. Informacja ta wywołała szok zarówno wśród kibiców, jak i w środowisku sportowym. Emocje szybko sięgnęły zenitu, a komentatorzy i internauci prześcigali się w domysłach o powodach tak radykalnego kroku.

Lewandowski, nie kryjąc rozgoryczenia, opublikował oświadczenie, w którym poinformował o zawieszeniu kariery reprezentacyjnej. Zaznaczył, że nie zamierza występować w kadrze narodowej, dopóki Probierz pełni funkcję trenera.

Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera reprezentacji Polski, postanowiłem do czasu, kiedy jest trenerem, zrezygnować z gry w reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie
napisał Robert Lewandowski.

Decyzja Roberta Lewandowskiego o rezygnacji z gry w reprezentacji Polski natychmiast odbiła się szerokim echem. Były kapitan nie tylko zakomunikował swoje stanowisko, ale również w mocnych słowach wyraził brak zaufania do trenera.

W sieci zawrzało. Część internautów stanęła po stronie „Lewego”, krytykując Probierza za brak szacunku wobec jednego z najlepszych zawodników w historii polskiej piłki. Inni natomiast uznali, że kapitan powinien podporządkować się decyzjom selekcjonera.

„Małe rzeczy” w centrum konfliktu – Sylwia Grzeszczak zabiera głos

W centrum zamieszania znalazła się piosenka „Małe rzeczy” w wykonaniu Sylwii Grzeszczak. Według relacji mediów, Lewandowski miał puścić ten utwór w autokarze reprezentacji, co Probierz odebrał jako osobisty przytyk. Atmosfera w kadrze już wcześniej była napięta, a piosenka miała być symbolicznym punktem zapalnym. Autorka piosenki, Sylwia Grzeszczak, odniosła się do sprawy w żartobliwy sposób, cytując słowa swojego przeboju:

Panowie, wiem, jak rozwiązać ten konflikt sportowy. Bo tam wzór zapisany jest
napisała wokalistka, przywołując tekst 'Małych rzeczy'.

Liber publikuje nagranie na TikToku – reakcje internautów

W dyskusję zaangażował się również Liber – raper i autor tekstu piosenki „Małe rzeczy”. W odpowiedzi na medialną burzę, muzyk opublikował wideo na TikToku, w którym ironicznie odnosi się do swojego rzekomego wpływu na sytuację w kadrze. Na nagraniu widać, jak siedząc w samochodzie, rusza ustami do refrenu „Małych rzeczy”, a na końcu puszcza oczko. Wideo podpisał słowami:

Czyli że to przeze mnie? #malerzeczy #joke

Nagranie szybko zdobyło popularność, a internauci zasypali Libera komentarzami. Niektórzy z nich brzmieli:

Nie, myślę, że to przez Sylwię, ale trzeba dopytać jeszcze Lewego
Na to wychodzi, taka afera o 'małe rzeczy'
Dzięki za zniszczenie reprezentacji

Wideo Libera wywołało zarówno śmiech, jak i zaskoczenie. Fani nie dowierzali, że zwykła piosenka mogła doprowadzić do tak poważnego konfliktu na szczeblu reprezentacji narodowej.

Nie ma wątpliwości, że sytuacja w reprezentacji wymknęła się spod kontroli. Na ten moment przyszłość Roberta Lewandowskiego w biało-czerwonych barwach stoi pod dużym znakiem zapytania. Tymczasem Liber, nieoczekiwanie, stał się jedną z głównych twarzy tej zawiłej i zaskakującej afery.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama